Jeśli kogoś interesuje współpraca, kupno tych okularów, czy cokolwiek innego, to radzę przeczytać post, a jak nie to zapraszam od razu do zdjęć :P Nie będę Was męczyć moją gadaniną ;)
Obiecałam sobie nie robić z tego bloga śmietniska... Pisać tylko o kosmetykach i temu podobnych sprawach, ale jak widziałam na każdym blogu okulary Firmoo to aż mnie ściskało z zazdrości :P
Ale... Szczerze mówiąc bałam się zamówić okulary przez internet, niby biorąc udział w akcji "pierwsza para gratis" płacimy tylko za przesyłkę, co w sumie dałoby jakieś 70zł jak jedna dziewczyna wyliczała, ale i tak szkoda, jakby miały być złe. Po drugie wybrałam okulary korekcyjne, mimo iż nie mam aktualnej recepty, wzięłam paramtery z soczewek...
Trochę mi głupio, ale chciałam te okulary mieć, a okazja się nadarzyła, gdy na jednym z blogów na końcu posta właśnie o Firmoo znalazłam link do strony 4sponsor.com, na której po rejestracji można się zgłosić do współpracy :) [Firmoo Business Cooperation - tu znajdziecie wszystkie informacje]. Jeśli któraś z Was by chciała podobnie jak ja skorzystać, a nie wie jak, to chętnie pomogę ;)
Dosyć gadania. Chciałam okulary nietuzinkowe, które widać z daleka, ale też nie przesadzone, myślę, że wybrałam idealne :) A dokładniej wybrałam model #CP9212
w kolorze black, pink, purple.
Długo wybierałam, bo bałam się na jakiekolwiek decydować... Pomierzyłam stare okulary, słoneczne i stwierdziłam, że te powinny być idealne... Wybrałam ten kolor, choć zastanawiałam się skąd purple w nazwie... Jakoś tego fioletu nie widziałam :) Zobaczyłam go dopiero jak otrzymałam okularki :)
Zanim zobaczycie okulary i mnie w nich, chcę powiedzieć jedno: chciałam tych okularów i jednocześnie się obawiałam pewnej ważnej rzeczy. JAKOŚCI.
Są to chińskie okulary (przynajmniej z Chin przyszły do mnie), a jak wiadomo produkty chińskie pozostawiają wiele do życzenia. Po drugie szkła - czy będą na pewno dobre jakościowo? Przecież nie chcę sobie popsuć wzroku... No i kwestia czy na pewno wszystkie blogerki, które chwalą te okulary (a chyba wszystkie :P), mówią prawdę. Jak wiecie, wiele kosmetyków jest ocenianych dość wysoko, mimo że nie nadają się do niczego.
No i w tym momencie nie wiem, jak mam Was przekonać, ale przyrzekam - nie znalazłam ani jednej rzeczy do której można by było się przyczepić. Solidny plastik, nie wygina się, nie skrzypi. Wszystkie elementy są ze sobą tak połączone, że nawet pomiędzy nic się nie wciśnie. Szkła mam nawet z antyrefleksem :D Są leciutkie i są piękne. Są moje. Miałam pewne o
bawy, czy na pewno taki odważny model jest dobrym wyborem, zwłaszcza, że nie można ich na siebie założyć, a jedynie online :) Co do mierzenia online, warto skorzystać z tego i wgrać własne zdjęcie :) To naprawdę działa, wyglądam w nich dokładnie tak jak w tej "przymierzalni".
OK, myślę, że powiedziałam już wszystko... AHA! Przesyłka... Firmoo zatwierdziło moją aplikację w zeszłą środę, a okulary miałam we wtorek rano już na nosie :D Ekspresowo...
A teraz zostawiam Was ze zdjęciami :D
|
tradycyjnie już, w paczce od Firmoo można znaleźć okulary, dwa pokrowce - jeden miękki, drugi twardy, szmateczkę i śrubokręcik :) |
|
Jeśli zauważycie jakiekolwiek odciski na szkłach, to wybaczcie, ale chodzę w nich odkąd przyszły do mnie i już się nieco przybrudziły :) Widać przepiękną oprawkę - przód jest koralowy, a po bokach oprawka jest czarna z takimi fioletowymi "mazami" :D Pokaże to lepiej na kolejnym zdjęciu :) Szkła posiadają antyrefleks, który mam nadzieję widać :) |
|
A teraz przedstawię Wam kilka sposo
bów na zdobycie okularów Firmoo :)
1. Jest promocja First Pair Free For New Customers - płaci się tylko za wysyłkę :)
2. Możecie skorzystać z opcji 20% rabatu i darmowa wysyłka :)
3. Z tego co wiem, powyżej 55$ wysyłka jest też gratis ;)
4. No i ostatni sposób to ten opisany przeze mnie wyżej, dla aktywnych blogerów - trzeba mieć odpowiednio duże wyświetlenia miesięczne itd. :) Wszystko znajdziecie TU
Skuszone? :)
I jak wyglądam? Czujecie się skuszone na Firmoo? :)