Tytuł:
Wszystko, co lśni
Tłumaczenie:
Maciej
Świerkocki
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Liczba stron: 936
Oprawa: twarda z obwolutą
Data wydania: 2014
Data wydania: 2014
ISBN: 978-83-08-05418-5
Jak
się dorwałam, to… długo czytałam, bo i było co czytać… 931 stron! Ale to już
wiecie. Ta recenzja będzie podzielona na podpunkty i wzbogacona kilkoma
zdjęciami z książki. To naczinajem twista ;)
AUTORKA: Eleanor Catton
urodziła się w 1985 roku w Kanadzie, ale wychowała się i mieszka do dziś w
Nowej Zelandii. Studiowała filologię
angielską na University of Canterbury, uzupełniając ją kursem Master's in
Creative Writing w The Institute of Modern Letters, na Victoria University w
Wellington. Jej
pierwsza powieść The Rehearsal to praca dyplomowa. Druga to The Luminaries,
czyli tomiszcze. Elanor zaczęła ją pisać jako 25-latka. Trwało to dwa lata.
NAGRODA: książka ta
otrzymała w 2013 roku nagrodę The Man Booker Prize, czyli Nagrodę Bookera. To
najdłuższa w historii książka nagrodzona Bookerem i najmłodsza laureatka tej
nagrody!
TYTUŁ: jest wieloznaczny. I złoto lśni, i gwiazdy, i księżyc. Ludzie też mogą lśnić…