Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Original Source. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Original Source. Pokaż wszystkie posty

sobota, 6 lipca 2013

131. Żel pod prysznic Original Source Mango&Macadamia

Dziś miała być notka o szmince w kredce od Astora, ale niestety muszę się zmobilizować i zgolić wąsiska :D Zrobię to dziś wieczorem i jutro już na pewno Wam ją zaprezentuję. Obiecuję! Poza tym złapało mnie jakieś choróbsko... Alergia przeszła to teraz katar i ból gardła :(

A teraz pokażę Wam żel pod prysznic Mango&Macadamia :) Czekał na swoją kolej długo, bo od grudnia, kiedy to go kupiłam w zestawie z płynem do kąpieli i żelem peelingującym (który na szczęście mi się już kończy...)


Opis producenta:
 

Skład:
 
Cena: ok.8-9zł w promocji ok.5zł
Dostępność: Hebe, Rossmann, supermarkety, drogerie - teraz już w wielu miejscach :)

MOJA OPINIA
Zapach: Mango wiem jak pachnie i nie czuć tego owocu zbyt intensywnie, ogólnie żel ma dość delikatny zapach - czasami nie czuję nic, a lubię w miarę intensywne zapachy :P Macadamia to orzech (nie znałam wcześniej) i jego tam nie czuję ani trochę :(

Konsystencja: 

Żel ma kolor żółtawy, a konsystencja jest porównywalna do mleczka - jest rzadki i na pewno nie nazwałabym tego żelem... :) Mimo to dobrze się go używa :) 




















Opakowanie: Bardzo ekologiczne opakowanie - zdatne do recyklingu. Wygodnie się je trzyma, otwiera. Stoi na głowie to wszystko nam spływa do otwarcia i można wykorzystać całkowicie kosmetyk :) Nadruk jest skromny, ale przyjemny dla oka :)

Działanie: Żel się dobrze pieni, dobrze myje naszą skórę. Wysuszenia nie zauważyłam, ale nawilżenia totalnie nie ma :( Po prostu zwykłe myjadło, w dodatku jak dla mnie najgorszy zapach z nich wszystkich - ale to moja opinia, bo wolę intensywniejsze zapachy, a tego to wręcz nie czuję...

OCENA 
Dobry żel, za małe pieniądze, jeśli kupimy go w promocji :) Ale dla mnie zapach jest zbyt mało wyczuwalny, a przez to mało atrakcyjny... 3+/5

Z czystym sumieniem polecam Wam inne zapachy OS'ów, ale nie łudźcie się, że żel zrobi z Waszą skórą jakieś cuda - on ją tylko wymyje :) Zero zapachu na ciele, zeeerooo! A na nawilżanie nie ma co narzekać - od tego są balsamy ;)

piątek, 3 maja 2013

73. Ulubieńcy - kwiecień 2013 :)

Po obszernym denku czas na kosmetyki, które podbiły moje serce :))
Postanowiłam spośród wielu wybrać tylko 3 :) Te które faktycznie dokładnie przetestowałam, które mnie zaskoczyły, które naprawdę warto kupić :) A oto i one:

1. BeBeauty Hydro Effect - żel micelarny do mycia i demakijażu. (recenzja)



O nim już się rozpisywałam. Powiem tylko, że jest świetny :) Do demakijażu oczu używam innego specyfiku, a on jest tylko do twarzy i sprawdza się świetnie :) Ostatnio jednak nie używałam peelingu i zastanawiam się nad kupnem peelingu właśnie z tej serii :) Być może on także zostanie moim ulubieńcem :D
Cena tegoż żelu jest śmiesznie niska - ok. 5zł! 
Polecam z czystym sumieniem :)













 
2. Original Source - żel pod prysznic Orange & Liquorice (recenzja)


Dlaczego akurat on? Nie lubię żeli z Original Source, kuszą jedynie zapachem i poza tym nic nie robią :( Jednak ten osobnik pachnie przecudownie i wybaczam mu wszelki brak właściwości nawilżających :) Pieni się dobrze, pachnie słodziutko, tak jak lubię :) Łatwo dostępny i cena w promocji też jakoś portfela nie boli :) Czasem nawet zapach zostaje po kąpieli, czego niestety o reszcie OS'ów nie można powiedzieć...












 


3. Luksja - płyn do kąpieli Lemon Pie (recenzja)

Ten płyn do kąpieli znalazł się w tym zestawieniu z prostego powodu: dzięki niemu polubiłam płyny do kąpieli :)
Żaden inny mnie nie zachwycił jak ten :) 
Nie lubiłam płynów do kąpieli, bo mnie oblepiały i wychodząc z wanny miałam ochotę drugi raz się umyć, bo byłam lepka :( Dlatego też było bez sensu wlewać płyn a potem się opłukiwać z wszystkiego... A ten pianę robi, ale nie oblepia mnie. Do tego pięknie pachnie i jest tani (w promocji) :) Płyny Luksji zostaną z pewnością ze mną na dłużej ;)









 

A jak tam Wasi ulubieńcy? 
Pozdrawiam :)

piątek, 26 kwietnia 2013

65. Żel pod prysznic Original Source - Orange&Liquorice (pomarańcza i lukrecja)

