270. Lakier do paznokci Venita Glamour G10 - tańsza wersja Astor 109 Midnight Silk?

Witajcie, wreszcie się zmobilizowałam i przychodzę do Was z recenzją ostatniej już rzeczy z wielkiej paczki od Venity. Już kilka razy miałam nim pomalowane paznokcie, ale jakoś nie zawsze pomyślałam, żeby zrobić zdjęcia paznokciom, raz te zdjęcia średnio wyszły i tak zeszło aż do niedawna ;) Z początku byłam zła na firmę, że przysłała mi parę losowo wybranych lakierów, bo tak się składa, że jest to wierna kopia lakieru Astor, którego posiadam - KLIK, jednak po ochłonięciu (:D) stwierdziłam, że Astor i tak już mi zgluciał (mam go niecały rok...) i przyda się nowy, a kolor mi się podoba ;)

Cena: ok. 5zł
Dostępność: www.venita.com.pl/stores


MOJA OPINIA
Zacznę tak ogólnie, a na końcu go porównam z Astorem ;) 

Lakier ma dobrą konsystencję, choć rzadką. Pędzelek wygodny, łatwo się rozprowadza po paznokciu lakier, nie ma obaw, że ubrudzimy skórki ;)

 Jest to lakier z shimmerem (czekam na posty o wykończeniach u Lakierowych Maniaczek... muszę się doszkolić :P) i po jednej warstwie byłoby prawie wystarczająco, ale niestety niektóre miejsca są słabo pokryte. Druga warstwa pokrywa paznokcie w całości ;)

Trwałość: Poprzednim razem lakier wytrzymał mi 4 dni (2 w-wy + top Silcare). Teraz miałam na paznokciach dwie warstwy i top Eveline, malowałam paznokcie we wtorek wieczorem, wczoraj na prawym kciuku dość sporo lakieru się starło, dziwnym trafem tylko z niego i dziś pożegnam się z mani, choć bez wstydu mogłabym go nosić jeszcze przynajmniej do jutra :)

Niestety lakier ten odbarwia płytkę paznokcia na żółto :(

A jak wygląda:

Porównanie z Astor 109 Midnight Silk

Dla mnie nie ma tu żadnej różnicy. Może Venita jest ciemniejsza, ale generalnie jest to ten sam kolor. Krycie lepsze u Astora. Trwałość porównywalna. Pędzelki w obu podobne. Cenowo Venita jest z pewnością tańsza - ok. 5zł, przy czym Astor kosztuje ok. 15zł.

OCENA

Lakier jest bardzo fajny, godnie zastępuje Astora :) Ale niestety odbarwia płytkę co odbiera mi radość z malowania nim ;( 4-/5


Fakt, iż dostałam produkt za darmo, nie wpłynął na moją ocenę.



Już jutro zapraszam na rozdanie! Wszystkiego dowiecie się jutro ;)

265. Venita - balsam do ciała Fruit Care odprężający o zapachu kokosa

 Ja się zbieram na spotkanie blogerek w Krakowie, a Was zostawiam z recenzją balsamu do ciała od Venity ;)

Oj daawno już temu, dostałam ten balsamik od firmy Venita. Koniec roku się zbliża, więc czas najwyższy się wywiązać z współpracy... ;) Przed Wami jeszcze jedna recenzja, a mianowicie granatowego lakieru do paznokci. Już niebawem się pojawi na blogu ;)

Opis producenta:

Skład:

Cena:

Dostępność: www.venita.com.pl/stores

MOJA OPINIA

Zapach: Niestety nie jest to kokos, jaki sobie wyobrażałam... Zapach jest bardziej kwiatowy, niż kokosowy :(

Konsystencja:
Balsam ma zbitą i lekką konsystencję, którą łatwo wycisnąć z opakowania.

Opakowanie:
Miękka tubka z zamknięciem typu klik. Przyjemna, skromna szata graficzna - dla mnie bardzo przyjemna :)

Działanie:
No właśnie... Może dlatego tak długo mi zeszło z recenzją... Balsam ten kiepsko się rozsmarowuje, niby wsiąka, ale podczas smarowania tworzy się jakby piana (miałam takie coś z balsamem Aquolina)... A gdy już wsiąknie to i skóra niby wygląda na nawilżoną, a pasowałoby chyba drugi raz się posmarować... Mimo wszystko dość dobrze nawilża, przyjemnie pachnie, ale z pewnością nie kokosem. A skóra po aplikacji wygląda bardzo ładnie - błyszczy się i jest mięciutka ;) Lekki balsamik, z pewnością nie dla wymagających :) 

OCENA
Balsam mnie rozczarował. Chciałam piękny, kokosowy zapach, a dostałam piękny zapach, ale bardziej kwiatowy niż kokosowy... Jego działanie pielęgnacyjne jest na znośnym poziomie, ale sam zapach zawiódł mnie solidnie... 4-/5

Znacie ten balsam? Jak się sprawdził u Was?

