15 czerwca 2011
Jak zawsze bystra
No cóż, nie jestem najbardziej zorientowaną laską na świecie. Właśnie dziś przeczytałam o zlocie, który będzie już w tę sobotę. Pierwsza myśl, to że babcia robi imieniny i dupa. Ale po przyjrzeniu się mapce wyszło na to, że impreza odbywa się rzut kamieniem od babcinego lokalu. I nie ma już wymówki. Zresztą ile razy widziałam informacje o zlotach gdzieś w Krakowie czy Wrocławiu, myślałam sobie, że w Warszawie jakoś niemrawo. No i wreszcie jest. Pooglądam sobie hendmejdowe idolki na żywo. Juppi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
niemrawo? no wiesz? :P
OdpowiedzUsuńw Wwie był pierwszy zlot i jest co roku :)
mniejsze spotkania też są.
oj nie wątpię, że w Wawie się dzieje. ale siedzę w temacie od niedawna i na razie słyszałam tylko o spotkaniach w innych miastach. o mniejszych wydarzeniach pewnie nie wiem, skoro o wielkim zlocie dowiedziałam się rzutem na taśmę :D może, jak się bardziej wkręcę temat, będę bardziej zorientowana :)
OdpowiedzUsuńloguj się na forum scrappassion :)
OdpowiedzUsuńjaka szkoda ze to wszystko nie jest po drodze do Mszankowa =/
OdpowiedzUsuńoj, nie pożałujesz. to najlepsza impreza w Polsce. :)))
OdpowiedzUsuń