Witam Was tego pięknego dnia, w moje imieniny :) Z tej okazji zapowiadam imieninowe rozdanie :) Myślę, że już jutro możecie się spodziewać notki o rozdaniu :) Już teraz serdecznie Was zapraszam! :)))

***

Pełno było ostatnimi czasy u mnie produktów Original Source, zrobiłam sobie przerwę od nich, a teraz wracam, żeby wykończyć zapasy :) 
Dziś o żelu pod prysznic o zapachu pomarańczy i lukrecji. Będzie słodziutko :)

Opis producenta:


Skład:


Cena: ok.10 zł/ 250 ml (w promocji za ok. 6-7 zł)
Dostępność: drogerie i supermarkety - do sprawdzenia TU

Moja opinia:
 To jest prawdziwy słodziak. Mało czuć pomarańczę, zdecydowanie przeważa zapach lukrecji, słodki, ale nie mdlący :) Pieni się bardzo dobrze, dość wydajny. Zapach unosi się w całej łazience, niestety nie utrzymuje się na skórze po kąpieli. Bardzo fajny design butelki, duży plus za recykling :) Żel myje, nie wysusza ani nie nawilża. Ot pachnidełko :) Ale jakie słodziutkie ;) Zdecydowanie do tej pory mój najlepszy OS. Konsystencja jest żelowa, bardziej gęsta niż lejąca :) 

 




Ocena: Bardzo dobry żel :) Poprzednie żele OS'a nie zachwyciły mnie aż tak jak ten gagatek :)) Może dlatego, że lubię słodkości? :)) Oceniam na 5-/5 za kiepską trwałość zapachu :) Poza tym żel bez zarzutu :))

Używałyście żeli OS'a? Który zapach Wam się najlepiej spodobał? Pozdrawiam :)

czwartek, 28 marca 2013

35. Płyn do kąpieli - Original Source chocolate & mint

Czas na kolejnego OS'a! Tym razem płyn do kąpieli o zapachu czekolady i mięty.

Opis producenta + Skład:



Dostępność: każdy Rossmann, drogeria czy supermarket, teraz można dostać praktycznie wszędzie :)
Cena: ok. 10zł/500ml


Moja opinia:
Jako płyn do kąpieli: niezły, ale szału nie ma, trochę zapachu, piana się robi ale nic poza tym :)
Jako żel pod prysznic: pachnie TYLKO w opakowaniu, na skórze zero zapachu po kąpieli. Myć, myje i nic poza tym. Nie nawilża, ale też nie wysusza. Opakowanie jest dość nieporęczne i nie ważne do czego się używa to jest niewygodne :( Poza tym naprawdę nic ciekawego. Zapach nie jest chemiczny :) Taki bardziej gadżet :) Więcej nie kupię :)

Jak widać konsystencja jest bardziej wodnista, a kolor ma taki brązowawy :)











 

Ocena: Zero zapachu poza opakowaniem :( 3/5 - i tak za wysoko, ale zapach sam w sobie jest cudowny :)

wtorek, 19 marca 2013

24. Peelingujący żel pod prysznic - Original Source Mint and Walnut

Dziś pokażę Wam mało dostępny peeling do ciała Original Source o zapachu mięty i orzecha włoskiego :)
Opis:
Some days showering is just not enough, so we have teamed up our legendary 7927 real mint leaves with the exfoliating properties of the walnut and created you one intense natural experience. Use a couple of times a week to get some seriously tingling soft bits.
Moje tłumaczenie:
Któregoś dnia prysznic już nie wystarcza, więc my połączyliśmy nasze legendarne 7927 prawdziwych listków mięty razem ze złuszczającymi właściwościami orzecha włoskiego i stworzyliśmy jedno intensywnie naturalne doświadczenie(?). Używaj kilka razy w tygodniu dla zauważalnie miękkiej skóry.

Gdzie kupić?: Ja swój kupiłam w drogerii Hebe w zestawie z żelem pod prysznic i płynem do kąpieli za jedyne 19,99!!!

Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Polyethylene, Acrylates/Steareth-20 Methacrylate Crosspolymer, Mentha Avensis Leaf Oil, Juglans Regia (Walnut) Shell Powder, Sodium Lithium Magnesium Silicate, Tetrasodium Pyrophosphate, Tetrasodium Glutamate Dicetate, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Hydroxide, Benzotriazolyl Dodecyl p-Cresol, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate, Limonene.

Moja opinia:
Po pierwsze: ma strasznie dziwną konsystencję...
Tu na zdjęciu tego tak nie widać bo rozbiłam to palcem, żeby było widać grudki, ale ogólnie po wyciśnięciu wychodzi taki wałeczek i ciężko go rozsmarować, jeździ po skórze, trzeba go "łapać" :D Drobinki ma w porządku, dobrze ścierają. Zapach też przyjemny, czuć mrowienie na skórze, przyjemnie chłodzi. Jest ogromnie wydajny. Najgorszym jego minusem jest to, że poza tym zestawem dostępnym z tego co wiem wyłącznie w Hebe, nie ma go nigdzie :(

Ocena:
Peeling bardzo przyjemny w użyciu, ale za dostępność duży minus, jak dla mnie zasługuje na 4/5.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...