Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lemon cake. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą lemon cake. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 10 października 2013

215. Woski Yankee Candle + Janke Candle - kolejna porcja zapachów :)

Ostatnio opowiedziałam Wam o paru woskach i różnicach pomiędzy nimi. Dziś zaprezentuję Wam kolejne zapachy, jakie ostatnio miałam przyjemność palić :D

Na początek tym razem Janke Candle







Coconut - zapach jest delikatny, ale dość chemiczny. Wg mnie szybko znika i pojawia się smrodek wosku :((














Ginger orange - czuć imbir, dużo mniej pomarańczę. Trochę jak jakieś męskie perfumy, ale jest to raczej zapach dla mnie męczący... Zdecydowanie jego zapach utrzymał się długo i nie czuć było spalonego wosku :P















Lemon cake - zdecydowany faworyt tego zestawienia (wśród JC). Czuć aromatyczne kruche (?) ciasto z delikatną nutką cytryny. Zapach słodki i mocny, w momencie roznosi się po całym mieszkaniu. Mi się bardzo spodobał :)













Coffee - zapach świeżo zmielonej kawy. Dla mnie dość dobre odzwierciedlenie, choć nie jest taki mocny jakby się mogło wydawać. Paliłam go naprawdę długo zanim poczułam smrodek ;P Myślę, że jak go spotkam to kupię ;)















Sparkling lemon - najlepsza lemoniadka jaką miałam przyjemność wąchać :D Ślicznie pachnie, momentalnie roznosi się po mieszkaniu i długo się utrzymuje ;)) Jak widzicie taki mały ogryzek mi wystarczył na jakieś 2h ;)) Woski YC się kruszą i po rozpuszczeniu jest ich jakby więcej przez co są chyba wydajniejsze :)

















black coconut - gdy dostałam przesyłkę, cała pachniała właśnie tym woskiem. Czuć tu idealnie kokos, a właściwie to takie cukierki z nadzieniem kokosowym :) Dla mnie coś pięknego :) Ten zapach zostanie ze mną z pewnością na dłużej :D


A jacy są Wasi faworyci? :) Macie ulubione woski? :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...