Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Paddington. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Paddington. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 26 listopada 2017

SZMACIANA LALKA, PLUSZOWY MIŚ ...





    

      
 
                        Od garażu,

 
Miś samochodowy
 aż po strych, nasz dom pełen jest pluszowych misiów.

            Są misie stare i całkiem nowiutkie. 
lata 80te
 
Kubuś Puchatek
                              Bardzo duże i tyciuteńkie. 

 
Lata 70te około 50 cm
5cm miś z herbaty
                   Są własnością członków rodziny,
 
Misie moich dzieci
                                           a nawet lalek.
Miś Julki


    Bo bez pluszowego misia nie ma prawdziwie ciepłego, rodzinnego domu. Nie będę się rozpisywać, lepiej pokażę , choć pewnie nie wszystkie dały się sfotografować i część chowa się gdzieś po kątach. Bardzo żałuję, że nie mam fotografii z moim pluszowym misiem, który od ponad pół wieku przebywa w krainie wiecznych łowów.

Mini misie
Jubileuszowy Paddington 50lecie
Oryginalny Miś Uszatek
Pamiętacie Troskliwe misie? Śpioszek
Panda
Z kolekcji mojej córki
Steiff, lata 50te
Steiff, lata 80-90te

       Lalek szmacianek jest znacznie mniej, bo nie było w naszej rodzinie tradycji obdarowywania dzieci szmaciankami. Stawiano na solidny plastyk, żeby dzieci długo się mogły nimi bawić. Te, które mam to już nabytki do mojej kolekcji. Część kupiłam w SH, na bazarze, część to prezenty, które dostałam. Tym razem wybrałam lalki całkowicie zrobione z tkanin bez elementów z innego rodzaju materiałów.
 
Raggedy Ann i Andy
   
    
Znów zapomniałam jak się nazywa

 
Lalki waldorfskie
Betty Boop
Chorwataka
Tescowa Emilka
Pippi
Węgierki
Laleczka wykonana na konkurs Unicef
Szkotki

    I tak moi mili kończy się po woli lalkowy kalendarz. Już za kilka dni grudzień.