Tytuł:
Kota lubi szanuje
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 212
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2014
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-7674-042-3
Tytuł
książki Michaliny Kłosińskiej-Moedy Kota
lubi szanuje to nic innego jak zabawa słowami początku znanej wyliczanki
dziewczęcej ”Kocha, lubi, szanuje, nie dba, nie chce, żartuje, w myśli, w mowie
i w sercu, na ślubnym kobiercu”.
Główna
bohaterka, 24-letnia Hanka Lewicka skończyła 2 kierunki studiów, a że w spadku
dostała mieszkanie w warszawskiej kamienicy, to przeprowadziła się do stolicy.
Świat stoi przed nią otworem, jak na razie tylko w teorii. Ale życie w stolicy
nie jest usłane różami. Brak pracy, resztki oszczędności, dwa koty do wykarmienia
Kika i Zyzio oraz problemy z sąsiadami. Okazało się, że jej mieszkanie w
kamienicy sąsiaduje z agencją towarzyską „Syrenka. Salon masażu”. Właściciel
agencji różnymi metodami próbował Hankę usunąć z mieszkania, ale ona się nie
dała, w dodatku znalazła przyjaciela w ochroniarzu agencji, Rychu. W szale
rozsyłania CV Hanka niezbyt patrzyła, dokąd je wysyła. Wkrótce stawia się na
rozmowie kwalifikacyjnej w agencji reklamowej PA-art. I zostaje… wysoko
wykwalifikowaną sprzątaczką!
Nie
miała kobieta wyjścia, przyjęła posadę, bo trzeba za coś żyć, a żadna praca nie
hańbi. A że praca trwa krótko, to ma czas na zajmowanie się produkcją biżuterii
artystycznej. Pewnego dnia w agencji znajduje śpiącego Krzysztofa. Wydaje się,
że coś zaiskrzy… Wkrótce szef, przypominający z wygląda znanego aktora,
proponuje jej dodatkowy zarobek w weekendy – ona ma być jego,
"celebryty" osobą towarzyszącą w trakcie spotkań wyjazdowych u
bogatych ludzi. Życie Hanki nabiera rozpędu i rumieńców, szczególnie w agencji
reklamowej, gdy zostaje przyjęta na staż trwający 3 godziny dziennie.
Nie miałam
pojęcia, że takie firmy rządzą się prawem dżungli. Płyń lub giń. Prawdziwa
szkoła przetrwania. (s. 72)