W Obronie Terytorialnej poruszenie. Antoś niespodziewanie zarządził jednodniowe ćwiczenia w leśnej głuszy. Trzeba przećwiczyć kamuflaż. Chłopaki mocno ospali ucieszyli się nawet, że wreszcie się gdzieś ruszą.
Angela jednak nie bardzo była zadowolona z takiego obrotu sprawy. Planowała wyciągnąć Ralfa na weekend nad morze. Ale Ralf obiecał jej grzyby, które bardzo lubi.
Ale najpierw obowiązki, a potem przyjemności. Trzeba było w lesie znaleźć kilka kryjówek, tak, żeby koledzy nie wytropili.
Choćby taki wykrot pod korzeniami wywróconego drzewa , albo sąg brzeziny.
Potem jak w znanej zabawie w chowanego, ciebie szukali, teraz ty szukasz.
A z wysokości lepiej widać.
Po ćwiczeniach był także czas na grzybobranie.
Popatrz skarbie ile grzybków ci przywiozłem :)
(Zauważyliście kto się załapał na zdjęcie?)
Ten najmniejszy.
A ten największy. A może raczej najwyższy.
Może następnym razem wybierzemy się oboje?
Obserwatorzy
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Obrona Terytorialna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Obrona Terytorialna. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 26 września 2019
sobota, 2 lutego 2019
BEETHOVEN II
Pamiętacie film? No to jednak nie o film chodzi, tylko o
radio .
W Obronie Terytorialnej zimowa nuda. Góra jak zwykle obiecała kasę na to i owo, ale przetargi nie wypaliły i zamiast na nowy sprzęt, znów chłopaków było stać na demobil.
Coś jednak się zmieniło. Są nowe szafy na broń i sprzęt. I jest czołg! Ten obok radia ;) Zdjęcia trochę słabe, bo pogoda nie dopisała.
Szafy puste
I już ze sprzętem
Solidne, drewniane i zamykane, a z pozostałej kasy udało się wyremontować radio Beetoven II
Przed
I po
A tak na marginesie. Po letnich manewrach wcięło granaty, a Antoś nowych nie zakupił . Ale oby do wiosny.
wtorek, 21 sierpnia 2018
WSZYSTKO JEST STRATEGICZNĄ GRĄ
I wreszcie godzina zero! Wszyscy na stanowiska. Rozpoczynamy
manewry.
Namiot dowództwa. Upał, poły zarzucone na dach, a i tak
trudno oddychać. Pułkownik Charles Hamilton z Obrony terytorialnej i pułkownik
James Allen z METO, wspólnie dowodzą operacją. W skład dowództwa wchodzą także:
major Sean McGregor, kapitan Ralf Cameron i kapitan Alexander Stone.
Płk. Hamilton nakreśla sytuację.
Manewry będą składały się z wielu elementów . Wspólne
ćwiczenia obejmą desant z powietrza, strzelanie, rozpoznawanie terenu,
kamuflaż, ćwiczenia saperów, sanitarkę. No i oczywiście kilka zadań, które
objęte są tajemnicą wojskową.
Przed namiotem Korpusu medycznego na razie spokojnie.
Lekarze wojskowi kpt. Dr. Rachel Harding i por Servin Lecter wraz z pielęgniarką
por. Reginą Potocką przygotowują punkt medyczny na przyjęcie rannych.
Na strzelnicy pierwsza tura przygotowuje się do strzelania
do tarczy. Strzelanie prowadzi major Mc Gregor. Pilnie śledzi prze lornetkę
efekty strzelania.
W oddali widzicie czołg, to najnowszy zakup Tośka dla Obrony
Terytorialnej.
A tymczasem w sztabie ważna wiadomość, ktoś wybiera się na
wizytację. Właśnie łączy się rzez radio z płk. Allenem. Chorąży Karol Och, adiutant manewrów przekazuje mu
wiadomość.
Tymczasem desant wylądował. Chłopaki w specjalnym szyku
opanowują teren. Dowodzi kpt. Cameron, a w skład oddziału wchodzą sierżanci
Michael i Derek Watsonowie, por. Simon Riley i por. Ken Brown.
Chorąży Karol Och i porucznik Brady zwany „Rambo” używając kamuflażu
usiłują przedrzeć się, aby ostrzec dowództwo.
W następnym zadaniu sierżant Desmont Rayner i kpt. Ralf Cameron
rozminowują przedpole.
Niestety jedna z min wybucha i rani szeregowca Freda
Kowalskiego. Sierżant Rayner i Porucznik Brady opatrują Freda i niosą na
noszach do punktu sanitarnego.
