Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kańtoch. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kańtoch. Pokaż wszystkie posty

sobota, 18 czerwca 2022

Jesień zapomnianych

 Autor: Anna Kańtoch

Tytuł: Jesień zapomnianych

Wydawnictwo: Marginesy

Seria: Krystyna Lesińska

Tom: 3

Liczba stron: 368

Oprawa: miękka

Data wydania: 2022

ISBN: 978-83-67157-82-7

 

Lato będzie się dopiero zaczynać, a u mnie już Jesień zapomnianych, powieść Anny Kańtoch, którą otrzymałam do recenzji ze znanej księgarni internetowej. To trzeci i ostatni tom cyklu Krystyna Lesińska.

Tyle zła. Tyle nieszczęścia. (s. 33)

Jesień 1966 rok. Minęły trzy lata od tajemniczego zaginięcia Romana Wojciechowskiego w Tatrach. Rodzina żyje w zawieszeniu. Krystyna bez przekonania studiuje prawo. Dowiaduje się, że jej znajomy z dzieciństwa, Karol Fiszel, popełnił samobójstwo na katowickich Drugich Szopienicach. To kolejna śmierć młodego mężczyzny w tamtej dzielnicy. Przed zaginięciem sprawą zainteresował się Roman. Krystyna przejmuje pałeczkę. Pomaga lokalnemu dziennikarzowi Łukaszowi Szewczykowi dotrzeć do rodzin zmarłych i rozwiązać zagadkę tajemniczych, samobójczych śmierci.

Rzadko teraz widywało się samotne kobiety po zmroku. (s. 67)

Ostatni tom trylogii zabrał mnie w podróż do przeszłości, do czasów głębokiego PRL-u, kiedy to po ulicach jeździły wartburgi, ludzie czytali gazety, technika kulała, mężczyzn obowiązywała dwuletnia służba wojskowa, a milicja zajmowała się przestępstwami. Albo i nie. W tym czasie na Śląsku grasował Wampir z Zagłębia, seryjny, nieuchwytny morderca kobiet. Wprowadzenie autentycznego wątku do powieści to dodatkowa adrenalina, dreszczyk emocji oraz nadanie fabule charakteru realistycznego i bardziej mrocznej atmosfery.

A co te samobójstwa mają wspólnego z moim bratem? (s. 17)

środa, 11 sierpnia 2021

Lato utraconych

Autor: Anna Kańtoch

Tytuł: Lato utraconych

Wydawnictwo: Marginesy

Seria: Krystyna Lesińska

Tom: 2

Liczba stron: 392

Oprawa: miękka 

Data wydania: 2021

ISBN: 978-83-66863-10-1

 

Lato trwa, zatem pora na lekturę Lato utraconych Anny Kańtoch. To drugi tom serii Krystyna Lesińska, choć bardziej zasługuje na pierwszy albo prequel, gdyż opisuje wcześniejsze losy policjantki.

Cztery ofiary: dwoje dorosłych i dwójka dzieci. (s. 27)

W Pogańskim Młynie ktoś brutalnie zamordował rodzinę spędzającą tam wakacje. Przeżył najstarszy chłopiec. Kilka miesięcy wcześniej Kuba odnalazł się jako ofiara porwania sprzed dwunastu lat. Zaginął jako pięciolatek nad Czarnym Stawem Gąsienicowym. Wkrótce po powrocie do domu ojca trafił na następny koszmar. Kolejna trauma. Śledztwo ma prowadzić Krystyna Lesińska z Katowic, która mierzy się z własnymi demonami. Sprawa zabójstwa rodziny to dla niej test, który pokaże, czy powinna już odejść na emeryturę, czy jest w stanie jeszcze pracować.

Ale powiedzmy, że mam przeczucie. (s. 45)

Fascynuje mnie postać doświadczonej policjantki. Tym razem mierzy się z kilkoma osobistymi tragediami, a ma do rozwiązania kolejną zagmatwaną sprawę. Niedawno niespodziewanie zmarł jej mąż, zaginięcie brata nie daje jej spokoju, a córka naciska, by przeszła na emeryturę. Przełożony też ma obiekcje, co do jej kondycji psychicznej, ale mimo wszystko powierzył jej sprawę morderstwa rodziny Aleksandrowiczów, gdyż jego podwładna specjalizuje się w rozwiązywaniu nieoczywistych spraw. I ma rację. Kobieta ma dobre wyczucie i pomysły, ma instynkt i doświadczenie. Potrafi oddzielać rzeczy ważne od nieważnych. Dzieli zadania, a gdy trzeba, to obstawia partnera. Policjanci to też ludzie i popełniają błędy, a ta sprawa jest… porąbana. Czy Lesińska mimo osobistych tragedii znajdzie mordercę?

Bóg rozpozna swoich. (s. 22)

piątek, 25 września 2020

Wiosna zaginionych

 Autor: Anna Kańtoch

Tytuł: Wiosna zaginionych

Wydawnictwo: Marginesy

Seria: Krystyna Lesińska

Tom: 1

Liczba stron: 400

Oprawa: miękka 

Data wydania: 2020

ISBN: egzemplarz recenzencki


RECENZJA PRZEDPREMIEROWA

Do tej pory nie miałam okazji czytać żadnej książki Anny Kańtoch, aż w me ręce wpadł przedpremierowy egzemplarz Wiosny zaginionych, pierwszy tom trylogii.

Zdjęcie jest czarno-białe i lekko prześwietlone… (s. 7)

Emerytowana policjantka Krystyna Lesińska ogląda zdjęcie z 1963 roku, przedstawiające piątkę studentów przed wyprawą w Tatry. Z wycieczki wrócił tylko Jacek Kotulak. Trzy osoby zginęły, jedna zaginęła bez wieści. To Roman, brat Krystyny. Raptem po pięćdziesięciu pięciu latach kobieta spotyka w sklepie Jacka. Oboje mieszkają w tej samej dzielnicy, ale mężczyzna zmienił nazwisko. Wraca sprawa tajemniczego zaginięcia Romana. Późnym wieczorem uzbrojona Krystyna pojawia się w domu Jacka, by zmusić go do wyznania prawdy, ale znajduje jego zwłoki. Krystyna może zostać główną podejrzaną, gdy jej obecność na miejscu zbrodni wyjdzie na jaw. Była policjantka zaczyna prowadzić własne śledztwo, wykorzystując znajomości z przeszłości. Okazuje się, że jej ukochana wnuczka Zuza może być zamieszana w morderstwo.

Zdawałam sobie sprawę, czym ryzykuję, lecz nie zamierzałam rezygnować. (s. 22)

Szara, zwyczajna codzienność, tak dobrze znana czytelnikowi, towarzyszy bohaterom. Zwłaszcza Krystynie. Kobieta po siedemdziesiątce żyje samotnie, odżywia się niezbyt zdrowo, ale jest w dobrej kondycji w porównaniu do innych ludzi w jej wieku. Starość niejedno ma imię. Emerytowana policjantka to intrygująca postać i to głównie z jej perspektywy opowiadana jest historia. Mimo wieku i emerytury jest pełna zapału do policyjnej roboty, czasami tęskni za pracą i wspomina to i owo. Dzięki znajomemu z jest na miejscu zbrodni, a potem nieoficjalnie pomaga śledczym. Pomaga, gdyż ma ku temu powody. Potrafi zaskoczyć policjantów bystrością umysłu i logiką. Trochę przypomina mi Klementynę Kopp, bohaterkę cyklu Lipowo Katarzyny Puzyńskiej.