Wakacyjny czas sprzyja lekturom lekkim, łatwym i przyjemnym. Takie też zdobycze przywędrowały do mnie w lipcu. Sami się przekonajcie.
A oto zdobycze lipcowe prawie w całej okazałości, gdyż jedna książka znalazła swój nowy dom:
I w szczególe:
Wakacyjny czas sprzyja lekturom lekkim, łatwym i przyjemnym. Takie też zdobycze przywędrowały do mnie w lipcu. Sami się przekonajcie.
A oto zdobycze lipcowe prawie w całej okazałości, gdyż jedna książka znalazła swój nowy dom:
I w szczególe:
Grudzień to czas prezentów. Jednego dnia miałam taką kumulację, że biegałam w dwa różne miejsca po odbiór, a i od siebie listonosz cosik przyniósł. Szczęście dopisało mi w konkursie na Instagramie. Rzadko kiedy biorę udział w ogóle w konkursach, a już na Instagramie w szczególności. Niespodziewanie… wygrałam!
A oto zdobycze grudniowe w całej okazałości:
Wielkanocnym obyczajem,
gdy w niedzielę słonko wstaje,
wszytcy goście i domowi
rychło spieszą ku stołowi,
gdyż w dniu zmartwychwstania Pana
zawżdy święconka zjadana.
W poniedziałek lanie wody –
nie dla zdrowia, dla urody.
Święto niechaj świętem będzie,
tak bywało ongiś wszędzie.
W serwisie Granice.pl jestem od wielu lat. W swojej wirtualnej biblioteczce mam różne półki. Od początku biorę udział w licznych wyzwaniach. W zeszłym roku sama sobie narzuciłam jedno z nich – wybrana przez siebie liczba książek 2021. I w tej właśnie kategorii zostałam wyróżniona.
Dziś otrzymałam zacną paczuszkę, a w niej dyplom, zakładkę do książki i 9 powieści. Są to:
Dziś przyszłam się pochwalić, a co mi tam.
Był początek lipca. Na profilu facebookowym wydawnictwa Lucky znalazłam ogłoszenie o konkursie na recenzję powieści Jacka Getnera Miłość w promocji. Pomyślałam: A co mi tam! Zgłosiłam się. Przeszłam pozytywnie weryfikację. Książkę otrzymałam pocztą. Moim zadaniem było napisanie recenzji i jej opublikowanie. Mieliście ją okazję przeczytać TUTAJ.
W poniedziałek 1 VIII ogłoszono wyniki.
Zajęłam drugie miejsce!
Wygrałam 5 książek.
W środę przyszła paczka…
O taka: