Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nivea. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nivea. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 21 lipca 2013

144. Lakiery do włosów Nivea - Volume sensation + Diamond gloss

Zawsze używałam lakierów od Welli i Taftu, tej zimy były kuszące promocje na lakiery Nivea i skusiłam się na kilka. Powiem Wam dziś parę słów o nich :)




Opis producenta (Volume sensation):

Opis producenta (Diamond gloss):

Skład (Volume sensation):
Alcohol Denat., Butane, Isobutane, Propane, Octylacrylamide/Acrylates/Butylaminoethyl Methacrylate Copolymer, Aqua, Bambusa Vulgaris Shoot Extract, Panthenol, Niacinamide, Benzophenone-4, PEG-12 Dimethicone, Propylene Glycol, Aminomethyl Propanol, Linalool, Citronellol, Geraniol, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionione, Parfum.

Skład (Diamond gloss):
Alcohol Denat., Butane, Isobutane, Propane, Octylacrylamide/Acrylates/Butylaminoethyl Methacrylate Copolymer, Aqua, Panthenol, Niacinamide, Benzophenone-4, PEG-12 Dimethicone, PEG/PPG-17/18 Dimethicone, Aminomethyl Propanol, Linalool, Citronellol, Geraniol, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionione, Parfum.

Cena: ok. 10zł w promocji, czasem mniej
Dostępność: Drogerie i supermarkety - łatwo dostępny

MOJA OPINIA
Zapach: Oba mają mniej więcej podobne, ale z pewnością przyjemne w przeciwieństwie do reszty lakierów do włosów :)

Opakowanie: Metalowe, zwyczajne, ale ładne graficznie :) Mi się bardzo podoba :)

Działanie: Lakiery są dość lekkie, ale dobrze utrwalają fryzurę :) Przy tym nie sklejają włosów i łatwo je wyczesać :)

Niestety są BARDZO NIEWYDAJNE! - ja mam jeden na miesiąc... A normalny, innej firmy wystarcza mi na 6 miesięcy i to na spółkę z mamą ;)

OCENA 
Lakiery były moim odkryciem, do momentu, kiedy zużyłam pierwsze opakowanie w miesiąc... :) Mimo to je lubię, pewnie od czasu do czasu w promocji kupię, ale są mało opłacalne ;) 4/5

niedziela, 26 maja 2013

98. Odświeżająca pianka oczyszczająca Nivea aqua effect do skóry normalnej i mieszanej

Wszystkim Mamom wszystkiego najlepszego! :*

 ***

Piankę kupiłam z ciekawości, kiedy pojawiła się w Superpharmie :) Czy mi się spodobała? Czytajcie dalej... :)


Opis producenta:

Skład:



Cena: ok. 16 zł (ja kupiłam za 11,99)
Dostępność: wyłącznie Superpharm - mają ten produkt na wyłączność

Moja opinia:


Pianka jest bardzo wodnista i mało treściwa, przez co nie czuję, że moja twarz jest dogłębnie oczyszczona. Zapach - tradycyjnie charakterystyczny dla kosmetyków Nivea :) Nie mam pojęcia, czy zmywa makijaż, bo na oczy tego nie daję, a podkładu ostatnio nie używam. Ogólnie rzecz biorąc - wkurza mnie, muszę omijać nos, usta i oczy, szczególnie nos - bo nie mogę oddychać jak sobie zatkam pianką dziurki... I jakąś dziwną ma konsystencję. Choć nie wiem czy to dzięki niej - poprawiła się moja cera. Ale ostatnio nie używam żadnych kremów, podkładów itd. Więc moja skóra też odżyła ;)

Ocena: 4-/5 - ot, taka sobie pianka. Moja pierwsza, ale też ostatnia, skutecznie odstraszyła mnie od tego typu produktów... Nie wysusza, może nawet nawilża :) Ale jest za droga i dostępna jedynie w Superpharm... Oceny nie chcę zaniżać przez to, że taka forma oczyszczania twarzy mi nie odpowiada :) Bo produkt jest całkiem dobry, ale nie dla mnie takie bajery :) Dostępna jest jeszcze różowa wersja - łagodząca pianka oczyszczająca do skóry suchej i wrażliwej.

