Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mróz. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mróz. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 15 czerwca 2023

70-74/2023 Przeczytane w dniach 02.06.- 15.06.2023

70/2023 Zanim przyjdzie potop - Dolores Redondo Meira

Morderca zwany Biblijnym Johnem w latach 1968–1969 zabił w Glasgow trzy młode kobiety. Nigdy nie został zidentyfikowany, a sprawa pozostaje nierozwiązana do dziś. Na podstawie tej prawdziwej historii Dolores Redondo, znana autorka thrillerów, tworzy swą opowieść o polowaniu na seryjnego mordercę, jednocześnie przenosząc nas do epicentrum jednej z największych klęsk żywiołowych ubiegłego stulecia. Glasgow, rok 1983. Noah Scott Sherrington, szkocki śledczy, podąża tropem Biblijnego Johna – seryjnego mordercy, który wybiera swe ofiary wśród miesiączkujących kobiet. Jednak w ostatniej chwili, gdy już trzyma podejrzanego na muszce, atak serca będący wynikiem niezdiagnozowanej wcześniej choroby uniemożliwia mu zatrzymanie mordercy. Wbrew zaleceniom lekarzy i rozkazom przełożonych Noah kontynuuje poszukiwania. Ślad prowadzi do Bilbao – miasta, które za kilka dni doświadczy potężnej powodzi. Rozpoczyna się wyścig z czasem i żywiołem. Czy Noah zatrzyma mordercę, zanim przyjdzie potop?

Format: ebook
Ilość stron: 352
Wydawnictwo: Mova


Wreszcie doczekałam się najnowszej powieści Dolores Redondo wydane w Polsce! Bardzo cenię tę pisarkę i śledzę jej profil.
Zanim przyjdzie potop to opowieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami i zbrodniami popełnianymi na młodych kobietach przez Biblijnego Johna.
Za seryjnym mordercą rusza w pościg policjant, który nieomal traci życie w pierwszym starciu z nim. Noah Scott Sherrington nie poddaje się - mimo ciężkiej choroby i odejściu ze służby nadal podąża za Johnem aż do Bilbao, gdzie giną kolejne dziewczyny, a Noah stawia na szali swe życie, aby ująć sprawcę. Niesamowita opowieść - polecam gorąco!



71/2023 Madeira - Jolanta Kosowska


Kolejny świt to nowa nadzieja – na miłość, na szczęście, na nowy początek. 
Wyspa wiecznej wiosny, Madera, jest cichym świadkiem miłości Julii i Filipa. To właśnie tutaj spędzili najpiękniejsze dni i najgorętsze noce, tutaj się zaręczyli. Po powrocie do Polski oboje rzucają się w wir przygotowań do ślubu. Po nietypowym, spędzonym na górskich szlakach wieczorze kawalerskim chłopak wysyła ukochanej wiadomość, a potem znika. Policja uznaje go za zaginionego, ale Julia jest przekonana, że Filip nie żyje. Zrozpaczona, wyrusza do Portugalii, by po raz ostatni odwiedzić najważniejsze dla niej miejsca, a potem popełnić samobójstwo. Los jednak naprowadza ją na trop dramatycznej rodzinnej historii, która może okazać się kluczem do odnalezienia narzeczonego… „Madeira” to trzypokoleniowa opowieść o miłości, potrzebie akceptacji i rodzinnych traumach. W tej poruszającej historii gorące uczucia przeplatają się z wielkimi tajemnicami, a oszałamiająca przyroda koi serca i przynosi nadzieję. Bo kto raz zakocha się w Maderze, będzie tę miłość nosił w sercu na zawsze.

Format: książka
Ilość stron: 288
Wydawnictwo: Zaczytani

Madeira to niezwykle wzruszająca i chwytająca za serce historia. Jak zwykle elementem nieodzownym podczas lektury książek pani Jolanty jest paczka chusteczek Łzy same lecą po twarzy czytając opowieść o Julii i Felipe. Polka i Portugalczyk, których połączyła prawdziwa miłość, a rozdzielił przypadek. Felipe zaginął bez śladu po swoim wieczorze kawalerskim. Julia wyruszyła go szukać na Maderę, a znalazła jego rodzinę i poznała ich historię. W rodzinie jedność i siła i wiara w odnalezienie Felipe. Czy im się to udało ? Przeczytajcie koniecznie!



