Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obiad. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą obiad. Pokaż wszystkie posty

11 czerwca 2015

Tortilla z młodymi ziemniakami, chorizo i koperkiem

Dawno mnie z Wami nie było, bo niestety brak czasu nie pozwalał nie tylko na publikację, ale również gotowanie. Dawno również nie przygotowywałem nic wspólnie z blogerkami. Gdy padło hasło potrawy z młodych ziemniaków, jajek i koperku od razu się zdecydowałem,  że wezmę udział. To moje ulubione połączenie gdy tylko pojawiają się młode ziemniaki. Oczywiście tradycyjne ziemniaczki z sadzonym i mielonym chętnie zjem, ale dziś padło na tortillę ziemniaczaną.
W kuchni potrawy przygotowały ze mną: Panna Malwinna, Martynosia, Mirabelka


Tortilla z młodymi ziemniakami, chorizo i koperkiem

Składniki:
  • 6 małych młodych ziemniaków
  • 15 plasterków kiełbasy chorizo
  • 2-3 spore garści liści młodego szpinaku
  • 6 jajek
  • 2 łyżki startego twardego, aromatycznego sera np. pecorino
  • 1 łyżka posiekanego koperku
  • ząbek czosnku
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku
  • oliwa i masło do smażenia 

26 lutego 2015

Ciasto cebulowe - Allgäuer Zwiebelkuchen

Zapraszam na Zwiebelkuchen, czyli ciasto cebulowe. Ciasto, a właściwe tarta z duszoną cebulą. Aromaty zachęcają do konsumpcji. Potrawa smakuje na ciepło i zimno, zawsze się sprawdzi. Zwiebelkuchen doskonale znane jest w Niemczech i Austrii, ale nie ma powodu, aby nie spopularyzować go również u nas. 
Dziś razem z Anią z bloga Mops w kuchni postanowiliśmy przygotować je dla Was. Mimo, że u mnie na blogu (Zwiebelkuchen) mieliście okazje je już zobaczyć to nie trzeba było mnie namawiać do jego ponownego przygotowania. Dziś wersja z Allgäu z pysznym boczkiem, koniecznie spróbujcie. Smakuje kompletnie inaczej niż poprzednia wersja, trzeba spróbować więc obie, a właściwie trzy, bo Ani oczywiście też :-)


Ciasto cebulowe - Allgäuer Zwiebelkuchen



Składniki:

Ciasto:
  • 150 g mąki pszennej
  • 50 g zmielonych migdałów lub orzechów
  • 1 jajko
  • 100 g masła
  • szczypta soli
  • szczypta cukru
Nadzienie:
  • 1 kg cebuli
  • 150 g boczku wędzonego, surowego
  • garść natki pietruszki, posiekanej
  • 250 g śmietany
  • 2 jajka
  • oliwa lub klarowane masło - do smażenia
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku 

01 lutego 2015

Małże w piwie - Moules à la bière

Mule w Belgii, jako danie narodowe, podawane są chyba w każdej restauracji. I w każdej z nich oczywiście na wiele sposobów, wedle życzenia konsumenta. Najbardziej tradycyjny (nie tylko w Belgii) to moules marinières, czyli małże po marynarsku – duszone w białym winie z szalotką i natką pietruszki. Moules à la crème to danie przygotowane podobnie jak powyższe, ale zredukowany sos zostaje zagęszczony śmietaną i odrobiną mąki. Moules à la bière to danie równie typowe dla Belgii. Małże przygotowywane są w porządnym belgijskim piwie zamiast wina, z dodatkiem selera naciowego, szalotki i marchewki. Wszystkie propozycje są doskonałe więc jeśli będziecie kiedyś w Belgii to polecam spróbować którekolwiek.

 
Małże w piwie - Moules à la bière


Małże to naprawdę wdzięczny surowiec do przygotowania pysznych dań. Chociaż mogą być przyrządzane na dziesiątki sposobów, to chyba gotowanie w dużej ilości pary, w sporym garnku jest najbardziej popularną i lubianą metodą. Gdy metoda została już wybrana pozostaje nam ogromna wariacja składników, z którymi można przygotować w ten sposób małże. Musimy w tym celu dysponować warzywami, ziołami, przyprawami oraz płynem, dzięki któremu wytworzymy parę. Wariacji jest bez liku.

