Dziś pierwszy post z serii „Prezent pod
choinkę”. Prezentem było ciasteczko, ale nie takie zwyczajne tylko Strawberry
Schortcake Doll od Bandai.
![]() |
Tak wyglądała młodsza wersja Choco w pudełku |
Otóż nie jest to pierwsze Ciasteczko w
moich zbiorach, ale jakoś tak nie miałam okazji, aby laleczką przedstawić.
Dopiero przybycie drugiej truskawkowej dziewczynki sprawiło, że pochwalę się obydwoma
panienkami.
Najpierw parę słów o serii tych lalek.
Pierwsze lalki z serii Truskawkowe
Ciasteczko wydała firma Kenner w 1979 r. i produkowała je do 1985. Potem w 1991
r. serię przejęła firma THQ, ale tylko na jeden rok. W 2002 wznowiła ją Bandai
i zakończyła przygodę z Ciasteczkami w 2005 r.. W latach 2006-2008 lalki
produkowało Playmates, a 2009-2013 Hasbro, w 2014 licencja powędrowała do The
Bridge Direct i chyba produkuje je nadal.
Kto chce
poznać szczegóły zapraszam na :
http://nevergrowupdollguide.blogspot.com/2014/08/strawberry-shortcake-through.html
Projekt Bandai SSC jest bardzo zbliżony
do oryginalnych dwóch wersji. Lalka ma około 5 cali wzrostu. Buzia bardzo podobna do lalek Kennera, a oczy
są podobne do lalek THQ, tylko jej oczy są brązowe, a nie niebieskie. Włosy są
rootowane.
Ręce są
wykonane z niezwykle elastycznego tworzywa.
Jej ramiona, nogi i głowa mają te same proste
pozy jak lalka Kenner.
Na
plecach ma sygnatuę: TCFC BANDAI 2002 CHINA
Teraz czas na przedstawienie pierwszej
panienki, gwiazdkowego prezentu.
Oto Berry zwana Bercią.
Bercia ma
jasną cerę, rude włosy, krótkie kręcone.
Brązowe oczy i mnóstwo piegów. Ma swoje ubranko, które składa się z białej
bluzeczki bez rękawów z truskawką, spodenek niebieskich w różową kratkę z
różową kokardką i fioletowych butów. Ma też wmoldowane białe majteczki . Rok
produkcji 2003. bez napisu BANDAI. Zamiast tego literki TCG.
Druga laleczka jest ciemnoskóra dlatego
dostała imię Choco.
Choco ma
włosy brązowe, kręcone i dwa długie kosmyki, zaplotłam jej warkoczyki. Przybyła
do mnie w białej bluzeczce i brązowej, sztruksowej sukience bez rękawów. Nie
miała też butów. Majteczki białe wmoldowane.
Sygnaturę ma jak podana wcześniej. TCFC
BANDAI 2002 CHINA
Moje Ciasteczka wybrały się na zimowy
spacer.
A nawet postanowiły zostać Morsami. :)
Co prawda śnieg troszkę naprószył, ale zamiast wychodzić z domu wykorzystałam makatki z SH.
Buzie Ciasteczek są bardzo sympatyczne, takie trochę
urwisowskie, z szerokim uśmiechem.*
Nie miałabym
nic przeciwko przygarnięciu jeszcze kilku od Bandai, ale też choć po jednej z
pozostałych firm. A także trochę gadżetów, bo miały fajne mebelki, a nawet
zwierzaczki.
* część zdjęć pochodzi z
bloga nevergrowupdollguide