Fakt, iż dostałam produkt za darmo, nie wpłynął na moją ocenę.

255. Venita henna w kremie do brwi w kolorze brązowym

Zabieram się powoli za wykończenie współpracowej paczki od Venity. Nie będę się przyznawać kiedy paczka przyszła, bo aż wstyd :P Z góry firmę przepraszam, ale ostatnio ciężko mi się zebrać do napisania czegokolwiek :)

Skład:

Cena: wg wizaż.pl ok. 8zł
Dostępność: www.venita.com.pl/stores

MOJA OPINIA
Raz już henny używałam do brwi, ale od konkurencji :P Spodobało mi się to, ale tamto opakowanie było na jedno użycie :) Wtedy praktycznie moje brwi zyskały jedynie lekko brązowego blasku i nic poza tym, a jak było tym razem? Od razu Wam pokażę, ale zastrzegam, że efekt jest mocniejszy, ale lampa błyskowa "wybieliła" efekt :)

Jak widać, jest różnica. W zasadzie po zmyciu kremu z brwi byłam przerażona, bo były takie ciemne, trochę się dziwnie czułam, ale teraz nie wyobrażam sobie bez henny życia :D 
Pisałam Wam też, że widziałam Panią z różowymi/fioletowymi brwiami i obawiałam się podobnego efektu u mnie, ale po 2 tygodniach od aplikacji kolor jeszcze jest i z pewnością nie jest to fiolet ;) 

A w opakowaniu znajdziemy:

szablony do brwi (których ja nie używałam), szpatułkę, krem i aktywator, a do tego jeszcze niewidoczna na zdjęciu instrukcja obsługi ;)

po zmieszaniu kremu z aktywatorem robi nam się taki glucik, który jest szary, tu ledwo zdążyłam zrobić zdjęcie, bo mieszanka szybko się utlenia i brązowieje :)

jak zobaczyłam, że krem zmienił kolor na taki brąz, to byłam przerażona... ale stwierdziłam, że najwyżej będę zmywać to wszystko potem przez weekend i nie będę wychodzić z mieszkania :P jednak krem ładnie się zmył i dał efekt, który widziałyście powyżej :)

Trzeba z tą henną uważać, żeby nie pobrudzić sobie skóry, bo ja niestety nie użyłam szablonów i zapomniałam o zabezpieczeniu skóry kremem i miałam wyfarbowaną krzywo skórę :P Jednak szybko zmyłam i cieszyłam się widokiem pięknych brwi ;)

OCENA
Jestem naprawdę zadowolona z efektu. Opakowanie z pewnością wystarczy mi na więcej niż 15 aplikacji ;) A henna wytrzymała 2 tygodnie i pewnie z tydzień jeszcze będzie, także henna wystarczy mi na baaardzo długo ;) Może się podzielę ze współlokatorką albo koleżanką, żeby mi się henna za wcześnie nie zepsuła ;) 5/5

A Wy farbujecie rzęsy, brwi albo włosy henną? :))

249. Lakier do paznokci Venita Glamour G41

Ostatnio dałam moim paznokciom trochę spokoju, ale zanim to zrobiłam to miałam pomalowane powyższym lakierem, czyli pięknym koralowym kolorem :) Ciężko mi tak naprawdę określić, co to za kolor, ale myślę, że koralowy najbardziej oddaje rzeczywistość :) W lakierze jest zatopione mnóstwo złotych drobinek, które są wprost przepiękne :)) Jednak ostatnio odczuwam potrzebę malowania ciemnymi lakierami, więc ten pójdzie w ruch z pewnością na wiosnę ;)

Cena: ok. 5zł/10ml
Dostępność: www.venita.pl/stores

MOJA OPINIA
Po jednej warstwie bardzo ładnie pokrył paznokcie, dodałam jeszcze top i w tym stanie wytrzymał mi 3-4 dni, ale starły się tylko końcówki, jakichś większych odprysków nie widziałam :) Lakier przepięknie wygląda na paznokciach, można ten kolor podciągnąć pod nieco neonowy.

wydaje mi się, że widać ten maleńki, delikatny brokacik :)

 Pędzelek

 

Jak widać, zwyczajny, dość cienki - taki jaki lubię :)

Konsystencja jest dość lejąca, ale myślę, że się trochę po jakimś czasie zagęści :) Póki co przy malowaniu usmarowałam sobie skórki :P

Schnie trochę kiepskawo, ale da się wytrzymać :) 

a tak drobinki wyglądają w buteleczce - są złociste, no cudo!