Płyny używane w gotowaniu małż mają za zadanie wytworzenie pary, a po ugotowaniu będą stanowić wspaniały sos.. Nie powinno być ich nadmiernie dużo. Na kilogram muszli 150-200 ml powinno jak najbardziej wystarczyć. To da naprawdę sporo pary i odpowiednią ilość sosu. Najczęściej małże przygotowuje się przy użyciu białego wina, ale również szampan, piwo, cydr czy bulion są doskonałym składnikiem ich sosu. Czasami w ostatniej fazie gotowania bywa dodawana śmietana.
Seler naciowy, szalotka, czosnek, marchewka, por to warzywa będące najczęściej towarzystwem gotowanych małż. Ogólnie powinny być to takie warzywa, które dzięki krótkiemu wstępnemu podsmażeniu oraz gotowaniu przez kilka minut już z małżami będą miękkie i gotowe do spożycia. Z tego samego powody powinny być pokrojone w drobną kostkę lub cienkie plasterki lub słupki.
Aromatyczne zioła dopełniają smaku każdej potrawy, więc nie będzie niczym zaskakującym, że w daniach z małżami też powinny się znaleźć. Natka pietruszki, tymianek, kolendra, trawa cytrynowa, koperek to tylko przykładowe. Ja osobiście nie wyobrażam sobie tradycyjnych muszli bez pietruszki i odrobiny tymianku, natomiast kolendra czy trawa cytrynowa doskonale się sprawdzą w przypadku potraw azjatyckich. Sos podawany jest w miseczce wraz z małżami lub też w osobnym naczyniu, w którym można zamaczać kawałek pieczywa.

Małże w piwie - Moules à la bière


Właściwy etap przygotowania duszonych małż trwa krótko. Podsmaża się z reguły na maśle przez kilka minut warzywa, następnie całość zalewa się płynem i zagotowuje przez ok. minutę. Wrzuca się oczyszczone małże, nakrywa pokrywką i na największym ogniu gotuje przez 2 minuty kilkukrotnie potrząsając garnkiem. Po tym czasie ściąga się pokrywkę i gotuje kolejne 2-3 minuty na średnim ogniu mieszając co jakiś czas łyżką, aby przemieścić małże ze spodu garnka na wierzch. Dobrze jest spróbować małże, aby ich nie przegotować. Niedogotowane będą miały lekko galaretowatą konsystencję, przegotowane będą twarde i gumowate. Dobrze ugotowane maja być miękkie, ale postawić opór zębom. Dla kilograma muszli 2-3 minuty po otwarciu garnka powinno być doskonałe.

Po ugotowaniu małż, a przed ich podaniem powinno się wyrzucić egzemplarze, które podczas gotowania się nie otworzyły. Nie należy ich na siłę otwierać i jeść. Można małże również odcedzić, nałożyć do miseczek, a sos zredukować, dodać plasterek masła i ewentualnie zagęścić odrobiną mąki, po czym polać nim muszle w miseczkach.
Tak jak pisałem wcześniej, małże podaje się często z chrupiącym pieczywem, które moczy się w pysznym sosie. W Belgii do posiłku podaje się również frytki i majonez, co w sumie daje danie zwane moules-frites.


Składniki (2 porcje):
  • 1 kg małży
  • 1 średnia szalotka
  • 1 marchewka
  • 1 gałązka selera naciowego
  • pęczek natki pietruszki, posiekanej
  • 1 gałązka tymianku
  • 2 liście laurowe
  • 200-250 ml piwa (najlepiej belgijskiego)
  • 2 łyżki masła
  • świeżo zmielony czarny pieprz – do smaku
  • frytki z majonezem, bagietka – do podania

12 stycznia 2015

Sałatka z ziemniakami i jabłkiem

Dziś zapraszam na sałatkę na ciepło, która doskonale sprawdzi się w roli obiadu. Sałatek z ziemniakami na blogu znajdziecie już wiele, ale ostatnio właśnie takie sałatki na ciepło smakują mi najbardziej. Gdy wracam późno do domu to mam ochotę na coś treściwego, ale jednocześnie nie zapychającego. I wówczas sałatki przychodzą z pomocą :-)
W tej sałatce sprawdzi się każdy Wasz ulubiony rodzaj kruchej, chrupiącej sałaty. Mieszanka, rukola, roszponka, czy też rzymska - co lubicie użyjcie. Jeśli chcecie to możecie ją wzmocnić również mięsem. Wędlina, boczek czy kurczak - doskonale sprawdzą się w roli treściwego wypełniacza. Oczywiście wiosną użyjcie młodych ziemniaków, to z pewnością będzie nieziemskie danie :-)


Sałatka z ziemniakami i jabłkiem


Składniki (2 porcje):
  • 50 ml gorącego warzywnego bulionu
  • 1 łyżka gęstej śmietany
  • 1-2 łyżki octu z białego wina
  • 1 łyżeczka brązowego cukru
  • pół łyżeczki musztardy
  • 1 łyżka oleju rzepakowego
  • 1 mała cebula
  • 4 garści mieszanki sałat (po około 2 na porcję)
  • 1/2 kwaśnego soczystego jabłka, bez pestek
  • dwa średniej wielkości ziemniaki
  • 3 łyżki sklarowanego masła (można zastąpić olejem)
  • słodka papryka w proszku
  • 4 kromki chleba
  • sól, świeżo zmielony pieprz - do smaku

