Kredkę tę kupiłam jakiś czas temu (ok. 2 miesiące) w Superpharm. Była wtedy promocja -20% na szafę Bourjois i skusiłam się na kredkę. Sądziłam, że będzie bardzo dobra, ale jakoś nie polubiłam się z nią... ;)
Cena: ok. 30 zł - ja kupiłam w promocji za ciut ponad 20 zł
Dostępność: ja kupiłam w Superpharm, na pewno w Hebe można ją dostać.
Moja opinia:
Kredka ma podobną "konsystencję" co kredki żelowe, choć nie do końca. Jest ciut twardsza od tej Avonowskiej :) Ale jej otoczka jest jakby plastikowa.
Pozostawia jakby prześwity, dziwnie się ją nakłada. Fakt, jej wodoodporność jest niesamowita, naprawdę ciężko ją zmyć.
Aleee dwufazówka z Bourjois ratuje sytuacje :) Nie wiem co ja sobie myślałam, ale tą kredką ciężko narysować jaskółkę, a jakoś nie podobają mi się takie proste kreski... Na dolnej powiece bardzo się zahacza o rzęsy i tworzą się grudki - i na linii wodnej też jakaś taka wyblakła jest.
Ogólnie jej kolor
jest bardzo blady. Sądziłam, że będzie ciemniejsza... (zdjęcia są
kolorystycznie takie jak jest w rzeczywistości)
Wytrzymuje cały dzień, nie rozmazuje się. Nakłada się ją bardzo szybko - jest miękka, ale trzeba nałożyć 2 warstwy, żeby było ją widać...Struga się ją podobnie jak żelową, z tym że ta jeszcze mi się nie złamała ;)
Jest od żelowej wydajniejsza, nie znika tak szybko :)
Ocena: Jak dla mnie jej cena jest nie do przejścia, z tą pigmentacją można znaleźć tańszą kredkę, dlatego też dostanie tylko 3/5...