Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jumeau. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Jumeau. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 16 stycznia 2018

PARYSKI SZYK - LALKI JUMEAU





      17 stycznia obchodzimy Dzień Lalki Antycznej.

O pojmowaniu antyku rozpisywałam się już w ubiegłym roku. I doszłam do wniosku, że nie ma o co kruszyć kopii. Przyjmijmy, że słowo antyczny będziemy sobie tłumaczyć jak Anglicy – dawny. Ponieważ jednak chciałabym postawić granicę, to dla mnie obiekt dawny będzie znaczył przynajmniej stuletni.

      I tu rysuje się pierwszy problem. Ja w tym przedziale czasowym posiadam niekompletną Frozen Charlotte i Anioła Norymberskiego z główką parianki.

Reszta pozostaje w sferze wishlisty i mojego starego kalendarza.
 Oto kilka lalek z tego wydawnictwa:




       Dziś chcę Wam przedstawić lalki Jumeau.


Firma powstała na początku lat 40tych XIX w. jako spółka Luisa Desire Belton i Pierre-François Jumeau, w Paryżu. W 1844 r. zaprezentowali oni swoje lalki na wystawie i dostali wyróżnienie. Spółka przetrwała krótko, bo już w 1846 r. P. Jumeau sam prowadzi firmę. Trzeba przyznać, że odnosi kolejne sukcesy: 1849r.  brązowy medal na wystawie w Paryżu, 1851 r. złoty w Londynie.

 Do lat 60tych firma produkuje i sprzedaje własne lalki biquitowe, a także importowane woskowe. W 1867 r. do firmy dołącza syn Pierra, Emil, a lalki zdobywają srebrny medal i specjalne wyróżnienie za główki lalek. 


W 1873 r. znowu złoty medal na wystawie we Wiedniu. W tym czasie firma opiera się tylko o produkcję własną z fabryki w Montreuil.


           Lalki Jumeau trudno jest identyfikować,
 mimo charakterystycznego malunku twarzy, ponieważ wiele firm go podrabiało.

 


      Pierwsze sygnatury ukazały się dopiero w 1870 r.   Lalki są sygnowane na plecach i na główce.




            Lalka w pudełku z wklejką


       Do roku 1877 firma produkowała przede wszystkim lalki typu fashion. To właśnie dzięki wspaniałym ubrankom lalki odnosiły wielkie sukcesy.



       W 1877 r. Emil wypuścił na rynek pierwsze lalki typu Be’be’, które dzięki szklanym oczom i pięknym ubiorom podbiły światowy rynek. 

Cennik


      Znów posypały się nagrody 1878 na wystawie światowej – złoty medal, 1879 w Sydney i 1888 w Melbourne.
       Lalki Jumeau mają porcelanowe główki, a ich ciałka są kompozytowe z całkiem ciekawą artykulacją. 


        Do połowy lat 90tych sprzedawano 3 mln lalek rocznie!  Kryzys zaczął się w późnych latach 90tych, kiedy to o wiele tańsze niemieckie lalki zaczęły wypierać lalki Jumeau z rynku. 
       W XX w. firma Jumeau stała się częścią francuskiego konglomeratu Société Française de Fabrication de Bébés et Jouets , który używał nadal  znaku towarowego Bébé Jumeau przez cały XX wiek. 



Lalki Jumeau pojawiają się na aukcjach, a ceny zaczynają się od 2 tyś. euro.

       Współcześnie wykonywane są też, z większym lub mniejszym podobieństwem, ich reprodukcje. Ceny wahają się od kilkudziesięciu do kilkuset euro. 
Repro Emily Hart
repro mniej chyba udane
      Wydano sporo książek na temat lalek firmy Jumeau.



       Taka lalka, to jedno z moich najskrytszych marzeń.




piątek, 6 października 2017

LALKI MECHANICZNE




        Podobno historia mechanicznej lalki, zwanej dziś interaktywną, jest tak stara jak ludzkie cywilizacje. Wywodzi się z marzeń o zastąpieniu człowieka człekopodobnymi machinami, które by za nas pracowały. Tak, tak marzenia o robotach są tak stare, a i próby ich wykonania niezbyt młodsze. Drugi bodziec do wykonywania podobnych do człowieka , a może raczej do bóstwa figur czy lalek związany jest z religią.

      Już w starożytnym Egipcie powstawały proste zabawki mechaniczne do przedstawiania cudów w świątyniach, takich jak mówiące i poruszające głową figury bogów. Przyczyniając się do wzrostu znaczenia stanu kapłańskiego. Takie sztuczki opisuje  B. Prus w Faraonie. I nie są to jego wymysły, ale udowodnione i opisane przypadki z dziedziny badań nad archeologią Egiptu.

