będą tylko lepsze ;) Za te pochwalne komentarze oczywiście też dziękuję, ale bardziej zależało mi na dowiedzeniu się co powinnam zmienić/poprawić. Jeszcze raz wielkie dzięki! :)
***
Niestety po byciu konsultantką zostało mi wiele kosmetyków... W tym także ten krem do rąk :) Wzięła go sobie mama, ale jak jestem w domu to go używam :) Myślę, że wystarczająco wyrobiłam sobie o nim zdanie ;)
Skład:
Dostępność: konsultantki Oriflame
MOJA OPINIA
Zapach: Słodki i cukierkowy. Delikatnie "mydlany". Dla mnie mdły i w sumie to się zmuszam do używania jego... Ale mojej mamie się podoba :) Kojarzę z czymś ten zapach, ale nie mogę skojarzyć....
Konsystencja:
Kremik jest trochę żelowy, a koloru jest różowego, a więc zostajemy w słodkich klimatach :D
Opakowanie:
Miękka tubka, o słodkiej, ale miłej dla oka szacie graficznej :)) Tubka zakręcana, co trochę jest wkurzające, ale ja nie mam z nią problemów ;) Choć wolałabym na klik ;)
Działanie:
Krem w sumie w małej ilości ładnie się rozprowadzi, w większej niestety czekają na nas problemy. Nie wchłania się za szybko. O ile w małej ilości jest to znośne, to przy większej możemy czekać w nieskończoność. No i ta lepka warstwa, którą po sobie zostawia... Mówię nie :( Jeśli chodzi o nawilżanie, to jest dość przeciętne, ale nie najgorsze :) Zwłaszcza, że mamy mocznik w składzie. Jednak znajdziemy tam też parabeny... :)
Krem w sumie w małej ilości ładnie się rozprowadzi, w większej niestety czekają na nas problemy. Nie wchłania się za szybko. O ile w małej ilości jest to znośne, to przy większej możemy czekać w nieskończoność. No i ta lepka warstwa, którą po sobie zostawia... Mówię nie :( Jeśli chodzi o nawilżanie, to jest dość przeciętne, ale nie najgorsze :) Zwłaszcza, że mamy mocznik w składzie. Jednak znajdziemy tam też parabeny... :)
Niby fajny kremik, ale jego zapach mnie odstrasza (tego nie biorę pod uwagę w ocenie). Zostawia tłustą warstwę, ale mimo to w miarę sobie radzi z nawilżaniem, choć do suchych dłoni bym go chyba nie polecała... ;) 3/5