Ze zmywaniem nie ma problemów, nie odbarwia płytki, ani skórek :) Świetny, niestety letni kolorek :) Musi trochę poczekać do wiosny ;)

OCENA
Po raz kolejny te lakiery mnie pozytywnie zaskakują :) 4/5

Hennę na brwiach mam już tydzień, kolor nadal jest taki jak na początku :) A mówię to dlatego, bo widziałam na ulicy Panią z fioletowymi brwiami i się przeraziłam, że i mi się może tak zrobić... Dlatego poczekam jeszcze trochę z recenzją, cierpliwości ;) Ale póki co, jestem na tak :D

230. Lakier do paznokci Venita Glamour G30

Dziś pokażę Wam kolejny lakier z wielkiej paki od firmy Venita. Wybrałam go trochę z myślą o mojej mamie, ale też o sobie, bo zawsze marzył mi się jakiś porządny nudziak i przyznaję, że się nie zawiodłam :)

Cena: ok. 5zł/10 ml
Dostępność: www.venita.pl/stores

MOJA OPINIA 
Po nałożeniu jednej warstwy efekt jest zadowalający. Tzn. nie ma smug, a paznokieć ładnie wygląda, ale jednak chciałam mocniejszy efekt. Myślałam, że przez to trzeba będzie nałożyć kilka warstw, a wystarczyły dwie :) Poniżej widać różnicę między 1 a 2 warstwami ;) Na dodatek widać jaki lakier jest cudowny - te przepięknie mieniące się na złoto drobinki!

tu widać drobinki i różnicę między jedną a dwoma warstwami (dwie w-wy na wskazującym palcu)

Pędzelek
Wąski, ale taki jak lubię, bardzo łatwo się nim manewruje i dobrze rozprowadza lakier :)


Trwałość
Jest dla mnie zaskoczeniem... Nałożyłam dwie warstwy lakieru + top Silcare na wierzch. Lakier wytrzymał 6 dni, a nawet nie miał startych końcówek... Zmyłam, bo już mi się znudził i chciałam inny kolor nałożyć. Dla mnie to jest fenomen ;)

Obok jeszcze pokazuję Wam różnicę między 1 a 2 warstwami :)

Schnięcie
Jedna warstwa schnie momentalnie, a druga + top wydawało mi się, że będą schły w nieskończoność, jednak po ok. 30minutach nie bałam się o żadne odciski :)) 






OCENA
Jestem zachwycona tym lakierem i zastanawiam się czy na pewno oddawać go mamie ;) Jest idealny na te dni, kiedy mam ochotę na jaśniejsze paznokcie, bo na codzień maluję je na ciemne kolorki :)) Dla mnie to absolutny hit. 5+/5

227. Venita - zmywacz do paznokci bez acetonu o zapachu pomarańczy

Dziś jak widać będzie o zmywaczu do paznokci jaki dostałam w paczce od firmy Venita. Jako, że mówiłam tyle już o lakierach do paznokci, wypada teraz pokazać coś, czym możnaby je zmyć ;)

Skład:

MOJA OPINIA
Zmywacz ma małą pojemność, bo 50ml. Ostatnio lubię takie pojemności - można je szybko zużyć :D Ale oczywiście dostępne są większe pojemności 100ml za ok. 5zł :)

Buteleczka jest zakręcana, zakrętką w kolorze pomarańczowym. Otworek ma duży, ale ja jestem do takiego przyzwyczajona i wolę takie :) Sam zmywacz też ma kolor pomarańczowy :) Zmywacz miał mieć zapach pomarańczy, na czym mi bardzo zależało. Niestety zapach jest daleki od pomarańczy :( Czuć jednak coś słodkiego, jakby wanilię. Z pewnością nie smród zmywacza. 
Lakiery zmywa w miarę bez problemu. Wiadome, że to bezacetonowy, więc idzie mu gorzej, ale wg mnie radzi sobie bardzo dobrze :) Jedynym mankamentem jest ten zapach, na który liczyłam :( Dodatkowo ma w sobie prowitaminę B5, która ma zapewne chronić nasze paznokcie :) Nie zauważyłam wysuszenia skórek czy czegoś podobnego, a paznokcie są jakby w lepszej kondycji :)

OCENA
Zmywacz jest dobry i tani, ale jednak miał pachnieć choć trochę pomarańczą :( Poza tym jednym "wybrykiem" zmywacz jest naprawdę warty uwagi :) 4/5

Tu sprawdzicie gdzie go kupić: www.venita.com.pl/stores

221. Lakier do paznokci Venita Glamour G17

Dziś przedstawię Wam takiego szarego cudaczka, którego również dostałam od firmy Venita. Tego lakieru akurat sama nie wybierałam, ale muszę przyznać, że jest warty uwagi :) 