Znacie te pianki? 

środa, 15 maja 2013

85. Szampon do włosów - Nivea Volume Sensation

Czas na zdenkowany już raz (ale w zapasie jeszcze 2 opakowania...) szampon do włosów - Nivea Volume Sensation :)

Szampon sam w sobie jest w porządku, ale na długą metę strasznie swędzi mnie skalp i nie mogę tych szamponów używać :( - żadnego z Nivea... Być może żadnego z SLS...




Opis producenta:
 


Skład:
 

Cena: ok. 10zł/250 ml
Dostępność: drogerie i supermarkety
Moja opinia:
Szampon ten ma dość przyjemny, świeży zapach. Konsystencja żelowa i lejąca. Przezroczysty. Bardzo dobrze się pieni i dokładnie oczyszcza włosy. Niestety podrażnia bardzo skórę głowy... :(
Opakowanie bardzo wygodne, moje miało 400 ml i wystarcza na bardzo długi czas ;) Nie wiem ile ten wytrzymał, ale dla jedej osoby to tak z 3-4 miesiące na pewno :)
Włosy są świeże, miękkie i puszyste, ale uniesienia po nim nie widzę wielkiego - ale też nie suszę włosów suszarką, a to na pewno by je podniosło :)












Ocena: Szampon nie wiele robi z uniesieniem włosów, jedno jest pewne - ja do niego nie wrócę, bo mój skalp na to nie pozwala... 2/5

A Wy co myślicie o szamponach Nivea? :) Lubicie czy nie?

poniedziałek, 13 maja 2013

83. Odżywka prostująca włosy - Nivea straigth & gloss


Kiedy jestem w domu, jestem "zmuszona" używać innych kosmetyków niż w Krakowie. Ostatnio takim produktem jest odżywka z Nivea, która całkiem mi się spodobała i trochę Nivea przez to zyskała w moich oczach, po ostatnich przygodach z jej szamponami...
Czas na odżywkę prostującą włosy straight & gloss.

Opis producenta:


Skład:


Cena: ok. 10 zł/ 200 ml - taniej znajdziemy w promocji :)
Dostępność: drogerie i supermarkety
Moja opinia: 
Po pierwsze - odżywka ma obłędny zapach!!! Uwielbiam go :D Jest taki słodziutki... Przez to bardzo przyjemnie się jej używa :) Konsystencja jak widać na zdjęciu jest gęsta, z takimi jakby przezroczystymi grudkami, łatwo się nakłada na włosy. Od razu je wygładza i ułatwia rozczesywanie. Niestety nie prostuje włosów, a używałam już tego typu odżywek i ta nie robi za wiele...
Włoski są mięciutkie, lśniące  i pachnące :)
Ocena: 
I tak muszę używać prostownicy, więc odżywka jest dla mnie dobra :) Dlatego też dostanie 4-/5 - w porównaniu do swoich kuzynów, szamponów, jestem z niej zadowolona :)

A Wy używałyście odżywek z Nivea? :)

sobota, 20 kwietnia 2013

60. Kremowy żel pod prysznic Nivea Happy Time z kwiatem pomarańczy i mleczkiem bambusowym

Wczoraj przedstawiłam Wam krem do rąk Isany o zapachu kwiatu pomarańczy, który wypadł dość kiepsko.... A jak poradzi sobie żel pod prysznic o tymże zapachu? 
A jest nim kremowy żel pod prysznic z kwiatem pomarańczy i mleczkiem bambusowym - Nivea Happy Time

Opis producenta:

 Skład:

Moja opinia: 
Po wielu przejściach z OS'ami używanie tego żelu było ogromną odmianą (na lepsze oczywiście) Opakowanie jest o pojemności 500 ml, a więc sporo :) Dlatego też przywiozłam go do Krakowa, bo moja mama zaczęła już narzekać, że ma go za długo i jej się znudził :) Opakowanie jest ogromne i przez to też niewygodne... Ale to naprawdę pikuś ;) Zapach ma obłędny ;) Nie to co kwiat pomarańczy z Isany...
Konsystencja jest dość lejąca, a na skórze tworzy się kremowa piana :)
Dla mnie ogromnym plusem jest nawilżenie jakie pozostaje po kąpieli i to, że zapach zostaje z nami na dłużej ;) Cóż więcej o nim mówić, bardzo dobry żel :)