Dr. Rachel pierwsza dobiega do noszy.
Obie z por. Reginą reanimują nieprzytomnego żołnierza.
Reanimacja zakończona sukcesem, por. Regina Potocka może z
satysfakcją odpocząć po skończonym zadaniu.
Tymczasem do sztabu napływają meldunki o wykonaniu zadań.
Manewry dobiegają końca.
Jeszcze wspólne zdjęcie uczestników manewrów i wspólna angielska
herbatka z tego oto wspaniałego miedzianego czajnika. (Prezentu od Reni z
Rozmaitości. )
Co działo się wieczorem po manewrach dowództwo określiło klauzulą "Ściśle tajne!"
P.S. Powietrzne
wyczyny kpt. Jona Cavill’a zobaczycie na blogu „Laluszki Metuszki” wkrótce.
Dowództwa OT i METO serdecznie dziękują Ashoce z bloga "Lalki - laleczki - lalunie" za wypożyczenie mundurów i sprzętu wojskowego oraz medycznego. Eibhlin za wykroje.
No, a przede wszystkim J.D. za zdjęcia. ♥
Dowództwa OT i METO serdecznie dziękują Ashoce z bloga "Lalki - laleczki - lalunie" za wypożyczenie mundurów i sprzętu wojskowego oraz medycznego. Eibhlin za wykroje.
No, a przede wszystkim J.D. za zdjęcia. ♥
sobota, 28 lipca 2018
DESZCZOWE MANEWRY
Dziś miały się odbyć wspólne manewry Obrony Terytorialnej i NATO METO. Długie przygotowania i zapał obydwu grup wojskowych pokrzyżowała pogoda. Zwyczajnie, po tygodniu zapowiedzi w TV, właśnie dziś lunął deszcz. Ponieważ wszędzie było mokro pułkownik Charles po naradzie z kilkoma wyższymi oficerami, postanowił przełożyć termin manewrów na sierpień. Może i dobrze? Może w końcu Antoś jakiś sprzęt podeśle?
Na załączonym zdjęciu grupa oficerów i podoficerów OT i METO, w tym dwie urocze przedstawicielki Korpusu Medycznego. Po minach widać, że niektórzy byli rozczarowani. (Kenyś już marzył o płomiennym romansie z rudowłosą).
Cała grupa pozdrawia Was z deszczowego obozu .
Na załączonym zdjęciu grupa oficerów i podoficerów OT i METO, w tym dwie urocze przedstawicielki Korpusu Medycznego. Po minach widać, że niektórzy byli rozczarowani. (Kenyś już marzył o płomiennym romansie z rudowłosą).
Cała grupa pozdrawia Was z deszczowego obozu .
piątek, 6 lipca 2018
DUMA NA MIARĘ
Żeby Obrona Terytorialna mogła wyruszyć na manewry, nieodzowna jest pewna osoba.
Mówi się o niej niewiele, a może nawet wcale, ale jedno jest pewne. (Tu kompletnie przerobiony cytat. Mistrzu, nie przewracaj się w grobie - Plissss!)
"A i żołnierz by przecie
Na manewry nie ruszył,
Gdyby krawiec mu spodni
I munduru nie uszył."
Zdobyć mundur dla panów 1/6 czy 1/8 to szczyt szczęścia. A o butach to już nawet nie wspomnę.
Butów nie zrobię, ale mundur, choć nie piękny, uścibolę. Zwłaszcza korzystając z koleżeńskiej pomocy.
Właśnie wczoraj z siedziby Męskiej Strefy, od niezawodnej Eibhlin nadeszły wykroje na spodnie i bluzy, a nawet jeden komplet już uszyty, żeby pogląd był.
Toteż dziś z rana siadłam i dla Karola, nowego sierżanta spodnie uszyłam. Wyszły galowe, bo tymczasem gdzieś podziałam szmatki moro.
Jakiś czas temu dla Karola i Kena uszyłam wojskowe letnie koszulki, a dla Kena spodnie moro.
Ale jak na razie to kropla w morzu. No i mamy kłopoty ze sprzętem. Wiecie Tosiek obiecał, ale czołgi i transportery jakoś nie nadeszły. Trzeba będzie udać się do znajomych dzieciaków w pożyczki. ;)
Przypominam, że wszystkie moje tytuły postów ( no 98%) to plagiaty cytaty, które jak wiecie uwielbia Maggie. Ona marzy, żeby manewry się wreszcie rozpoczęły ( - Co za spokój będzie w domu!).
