Pewnie większość starszych roczników czytała książkę S.Szmaglewskiej "Czarne Stopy", bo to była lektura szkolna. Przyznam, że niewiele już pamiętam, ale pamiętam, że drużynowy nazywał się Andrzej Wróbel. To i mojego druha Andrzejem nazwałam. Pamiętacie druhnę Alicję i zucha Bartka?
Teraz dołączył do nich drużynowy Andrzej.
Druh Andrzej, tak jak poprzednie postacie jest OOAK na bazie lalki Gromady, i wzorowany na takimże.
zdj. z Internetu |
Rogatywkę robiłam pierwszy raz i bez żadnego wykroju, wyszła jak wyszła, ciut za mała. Nie wiem czy pokuszę się o zrobienie drugiej.
Bazą dla harcerza stała się lalka Kurp (czerwony kubraczek), która mi się zdublowała. A ponieważ ubranko włożone do wody zupełnie się rozpadło postanowiłam, że Kurp zostanie drużynowym.
Tym razem poszło szybciej, bo podarta kurteczka posłużyła do zrobienia wykroju z jednego kawałka materiału. Spodnie długie, z kawałka spódnicy z obszytym dołem jeszcze szybciej.
Najgorzej było zrobić rogatywkę i tu się namęczyłam.
Drużynowy ma przyboczną i jednego zucha, ale ciesze się z nich ogromnie. Cała Gromada pozdrawia Czuj, czuj! Czuwaj!
Jeśli trafi do mnie następna lala z Gromady na przeróbki, zrobię pielęgniarkę :)
zdj. z Internetu. |