Cena: ok.10 zł/250 ml i ok. 16 zł/500 ml
Dostępność: praktycznie każda drogeria czy supermarket :)

Ocena: Cena może nie jest aż tak zachęcająca :) Ale w promocji jak najbardziej :) Jest dość wydajnym żelem i dość dobrze się pieni :) Jak dla mnie najlepszy żel jaki do tej pory miałam ;) Ale następnym razem wypróbuję inne wersje zapachowe 5/5 - bezapelacyjnie :)))

Używałyście? Lubicie żele pod prysznic z NIvea? :)

wtorek, 26 marca 2013

31. Szampon do włosów przetłuszczających się - Nivea Fresh Energy

Tuż przed osiągnięciem dna chcę pokazać Wam szampon Nivea do włosów przetłuszczających się :)
Moje włosy w przetłuszczaniu się biją rekordy, ja też jestem przewrażliwiona i w lekko tłustych włosach się nigdzie nie pokażę więc też myję włoski codziennie :(
Stwierdziłam, że spróbuję, choć wielu szamponów już próbowałam i żaden nie potrafi na tyle pomóc :(
Tyle, że dawniej miałam długie włosy, więc mogłam myć co dwa dni, bo spięte w kucyk mniej się rzucały w oczy, a teraz niestety mam krótkie i w jednym miejscu na głowie widać to dość solidnie :(

Opis producenta: 
Skład:
Dostępność: dosłownie wszędzie :)
Cena: ok. 10zł/250 ml [ja kupuję w promocjach tak za 8zł 250 ml :)]
Moja opinia:
Zacznę od konsystencji. Jest to rzadki żel, przezroczysty, co zresztą widać (bądź nie widać) na poniższym zdjęciu. 
Zapach ma bardzo świeży i cytrusowy. Co do działania to włosy jedynie przesusza i zarazem skórę głowy. W dodatku nie wiem czy to sam szampon czy zawartość SLS, ale skóra mojej głowy była podrażniona przez pewien czas. Już tak się nie dzieje, mimo ciągłego stosowania tego szamponu (zaczęłam stosować odżywkę - może przez to, bo zaczęłam używać codziennie, a nie sporadycznie). Cena nie jest jakaś powalająca, ale szampon jest bardzo wydajny, więc kupując w promocji jest to 
bardzo opłacalne :) Co do obietnic: połysku to ja tam nie widze, no fakt, włosy są wymyte, ale często podsuszone też i tego połysku jednak czasem brak :) 
Muszę też dodać, że dla mnie szampon ma:
- ładnie pachnieć,
- myć włosy,
- być dość tanim i wydajnym.
Nie wierzę już, że moje włosy nagle po jakimś szamponie skończą się przetłuszczać... Na pewno nie po drogeryjnym szamponie :)

Ocena:
Cóż... Szampon jak szampon, moje opakowanie 400 ml używałam od połowy grudnia do teraz sama (odliczając weekendy niektóre). Jest to dość dużo wg mnie :) Jednak nie jestem nim zachwycona :( 3/5 takie to 7 dość słabe :( Ale może komuś bardziej się podoba :) Diamond gloss wg mnie jest godny uwagi :) Volume sensation też niczego sobie, choć efektu nie widzę uniesienia [ale nie używam suszarki - a chyba dzięki niej włosy się uniosą ;p]

Piszcie co o nim sądzicie :) I o innych szamponach z Nivea :))

piątek, 15 marca 2013

20. Zakupy - znowu Superpharm i Rossmann :)

Zakupy dość skromne, bardziej byłam skuszona promocją niż faktycznie tych rzeczy potrzebowałam :)
Zacznę od Rossmanna:

Płyn do kąpieli Luksja - Lemon pie
 

Ma przecudowny zapach! Nie pieni się aż tak dobrze jakby niektórzy chcieli, dla mnie wystarczająco, poza tym i tak będę używać jako żelu pod prysznic :)
Niestety promocja już się skończyła :(
Cena: 7,99/1000ml


















Czas na Superpharm:

