Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Book Tag. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Book Tag. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 31 lipca 2016

Zalotny TAG



Witajcie! Dziś pokokietuję Was okładkami, bowiem zostałam nominowana do "Zalotnego TAG-u". Nominację otrzymałam od blogerki Mea Culpa z bloga Z książką do łóżka. Dzięki ;) Nacinajem twista!
FAZA 1:
Zauważenie – książka, którą kupiłam ze względu na okładkę:
Dodam, że była dodatkiem do kobiecego czasopisma w bardzo okazyjnej cenie, ale "słodka" okładka zapewniała dobry czasoumilacz.

 
FAZA 2:
Pierwsze wrażenie – książka, którą kupiłam ze względu na opis:
Było to dawno temu, za czasów mej nastoletniości (rok wydania 1987). Zakupu nie pożałowałam, bo ta powieść mnie wciągnęła i przeniosła mnie w czasie. Do dziś mam ją na swojej półce, co udowadnia zdjęcie zrobione przeze mnie.


FAZA 3:
Słodkie słówka – książka ze świetnym stylem pisania:
Lubię styl pisania Katarzyny Enerlich, a ostatnia jej książka rozłożyła mnie na łopatki – dosłownie leżałam i czytałam…


FAZA 4:
Pierwsza randka – pierwszy tom serii, który sprawił, że miałam ochotę od razu zabrać się za kolejne:
Seria Lux Jennifer L. Armentrout i tom pierwszy Obsydian, który od pierwszych stron przykuł mnie do siebie. Nawet narracja 1-osobowa przypadła mi do gustu!

niedziela, 24 stycznia 2016

Book Tag Social Media



Justyna z bloga Książko miłości moja nominowała mnie do Book Tag Social Media, ot ciekawa nazwa. No to dziś się mediuję socjalnie:

Twitter: twoja ulubiona krótka książka
To i książka, i opowiadanie w niej zamieszczone (1 z 2) – Marcin Kozera Marii Dąbrowskiej. Do niedawna czytałam je co roku przed Świętem Niepodległości. Cały czas mam przed oczami główną scenę, kiedy to w angielskiej szkole w czasie lekcji geografii nauczyciel pokazuje na mapę i mówi, że tu kiedyś była Polska. Marcin, obudzony z letargu, zrywa się z ławki i zdecydowanym, silnym głosem mówi: 
„Polska jest, proszę pana. Ja jestem Polakiem”. 
Dzisiaj te słowa są wciąż aktualne, aczkolwiek mają inne zabarwienie historyczno-polityczne.



Facebook: książka, którą każdy czytał i poczułaś presję, by też ją przeczytać 
Nic mi nie przychodzi do głowy… Nie czytam książek pod wpływem presji osób, tylko pod wpływem własnego chcenia i czyjejś zachęty. Jeśli już czytam, to pod presją czasu i własną. Teraz jest to olbrzymi komputeropis Ku Słońcu.


niedziela, 10 stycznia 2016

Book Tag



Do tej zimowej zabawy nominowały mnie Matka i Córka



1. Autor, którego książkę chciałabyś przeczytać w 2016 roku (którego książki jeszcze nie czytałaś).
Od Bożego Narodzenia intryguje mnie twórczość mej imienniczki, Marty Guzowskiej, która z wykształcenia jest archeologiem i która pisze kryminały. Stało się tak za sprawą wygranej książki Ofiara Polikseny, która została laureatką Nagrody Wielkiego Kalibru.

2. Książka, którą chciałabyś przeczytać.
Od ponad roku woła mnie powieść Tajemnica niemieckiej papierośnicy Arkadiusza Jankowskiego… i albo nie mam na nią czasu, albo mi się skutecznie schowa na półce wśród innych książek. Ostatnio znalazłam ją za trzecim podejściem!

3. Klasyka, którą chciałabyś przeczytać.
Szczerze powiedziawszy klasyki mam dość, przeczytałam się nią w liceum i na studiach. Na chwilę obecną nic nie przychodzi mi do głowy, co ewentualnie mogłoby mnie skusić…

4. Książka, którą chciałbyś przeczytać jeszcze raz.
Nie czytam książek po kilka razy, bo uważam, że jest mnóstwo takich, którym trzeba dać szansę zaistnieć przed moimi oczętami. Ale jeśli już miałabym wybierać, to byłaby to książka Znów nadejdzie świt Anny J. Szepielak

5. Książka, którą masz od długiego czasu i chcesz ją przeczytać.
Jest to powieść Przepowiednia P.C. Cast.

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Zimowy Book Tag



Do tej zimowej zabawy nominowała mnie Cyrysia 


 

  NARTY, czyli książka, którą najszybciej przeczytałeś/aś.

 

Szczęśliwy pech Iwony Banach – przeczytałam powieść jednego dnia w podróży – w pociągu, w autobusie, w czerwoniaku i w przychodni. Zapewne robiłam z siebie widowisko, krztusząc się ze śmiechu i zasłaniając usta dłonią, ale to wszystko wina bohaterki – niepozornej osóbki… Reginaldy Kozłowskiej. Nie mogłam przestać czytać o jej perypetiach!

 
DŁUGIE WIECZORY, czyli książka (lub seria), która ciągnie się w nieskończoność.
 
Seria erotyczna Proś mnie, o co chcesz Megan Maxwell – jak dla mnie seria powinna była się skończyć na czwartym tomie lub ewentualnie piątym. A ostatni tom, szósty, to już obyczajówka a nie erotyk, kompletnie zbędny i niewiele wnoszący do całej serii.


   
 
SANKI, czyli książka, która przypomina Ci dzieciństwo. 

Eliksir przygód Beaty Ostrowickiej – powieściowe ruiny dworku przypominają mi zamek krzyżacki we wsi i pałac w sąsiedniej miejscowości, w których to spędziłam kawał dzieciństwa i dzięki którym przesiąkłam zabytkami i historią, a także szkoła, wycieczki, przyjaźnie dziecięce, zabawy podwórkowe, odkrywanie tajemnic i przygody w każdej postaci, także książkowej.