03 grudnia 2014

Kotlety mielone po szwabsku - Fleischküchle auf schwäbische art

Uwielbiam kotleciki mielone. Najlepsze w nich jest to, że nie przygotowuję ich tylko na jeden obiad i mogę je zjeść później na zimno w pysznej domowej bułeczce lub zamrozić na dzień bliżej nieokreślony. Chwilę temu miałem okazje przedstawić Wam recepturę na kotlety pożarskie, czyli kotlety drobiowe lub drobiowo-cielęce. Dziś zatem czas na przepis dla tych, którzy wolą konkretniejsze mięsko. Kotlety te pochodzą z Niemiec, a konkretnie ze Szwabii. Są przygotowane z mieszanego mięsa mielonego, co daje zdecydowanie bogatszy smak, a dodatek surowego, wędzonego boczku jeszcze go wzmacnia.







Składniki (ok. 10 szt):
  • 200 g mięsa wieprzowego, mielonego
  • 200 g mięsa cielęcego, mielonego
  • 100 g boczku wędzonego, mielonego
  • 1 mała cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 małe jajko
  • 1 łyżeczka musztardy
  • 3 łyżki bułki tartej
  • skórka otarta z ½ cytryny
  • mąka – do panierowania
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz – do smaku
  • masło sklarowane (lub olej roślinny) – do smażenia

01 grudnia 2014

Makaron z cukinią

Zapraszam na makaron. Słodziutki dzięki cukinii, pikantny dzięki papryczce chili. Całości dopełnia oczywiście dobrej jakości parmezan, bez niego nie sposób się obejść. Szybkość przygotowania i niebanalny smak, to zaleta dań makaronowych. Jest to bardzo ważne gdy wracamy ze szkoły lub pracy ciemną nocą, czyli teraz już po godzinie szesnastej :-)





Składniki (2 porcje):
  • 1 cebula, pokrojona w półplasterki
  • 1 papryczka chili, pozbawiona nasion i pokrojona w półplasterki
  • 1 mała cukinia, pokrojona w kostkę
  • garść płatków parmezanu
  • 3 łyżki posiekanej bazylii 
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku
  • 4 łyżki oliwy z oliwek - do smażenia
  • 2 porcje dowolnego makaronu (np.  spaghetti)

28 listopada 2014

Włoska sałatka z tuńczykiem i fasolą


Zapraszam na popularną we Włoszech sałatkę z fasolą i tuńczykiem. Różne rodzaje strączkowych zapewnią sytość przez długi czas. Poza tym podobnie jak tuńczyk są zdrowe, a to najważniejsze :-) Sałatkę przygotowuje się w kilka minut, równie szybko jak kanapkę. Spokojnie można przygotować ją rano przed pracą lub szkołą, a podczas przerwy cieszyć się wyśmienitym daniem.





Składniki (4 porcje):
  • 1 puszka białej fasoli
  • 1 puszka czerwonej fasoli
  • 1 puszka ciecierzycy
  • 1 mała cebula, czerwona
  • 1 słoik tuńczyka konserwowego (w sosie własnym lub oliwie) - ok. 250 g
  • 12 cienkich kromek ciabatty lub bagietki
  • 2 łyżki posiekanych listków mięty
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • 1 cytryna
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku
  • oliwa z oliwek

26 listopada 2014

Kotlety pożarskie

Ciężko się rozpisywać na temat powstania konkretnych potraw. Źródła są mało precyzyjne, można w nich wyczytać coś kompletnie odmiennego. W sumie chyba nie chodzi jednak o to skąd potrawa pochodzi, kto ją po raz pierwszy przygotował. Nie jest ważne czy odpowiada ona do końca konserwatywnemu przepisowi, którego tak naprawdę nie znamy. Ważne jest to, że będzie nam smakować, że jest przygotowana z jak najlepszych produktów i w jej przygotowanie włożono serce - to czuć w końcowym efekcie.
W ramach wspólnego gotowania wraz z Panną Malwinną oraz Martą postanowiliśmy przygotować kotlet pożarski (a może Pożarskiego???). Źródła są niejednoznaczne. Nie jestem pewien czy to kotlet drobiowy, czy z domieszką cielęciny. Mój kulinarny gust podpowiada, że jeśli macie dostęp do mielonej cielęciny to ją dodajcie. Kotlet będzie pełniejszy, nabierze charakteru. Mięso drobiowe powinno być posiekane, a nie zmielone. To również ważne ze względu na odbiór końcowego rezultatu. Dzięki ubitej pianie danie nie przypomina innych kotletów mielonych. Jest lekkie, delikatne, chciałoby się rzec dietetyczne ;-) 
Doskonale smakuje z aromatycznym grzybowym sosem, więc to połączenie z całą odpowiedzialnością Wam polecam.