      W mitologii greckiej znajdziemy opisy złotych sług wykonanych przez Hefajstosa, obdarzonych nie tylko ruchem, ale i głosem, a nawet pewną inteligencją. 

rekonstrukcja sługi z III w. p.n.e.


Z czasów hellenistycznych znajdziemy świetne opisy np. teatru Herona, gdzie różne mechanizmy poruszały lalkami występującymi w przedstawieniu.

      Lalki mechaniczne znane były  też  w Chinach i w Japonii – sławne Karakuri. 

Japońska lalka podająca herbatę


       Interesowali się nimi także Arabowie, do dziś zachował się rysunek mechanicznego sługi.

 
Sługa podający wodę

      Rozkwit Renesansu przyniósł także wzrost zainteresowania automatami, które najczęściej przybierały postacie ludzkie, czyli były mechanicznymi lalkami.

Tu możemy zaliczyć np. mechanicznego rycerza Leonarda Da Vinci. 

Rekonstrukcja żołnierza Leonarda - działa!


      W końcu XVI w. wielu arystokratów poczytywało sobie za punkt honoru posiadanie mechanicznego teatru ogrodowego. Jeden z najsłynniejszych należał do Stanisława Leszczyńskiego w Luneville.

      Legenda głosi, że Kartezjusz, po śmierci ukochanej córeczki skonstruował lalkę – automat, przypominający pięcioletnią dziewczynkę i nigdzie się bez niej nie ruszał. Lalka pomagała mu opanować żal po ukochanej Francine.

      W XVIII w zainteresowania automatycznymi lalkami, jeszcze się nasiliły.

Do najsłynniejszych twórców należeli: Fr. Von Knaus czy Jacquesa de Vaucanson.

Lutnistka , muzeum we Wiedniu


Najsłynniejszy był jednak Pierre Jaguet – Droz, którego mechaniczne lalki piszący chłopiec, rysujący chłopiec i klawikordzistka zachowały się do dziś.

Klawikordzistka
Piszący chłopiec


      Nie były to lalki przeznaczone bynajmniej dla dzieci, ale dla dorosłych, aby ich zadziwiać. Temu służyły też ruchome szopki w kościołach, będąc specyficznym rodzajem teatru mechanicznego.
         Najstarsza i największa zachowana taka szopka w Polsce znajduje się w Wambierzycach. Pochodzi z II połowy XIX w.

Szopka z Wambierzyc
 
      A co z lalkami dla dzieci? Przyniósł je , tak jak i cały skierowany ku dziecku rozwój zabawkarstwa, wiek XIX.  Były to nie tylko proste mechaniczne figurki poruszających się
                                drwali piłujących drewno, 

                           kowali uderzających młotem

          czy pajaców ruszających rękami i nogami przez pociąganie sznurków,
 
Pajac z XIX w.
               ale i wspaniałe lalki francuskiej firmy Jumeau.



Lalka wystawiona w 1890 r. przez tę firmę grała na instrumencie i poruszała się, a cały mechanizm ukryty był w stołeczku, na którym siedziała.

              Jak i innych francuskich i niemieckich wytwórni.

Rowerzystka
Prządka pozytywka
 
Raczkujące niemowlę z 1871 r.

        Mniej „wypasione” lalki miały wbudowany aparat imitujący płacz lub umożliwiający poruszanie nogami tzw. lalka chodząca.Zdjęcia pochodzą z Internetu.

Na tym zakończę, bo dalej było tylko co raz lepiej i więcej i tak aż do dziś.

       Chodzą, mówią, śpiewają, jedzą, sikają i robią kupkę, a nawet pływają. To dziś dla dzieci nic nowego.
 

      Sama przyznam, nie przepadam za lalkami mechanicznymi, zwłaszcza mówiącymi i śpiewającymi.  Bo to nic miłego obudzić się w środku nocy i usłyszeć niesamowity, cichy śpiew. Zanim człowiek sobie uświadomił, że to lalka spadła z półki, to wszystkie włosy na ciele stanęły dęba.

                  Posiadam jednak jedną lalkę chodzącą,


                                     jedną śpiewającą Evi
 
To ten niesamowity śpiew w nocy
               
 jedną Mattelkę, produkującą naklejki, ale mechanizm zepsuty


 i kilka z piszczkiem imitującym płacz. U Mary Lu i Julki piszczki są sprawne. Ale Was zanudziłam.