Lakiery do włosów Nivea


Wybrałam Volume Sensation i Diamond Gloss.
Tego pierwszego już używałam i byłam zadowolona, tego drugiego nie :)
Poza tym dla mnie lakier ma nie robić nic więcej poza utrwaleniem mojej fryzury :) 
Cena: 14,99 + drugi za 1 grosz :) [2 opakowania za 15zł]













Masło do ciała odżywcze - Joanna Naturia Body z wanilią


Na to masło polowałam już chwile :) Wprawdzie mam jeszcze balsam, ale nie jestem z niego zadowolona, a jak kiedyś powąchałam do masełko to nie mogłam o nim zapomnieć, kosztowało wtedy 9,99, a w promocji kupiłam za 6,49 :)
Polecam, świetny i nie za mocny zapach :)

poniedziałek, 4 marca 2013

15. Zakupy - Superpharm, Rossmann :)

Witajcie, dziś pokażę Wam co w ostatnim czasie kupiłam :)
  

ROSSMANN


Zacznę, od najstarszego zakupu, a mianowicie z zeszłego tygodnia :) Są to plastry do depilacji twarzy z Joanny. Kosztowały mnie 6,99.














Kolejną rzeczą jest szampon koloryzujący z Delii w kolorze 6.0 ciemny blond. Czeka na swój czas xD Kiedyś już kupiłam z tej samej firmy szampon koloryzujący, ale niestety pierwszy raz robiłam sobie kolor i wyszło tak, że w wielu miejscach nie miałam w ogóle koloru, a w innych miałam ognisty rudy :( I nieprawda, że schodzi po 4-6myciach! Ja swój miałam miesiąc... Kosztuje koło 4zł :) 















Dziś kupiłam plastry do depilacji, tym razem do ciała (docelowo nogi) z Isany. Są teraz na promocji w Rossmannie po 7,99. Zobaczymy czy się sprawdzą, bo z tych z Joanny jestem zadowolona, choć po tygodniu jakieś włoski się pojawiły. Myślę, że dodam może jakąś recenzję wspólną dla obu produktów :) 















SUPERPHARM


Pierwszą rzeczą wrzuconą do koszyka był krem do twarzy z Nivea, wprawdzie mój krem z Eveline jeszcze ma się dobrze, ale powoli zaczyna sięgać dna, więc korzystając z promocji kupiłam właśnie ten krem :)
Pierwsze wrażenie jest niestety kiepskie, bo jest w przeciwieństwie do Eveline strasznie ciężki :(
Pod makijaż w zasadzie się nadaje, ale niestety wiosna idzie i moja twarz będzie się raczej przez niego bardziej świecić :( Mimo, że nie mam problemów z świeceniem. Jest to krem na dzień, ale pewnie będę zmuszona używać go wieczór, bo pod makijaż jest zbyt tłusty...
Kupiłam go za 10zł










I ostatnią rzeczą jest kredka do oczu z Bourjois :) Cierpię na kredkę do oczu w kolorze szafirowym. Już kupiłam z Avon z serii glimmerstick, ale tamta jest bardziej granatowa i szukałam dalej, a w Superpharm jest w tej chwili -20% na kosmetyki Bourjois i skorzystałam z okazji i kupiłam taką oto kredkę w kolorze 46 bleu neon :) Kredka jest bardzo ciekawa, większą recenzję o niej wstawię niebawem, kiedy wyrobię sobie o niej jakieś zdanie, ale na wizażu zbiera same dobre oceny :) Kupiona za ~25zł

To by było na tyle z ostatnich moich zakupów kosmetycznych. Kupiłabym zapewne więcej, ale staram się wykończyć parę kosmetyków przed kupieniem nowych :) [tak wiem, kupiłam krem, kiedy poprzedni jeszcze ma się dobrze, ale chodzi mi o to, że w łazience leżą 3 żele pod prysznic, 3 peelingi do ciała, szamponów niezliczona ilość itd.] Obiecałam sobie, że tylko jeden np. szampon mogę mieć w zapasie i teraz z tęsknym wzrokiem patrzę na te wszystkie promocje i kosmetyki w drogeriach :( Ale się trzymam :))
Pozdrawiam wiosennie, Rzen :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...