Składniki (4-5 kotletów):
  • 200 g filetów z piersi kurczaka
  • 100 g mielonej cielęciny
  • 1 mała czerstwa bułka
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka miękkiego masła 
  • mąka, bułka tarta - do panierowania
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku
  • klarowane masło - do smażenia

24 listopada 2014

Makaron z krewetkami, cukinią i szpinakiem

Makaron to niezwykle szybkie w przygotowaniu danie, więc chyba nikogo nie trzeba namawiać do jego przygotowania. Tym bardziej, że na jego bazie można wyczarować naprawdę doskonałe potrawy. Coraz częściej można spotkać w sklepach świeże krewetki, co nakłoniło mnie do przygotowania makaronu właśnie z nimi. Osobiście wprost uwielbiam owoce morza, a smak świeżych  krewetek nie ma nic wspólnego ze smakiem wcześniej obgotowanych czy też mrożonych. Jeśli nie jedliście nigdy świeżych krewetek, a padł już wyrok, że krewetki są niedobre to proponuję apelację i danie szansy świeżym. Jeśli nadal nie będą smakować, to nie ma już dla Was ratunku ;-)


Makaron z krewetkami, cukinią i szpinakiem


Składniki (2 porcje):
  • 300 g świeżego makaronu fettuccine (może być również linguine lub tagliatelle)
  • 1 ząbek czosnku
  • 2-3 spore garści młodego szpinaku
  • 1 mała cukinia
  • 12 surowych krewetek tygrysich
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
  • 8 listków świeżej bazylii, posiekanych
  • 8 pomidorków koktajlowych
  • skórka otarta z jednej cytryny
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz - do smaku
  • 3 łyżki oliwy z oliwek - do smażenia
  • starty parmezan - do podania

21 listopada 2014

Frittata z wołowiną i makaronem

Frittata to rodzaj omletu, danie którego głównym składnikiem są zmiksowane jajka. Słowo frittata pochodzi od włoskiego słowa smażyć, bo samo danie ma włoski rodowód. Od tradycyjnego omletu różni go nieco sposób przygotowania, a przede wszystkim podania. Omlet podawany jest w całości, złożony na pół skrywając w środku nadzienie. Frittata jest widoczna w całej okazałości, a w związku z tym, że jest bardziej sycąca krojona jest na kawałki. W omlecie nadzienie jest układane na lekko ściętych jajkach i z racji swoich rozmiarów jego przygotowanie trwa krótko. Frittata natomiast to nadzienie wymieszane z masą jajeczną. Większa ilość składników i spora grubość powodują,  że jej obróbka cieplna trwa zdecydowanie dłużej.
Oczywiście poza jajkami również coś musi się w niej znaleźć, w końcu to nie jajecznica. Jajkami zalane jest  nadzienie , którym może być praktycznie wszystko. Mięsa, sery, warzywa, makarony - do wyboru, do koloru. 
Frittata z jednej strony jest  wolno smażona na patelni, aby od spodu jajka z farszem się ścięły,. Wierzch, który jest jeszcze płynny jest dopiekany w piekarniku pod górna grzałką. Można również pod koniec smażenia nakryć patelnię pokrywką, aby wierzch się ściął albo tez obrócić omlet i smażyć z drugiej strony. Bardziej zwarte frittaty, takie jak poniżej, nie wymagają wcześniejszego smażenia i mogą być przygotowane jedynie w piekarniku. 
Frittata to dokonały pomysł na wykorzystanie resztek i taką funkcję spełnia z reguły we Włoszech. Niezjedzony makaron z sosem lub bez, resztki warzyw i mięs, sprzątanie lodówki - można kombinować do woli. Ważne jest, aby warzywa były wcześniej obsmażone lub upieczone wówczas nie puszczą wody gdy będziecie przygotowywać omlet. Frittata smakuje doskonale na ciepło i na zimno. Kawałek jako drugie śniadanie w pracy czy w szkole zadowoli każde podniebienie.




Składniki:
  • 200 g makaronu (bavette, spaghetti, fettuccine)
  • 300 mielonej wołowiny 
  • 1 mała cebula, drobno posiekana 
  • 1 marchewka, drobno posiekana 
  • 300 g passaty pomidorowej (przecier)
  • 4 jajka 
  • 2 łyżki natki pietruszki, posiekanej 
  • 2 garści rukoli 
  • 8 pomidorków koktajlowych 
  • 50 g parmezanu, startego 
  • oliwa z oliwek – do smażenia 
  • sól, świeżo zmielony czarny pieprz – do smaku