Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bochus. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bochus. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 26 lutego 2018

Kolekcja obrazów



Autor: Krzysztof Bochus
Tytuł: Martwy błękit
Wydawnictwo: Muza
Seria: Christian Abell
Tom: 2
Liczba stron: 448
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Data wydania: 2017
ISBN: 978-83-287-0762-7


Spojrzał w górę. Rozpościerający się nad nimi błękit był martwy. (s. 167)
Powieść Martwy błękit Krzysztofa Bochusa wygrałam w grudniu. Otrzymałam książkę z… pozdrowieniami od Abella i życzeniami przyjemnej lektury. Nie znałam Abella wcześniej (pierwszy tom serii to Czarny manuskrypt), ale dałam mu szansę pojawić się w moim życiu.
Pozornie samobójstwo upraszcza sprawę. Nie ma morderstwa, nie ma zbędnego śledztwa. (s. 58)
Christian Abell, radca kryminalny w Gdańsku, oficer policji, wiosną 1933 roku rozpoczyna nowe śledztwo. Ofiarą jest żydowski kolekcjoner obrazów i dzieł sztuki, posiadacz najcenniejszej kolekcji w Sopocie, właściciel dużej firmy budowlanej, który bardziej czuł się Niemcem – Saul Rottenberg. Wszystko wskazuje na samobójstwo, lecz Abell tak łatwo nie odpuszcza. Przygląda się zebranym śladom pod różnym kątem i dostrzega to, czego inni nie widzą. Jego upór, wnikliwość, spostrzegawczość, skrupulatność i inteligencja mają co robić. Ich praca przynosi efekty. Niestety, także te negatywne. Zarówno dla samego oficera, jak i rodziny Rottenbergów. W makabrycznych okolicznościach giną kolejni członkowie żydowskiej rodziny. Także sam radca kryminalny wpada w tarapaty i nieraz zostaje poszkodowany w toku prowadzonego śledztwa. Ewidentnie komuś przeszkadza, komuś zawadza. Nic nie idzie po jego myśli, niejasności i wątpliwości mnożą się, lecz on niezmordowanie podąża tropem morderców, choć zagrożone jest jego życie.
Żadna śmierć nie jest taka sama. (s. 165)
Ofiary przed śmiercią bardzo cierpiały, umierały w agonii, jakby ktoś specjalnie na raty rozkładał ich męczarnie. Wyobraźnia czytelnika pracuje na wysokich obrotach, widzi nieuzasadnione bestialstwo i okrucieństwo. Czytelnik szuka sprawcy wczytując się w kolejne rozdziały kryminału. Wraz z Abellem prowadzi śledztwo, zgłębia tajniki sztuki malarskiej i żydowskiej Kabały, gdyż najpierw musi rozwiązać zagadkę zza grobu, którą pozostawił mu Saul Rottenberg. O ile wnikliwa analiza obrazów uznanych europejskich malarzy mnie zafascynowała, o tyle wywody kabalistyczne nieco mnie przerosły, z kolei zaintrygowały mnie pewne wizje na temat przyszłości, choć były tylko epizodami. Czytelnik próbuje wyprzedzić oficera policji o krok. Nie jest łatwo, bo dochodzenie się komplikuje i rozrasta, a przełożeni i oficjele miasta naciskają na szybkie zakończenie śledztwa.