Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ingrid. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ingrid. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 13 marca 2014

330. Ingrid baza pod makijaż Prelude

Przepraszam za te pare dni nieobecności. Nie mogę się pozbierać od sesji... Ale postaram się w najbliższym czasie więcej czasu poświęcić blogowi :) Muszę się też pochwalić, że w ramach akcji 40dni bez zakupów nie kupiłam NIC za wyjątkiem czarnego lakieru do paznokci, którym musiałam nareperować torebkę :D A jak Wam idzie? :)

A teraz czas na recenzję bazy pod makijaż, którą dostałam od firmy Verona  (facebook). Bez obaw, dziś zupełnie inna ocena, dużo lepsza niż drugi produkt jaki dostałam od firmy :)  

Opid producenta & skład:


Cena: ok. 10,49zł/30ml
Dostępność: http://www.mikase.pl/prod-24,Baza-pod-makijaz-Prelude.html


MOJA OPINIA
Zapach:
Nie wyczuwam w niej żadnego zapachu.

 





Konsystencja: Przezroczysty żel, jak silikon.




Opakowanie: Sama baza jest w schludnym, czarnym opakowaniu z pompką, a to jeszcze jest zapakowane w kartonik z pięknymi różami, oczywiście na kartoniku znajdziemy wszelkie dodatkowe informacje o bazie.
Działanie: Ja baz pod makijaż nie używam, nie mam nic do ukrycia na twarzy, a wszelkie dodatkowe warstwy w moim makijażu uważam za zbędne. Dostałam ją z przypadku, ale postanowiłam ją używać i zrecenzować. Z łatwością się rozprowadza, nie roluje się na niej podkład. Faktycznie wygładza (choć nie aż tak zauważalnie i miałam bazę z lepszym efektem wygładzenia), ale czy matuje? Nie zauważyłam większego matu niż dotychczas, ale od tego mam puder :) Jest lekka, nie zapchała mnie, nie czułam tej dodatkowej warstwy na mojej twarzy :) Delikatnie przedłuża trwałość makijażu.

OCENA
Jestem mało obiektywna, bo nie traktuję bazy jako niezbędnej rzeczy w mojej kosmetyczne, mimo tego spodobała mi się. Nie jest może najlepsza, ale w swojej cenie jest dobrą opcją :) 4/5

 Fakt, iż produkt otrzymałam za darmo, nie wpłynął na moją ocenę.

środa, 5 marca 2014

326. Płyn micelarny Ingrid Expert Clean HD

Płyn ten otrzymałam w ramach współpracy z firmą Verona  (facebook). Do testów wybrałam sobie płyn micelarny i krem bb, ale niestety otrzymałam płyn micelarny i bazę pod makijaż (dlatego, że nie było mojego odcienia kremu bb, a ja nie odpisywałam to firma postanowiła mi wysłać bazę pod makijaż). Nie używam bazy, bo nie lubię, ale paczka już była w drodze i nie było odwrotu... Niedługo o niej napiszę, a dziś zapraszam na recenzję płynu micelarnego :)

Opis producenta:
Płyn micelarny Expert Clean HD o właściwościach oczyszczających, odświeżających i nawilżających. Unikalna formuła z nowoczesnymi i wysoce
zaawansowanymi technologicznie składnikami aktywnymi zapewnia delikatny i skuteczny demakijaż. Produkt głęboko tonizuje, zapewniając dokładne oczyszczanie skóry z wszelkich zanieczyszczeń. Kwas hialuronowy utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia. Dzięki zawartości pantenolu produkt nie wywołuje podrażnień. Nie narusza warstwy hydrolipidowej skóry.
Polecany do usuwania makijażu wykonanego kosmetykami wodoodpornymi.
Preparat nie zawiera alkoholu i mydła. 

Cena: ok. 8zł/200ml
Dostępność: www.mikase.pl/prod-268,PLYN-MICELARNY-EXPERT-CLEAN-HD.html

MOJA OPINIA
Zapach: Kwiatowy, podobny do zapachu miceli Tołpy i tego z biedronki, a więc ładny i przyjemny zapach.
 


Opakowanie: Jest bardzo wygodne, gustowne, ale nie przesadzone. Zamykanie na klik, które łatwo otworzyć, a sama buteleczka jest przezroczysta (widać ile produktu nam zostało) i ozdobiona różami. Śliczna grafika.







Działanie: Tu niestety zaczynają się schody... Po pierwsze - używam miceli do lekkich makijaży, bo wodoodporne kosmetyki zmywam dwufazówkami i czasem miał ten płyn problem z moim tuszem, na którym nie znalazłam informacji o tym czy jest wodoodporny czy nie (2000 Calorie). Poniżej widać jak sobie poradził:


Po lewej: kredka Oriflame Sparkle in Paris, tusz 2000 Calorie (wodoodporny), eyeliner Wibo, szminka Rimmel, krem bb Oriflame, dwa cienie z paletki Sleek na bazie pod cienie Hean. Po prawej wacik nasączony płynem.
po lewej po jednym przetarciu, po prawej po dwóch
Wg mnie jak na micel poradził sobie dobrze, choć micel z biedronki chyba radzi sobie lepiej...
Jednak jest rzecz, która go u mnie dyskwalifikuje, a mianowicie - podrażnia moje oczy. Aby zmyć makijaż micelem, lubię jak wacik jest mokry, to też ułatwia zmycie makijażu - jest szybciej. A ten micel mnie podrażnia, dlatego, żeby nie dostał się do oka muszę go dawać niewiele, a nawet wtedy potrafi wpaść do oka :( Inne micele, które mam nie zachowują się tak. Nie mogę go używać :( W dodatku producent obiecał, że nie podrażnia oczu, więc jak to z nim jest?!

OCENA 
U mnie się niestety nie sprawdził, straszliwie podrażnia moje oczy. 1/5

 Fakt, iż produkt otrzymałam za darmo, nie wpłynął na moją ocenę.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...