Zdjęcie przerobione zgodnie z wytycznymi RODO |
Mówi się o niej niewiele, a może nawet wcale, ale jedno jest pewne. (Tu kompletnie przerobiony cytat. Mistrzu, nie przewracaj się w grobie - Plissss!)
"A i żołnierz by przecie
Na manewry nie ruszył,
Gdyby krawiec mu spodni
I munduru nie uszył."
Zdobyć mundur dla panów 1/6 czy 1/8 to szczyt szczęścia. A o butach to już nawet nie wspomnę.
Butów nie zrobię, ale mundur, choć nie piękny, uścibolę. Zwłaszcza korzystając z koleżeńskiej pomocy.
Właśnie wczoraj z siedziby Męskiej Strefy, od niezawodnej Eibhlin nadeszły wykroje na spodnie i bluzy, a nawet jeden komplet już uszyty, żeby pogląd był.
Toteż dziś z rana siadłam i dla Karola, nowego sierżanta spodnie uszyłam. Wyszły galowe, bo tymczasem gdzieś podziałam szmatki moro.
Jakiś czas temu dla Karola i Kena uszyłam wojskowe letnie koszulki, a dla Kena spodnie moro.
Ale jak na razie to kropla w morzu. No i mamy kłopoty ze sprzętem. Wiecie Tosiek obiecał, ale czołgi i transportery jakoś nie nadeszły. Trzeba będzie udać się do znajomych dzieciaków w pożyczki. ;)
- Co Ty tam masz pod pachą? - Przewodnik uczestnika manewrów! |
sobota, 17 lutego 2018
OBRONA ŚWIĘTUJE
(Post dla dorosłych obserwatorów.)
„Żołnierze! I tego tam, cywile. Znaczy się, cywilni obserwatorzy. Minął rok od powołania przez Pana MINIstra
Obrony naszego Terytorium.
Jak dotąd wrogowie z lądu, wody i powietrza, a nawet
kosmosu, siedzą cicho. Wiadomo, każdy wróg drży przed siłą naszej Obrony!”
- Sean, jesteś bliżej, wyłącz to głupie radio! – Charles
machnął ręką, wyraźnie znudzony.
- A ty Ralf, przestań do jasnej Anielki, bawić się tym
granatem, bo wkrótce po Obronie może śladu nie zostać!
W KG OT jak zwykle siedzą Charles, Sean i Ralf i wymyślają,
co tu począć, żeby się nie nudzić.
Wielkie zapowiedzi skończyły się na czystej
propagandzie. Wystarczy popatrzeć na uzbrojenie. To prawda, że w ogóle jest.
Każdy karabin z innej paczki.
Główna Kwatera nadal znajduje się w byłym gabinecie
Charlesa, przemianowanym na dowództwo i zbrojownię w jednym.
Trzeba było pozbyć
się niektórych sprzętów, żeby się szafa na karabiny zmieściła. No i pożal się
panie, co to za szafa. Przysłali z nadleśnictwa, po Nadszyszkowniku.
Miały być manewry z wojskami NATO, ale jakoś transport
nawalił i nie było czym dojechać.
Jedyną atrakcją był wyjazd Ralfa i Seana , jako
obserwatorów, na ćwiczenia do San Tesco Bar. Jednak Charles musiał ich po
tygodniu odwołać, bo na YouTubie zaczęły się ukazywać filmiki z tych ćwiczeń.
Sam Charles, jako porządny Szkot (tylko osiadły na terenie
Terytorium), szklaneczką rudej na myszach nie pogardzi, ale takie zaangażowanie
obserwatorów w niszczenie przemysłu spirytusowego San Tesco Bar, uznał za zbyt
duże.
***
Charles wreszcie ma mundur. Może to za dużo powiedziane, ale
nie pochodzi z wojskowych zakładów mundurowych, tylko Szara Sowa uszyła.
To jej
pierwszy, więc nie wybrzydzajcie. Pas też zrobiła. Jak to przydaje się
zbieranie każdego guzika i nie tylko. Dwa inne pasy mają sprzączki z zapinek od
bandaża elastycznego.
Większość uzbrojenia zdobyła w sklepie za 5 zł, wraz z
żołnierzykiem dla którego to uzbrojenie bardzo pasowało. Np. Granat jest
wielkości jego głowy.
Karabiny te 4 czarne, bez dużego obok szarego |
Kilka innych części wygrzebane w SH. Szafa na broń zrobiona z pudełka po lizakach.
***
I co będzie dalej?
Charles spojrzał na zegarek.
- No chłopaki, zbieramy się. Idziemy świętować. Jak by nie było
rocznica jest rocznicą !
Subskrybuj:
Posty (Atom)