***
Piankę kupiłam z ciekawości, kiedy pojawiła się w Superpharmie :) Czy mi się spodobała? Czytajcie dalej... :)
Opis producenta:
Skład:
Dostępność: wyłącznie Superpharm - mają ten produkt na wyłączność
Moja opinia:
Pianka jest bardzo wodnista i mało treściwa, przez co nie czuję, że moja twarz jest dogłębnie oczyszczona. Zapach - tradycyjnie charakterystyczny dla kosmetyków Nivea :) Nie mam pojęcia, czy zmywa makijaż, bo na oczy tego nie daję, a podkładu ostatnio nie używam. Ogólnie rzecz biorąc - wkurza mnie, muszę omijać nos, usta i oczy, szczególnie nos - bo nie mogę oddychać jak sobie zatkam pianką dziurki... I jakąś dziwną ma konsystencję. Choć nie wiem czy to dzięki niej - poprawiła się moja cera. Ale ostatnio nie używam żadnych kremów, podkładów itd. Więc moja skóra też odżyła ;)
Ocena: 4-/5 - ot, taka sobie pianka. Moja pierwsza, ale też ostatnia, skutecznie odstraszyła mnie od tego typu produktów... Nie wysusza, może nawet nawilża :) Ale jest za droga i dostępna jedynie w Superpharm... Oceny nie chcę zaniżać przez to, że taka forma oczyszczania twarzy mi nie odpowiada :) Bo produkt jest całkiem dobry, ale nie dla mnie takie bajery :) Dostępna jest jeszcze różowa wersja - łagodząca pianka oczyszczająca do skóry suchej i wrażliwej.
Znacie te pianki?