Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą M.E.G.. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą M.E.G.. Pokaż wszystkie posty

sobota, 25 kwietnia 2015

MAŁE, MALUSIEŃKIE




         Ola i Gabriela zaraziły mnie zbieraniem maluchów. Przedtem nawet nie zwracałam na nie uwagi. Nie mówię, że nie miałam żadnej maluchy w swoich zbiorach, ale trafiały do mnie zupełnie przypadkowo. Teraz wręcz poluję na Kelly i jej podobne, a także na inne mini.
         Ostatnio trafiło do mnie kilka . 


         Po pierwsze milutki klonik. ( A byłam pewna, że to Kelly). Dopiero w domu przyjrzałam się dokładnie. Na główce Made in China, na plecach czarny nadruk - 45. Majtki i buciki wmoldowane. Włoski trochę sztywne, ale bardzo gęste. Sukienka uszyta solidnie. Główka trochę duża, ale ładny buziak i wielkie niebieskie oczka.

Gabriele napisała, że to Funville Sparkle Girlz



         Po drugie mini Lalolupsa od MGA.


         Po trzecie śmieszny ludzik od Geobra z 1974 r. Najpierw myślałam, że to Playmobil, ale sygnatury na stopach rozwiewają wątpliwości.

A jednak Playmobil, no prawie, bo Playmobil to firma córka Geobry. Lalki były produkowane jeszcze przed powstaniem Playmobil.


         A po czwarte, to właśnie zagadka, którą może Gabriela lub Ola rozwiążą. Maleństwo nie ma sygnatur . Wielkość zaledwie 5,5 cm. W tulipanie się mieści.
 A to Baby in my Pocket od M.E.G. czyli Morrison Entertainment Group. Firma produkuje maluszki dla wielu wiodących firm lalkarskich min. Mattela.


         Zrobiłam maleństwom małą sesyjkę w kwiatach. Ogród pyszni się kolorami, co dzień coś nowego zakwita. I przekwita też niestety. Żegnamy cebulice, śnieżniki i fiołki. Za to witamy wiśnie, tulipany, różne kwitnące krzewy. Jest w czym wybierać. Zapraszamy.

Moje najmniejsze