Cena: ok. 5zł 
Dostępność: www.venita.com.pl/stores

MOJA OPINIA
Nazwałam go na początku cudakiem, a dlaczego? Jego struktura po wyschnięciu przypomina lakier piaskowy. Zobaczcie same:

tu widać tą piaskową strukturę

Trwałość: 
Lakier miałam 5 dni na paznokciach bez większego szwanku, dopiero 6-tego dnia wymiękł, ale wtedy robiłam porządki w mieszkaniu i moczyłam dłonie (detergenty i te sprawy...). Co oznacza, że mógł wytrzymać dłużej ;)) 

Warstwy/schnięcie:
Nałożyłam dwie warstwy, bo niestety nie kryje po jednej :( Topu nie nakładałam, bo zauważyłam jego specyficzną strukturę i nie chciałam tego psuć. Niestety te dwie warstwy schną długo, przez co (niecierpliwa ja) uszkodziłam sobie dwa paznokcie :P Ale generalnie nie zauważyłam wielkiej różnicy pomiędzy nim a innymi lakierami :)

jedna warstwa

dwie warstwy

Lakier ma kolor szary, szarografitowy z zatopionymi w nim niebieskimi drobinkami. Ale na paznokciach wygląda już bardziej błękitnie... Tzn. tak srebrzysto-niebiesko, choć nadal szaro. [zamotałam, wiem] Na poniższym zdjęciu doskonale widać tą szarą bazę z drobinkami:

Pędzelek:
Niby pisze na nich, że wide (szeroki), a są w sumie zwyczajne. Ja nie narzekam, bo lubię takie ;) Tymi wielkimi jakoś ciężko mi nie ubrudzić sobie skórek... :) Mój egzemplarz ma niestety jeden odgięty włosek (muszę się zebrać w sobie i go wyrwać/uciąć) :D

Zmywanie:
Poszło mi o wiele gorzej niż z piaskiem GR, ale jednak nie było tak źle ;) 

OCENA
Lakier bardzo trwały, o ciekawej strukturze i kolorze. Na dodatek o wiele tańszy od innych piasków :) Jeśli tylko podoba się Wam ten kolor to myślę, że warto w niego zainwestować ;) 5-/5

Fakt, iż produkt dostałam za darmo nie wpłynął na moją ocenę.

218. Lakier do paznokci Venita Glamour G35

Dziś chciałam Wam pokazać pierwszy lakier z całej paki jaką otrzymałam od firmy Venita

Ciągle jednak się zastanawiam, czy to jest wybrana przeze mnie fuksja, czy firma mi wysłała go losowo :)) Chciałam numerek G12 (tak znalazłam na internecie, ale wpisując G35 wychodzą podobne zdjęcia, więc najwidoczniej mój błąd). Jednak wcale mi to na złe nie wyszło, bo kolor jest przepiękny i akurat podobnego nie mam w swoich zbiorach, ba, nie mam nawet żadnej czerwieni :)
Jest to lakier z tzw. shimmerem :) 

Skład:

nic nie widać, ale skład jest na każdym lakierze podany :)

Cena: ok. 5zł za 10ml

Dostępność: www.venita.com.pl/stores - szczerze mówiąc sama tych kosmetyków nie spotkałam, choć słyszałam o nich dużo, kojarzę jedynie henny :)

MOJA OPINIA

  

Opakowanie:

Dostajemy 10ml lakieru, co jest bardzo dużą pojemnością, w dodatku za niską cenę :) Na zakrętce znajdziemy datę ważności i nr koloru.

Pędzelek:

Płaski, wąski, zwyczajny. Dobrze mi się nim malowało :)

Konsystencja: 

Nie jest za rzadka, ani zbyt gęsta. Raczej nie poplamiłam sobie nim skórek :)

Zmywanie:

Lakier z łatwością się zmył zmywaczem bezacetonowym (nawiasem mówiąc też z Venity), lekko pobrudził skórki, ale nie jakoś znacznie - ja każdym lakierem brudzę skórki :P Co najważniejsze, obawiałam się zabarwienia płytki, ale nic takiego nie miało miejsca :)

Trwałość:

Lakier wytrzymał u mnie od sobotniego popołudnia do poniedziałku wieczorem. Końcówki miałam już starte w sumie w niedziele. Trwałość niestety jest średnia, ale lakieru nałożyłam tylko jedną warstwę i bez top coatu, z nim zapewne wypadłby o wiele lepiej :) Mi to jednak nie przeszkadza - lubię zmieniać kolory :)

A teraz pokażę, jak prezentuje się na paznokciach:

OCENA

Lakier tani, dość wytrzymały. Łatwo się nakłada i zmywa. Wystarcza jedna warstwa - z pewnością zostanie ze mną na dłużej 4/5

 

Fakt, iż produkt dostałam za darmo nie wpłynął na moją opinię.