72/2023 Zawsze coś - Marta Kisiel-Małecka

W życiu Tereski Trawnej w końcu zapanował spokój. Co prawda jedno dzieciątko wyniosło jej się na przeciwległy kraniec Europy, a drugie z wrażenia odnalazło język w gębie, ale wszystko w końcu układa się należycie. Żadnych przygód, żadnych śledztw, a przede wszystkim – żadnych więcej trupów. Do czasu, rzecz jasna.
Kiedy Tereska z Maciejką przybywają z wizytą do rodzinnego domu jej ojca, spodziewają się nudnej imprezy ku czci dziewięćdziesięcioletniej nestorki rodu Jędrzejczyków. Nieoczekiwanie z urodzin wychodzi jednak pogrzeb z konsekwencjami, których nikt nie mógł przewidzieć. A to dopiero początek nieboszczyków…

Format: książka
Ilość stron: 288
Wydawnictwo: Zaczytani

Tereska Trawna powraca w komedii sytuacyjnej autorstwa Marty Kisiel
Tym samym azem kobieta wraz z synem udaje się, po wielu latach nieobecności, do rodzinnego domu na urodziny babci. Na miejscu okazuje się, że przybyła na pogrzeb, bo babcia nie doczekała swoich urodzin. Na skutek zbiegu okoliczności i skręcenia kostki, musi pozostać ze swoją rodziną na święta. Zanosi się na trudny czas dla Tereski, a przy tym czeka ją wiele niespodzianek. Zaciekawieni ? Zapraszam do lektury - dobra zabawa gwarantowana!



73/2023 Langer - Remigiusz Mróz

Piotr Langer nie wymaga opisu.
Piotra Langera nie trzeba nikomu przedstawiać. Nie trzeba go przedstawiać też Ninie Pokorze, którą poznaje na bankiecie swojej nowej fundacji. Kobieta piękna, dobrze ubrana, idealna by… stać się nową ofiarą. Jest w niej jednak coś takiego, co sprawia, że Langer zaczyna się otwierać… I po raz pierwszy ktoś poznaje historię o tym, jak rodzi się zło…

Format: książka
Ilość stron: 320
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Langer to jedna z lepszych powieści w twórczości Remigiusza Mroza. Znakomicie skonstruowana, trzymająca w napięciu a przy tym można tu spotkać innych bohaterów Mroza jak Chyłka czy Seweryn Zaorski. Autor wprowadza czytelnika w ślepe zaułki, zwodzi, nr na finale zaskoczyć i wywalić wszystko do góry nogami. Podobało mi się!




Poruszająca opowieść o rodzinie, uczuciach i o tym, że nigdy nie jest za późno by zmienić coś w swoim życiu… 
Krystyna i Piotr są emerytowanymi nauczycielami, którzy już dawno temu wychowali dwie dorosłe córki. Szukając dla siebie dodatkowego zajęcia wynajmują zabytkowy dworzec w nadbałtyckim Trzęsaczu, w którym oferują turystom pokoje. Po sezonie miasteczko pustoszeje, a rodzinne problemy zaczynają narastać. Córki Biernackich zmagają się też ze swoimi kłopotami. Wkrótce do Trzęsacza trafiają kolejni goście, którzy z różnych powodów szukają w życiu zmian, nowych możliwości i lepszego jutra. Miasteczko okazuje się być zwrotnicą w ich życiu, przekierowując ich na nowe tory… Dorota Schrammek zabiera nas w sentymentalną podróż, w której udowadnia, że zmiany są dobre, a czasami nawet konieczne by być szczęśliwym!

Format: książka
Ilość stron: 2320
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska

Punkt zwrotny to klimatyczna opowieść o meandrach ludzkiego losu, zmianach w życiu i ich skutkach oraz o sile uczuć rodzinnych.
Cztery obce sobie kobiety, które nigdy się wcześniej nie znały,, spotykają się na dworcu w nadmorskim Trzęsaczu. Weronika w imieniu rodziców zajmuje się wynajmem pokoi, a kobiety przyjeżdżają na zimowy urlop. Każda z nich szuka azylu w trudnym momencie swego życia. Trzęsacz je odmienia.... Nie na darmo nosił kiedyś nazwę Hoff czyli Nadzieja.

Polecam serdecznie i pozdrawiam serdecznie panią Dorotę!


niedziela, 19 lutego 2023

23-25/2023 Przeczytane w tygodniu 13-19.02.2023

 Przeczytane w tygodniu 13-19.02.2023

23/2023 Kabalista - Remigiusz Mróz

Tym razem behawiorysta będzie musiał zmierzyć się z najgorszym koszmarem. 
Półtora roku po tym, jak Małgorzata Rosa wyjechała do Warszawy, szefostwo stacji telewizyjnej chce, by dziennikarka wróciła do rodzinnego miasta. Ma przygotować materiał na temat ofiary gwałtu, której opolska prokuratura odmówiła pomocy. Zeznania dziewczyny zostały uznane za niewiarygodne, sprawcy nigdy nie zaczęto szukać, a śledztwa nie wszczęto. Kiedy Rosa zjawia się na miejscu, orientuje się, że w Opolu panuje zmowa milczenia. Nie ma innego wyjścia, niż zwrócić się do jedynej osoby w prokuraturze, której ufa. Gerard Edling został jednak odsunięty na boczny tor przez nową szefową i nie jest w stanie zaoferować pomocy. Dziennikarce udziela jej niespodziewanie lokalny jasnowidz, od lat odnajdujący zaginione lub martwe osoby, zwany Kabalistą z Chabrów.

Format: ebook
Ilość stron: 479
Wydawnictwo: Filia

Zwieńczenie cyklu o behawioryście Gerardzie Edlingu - moim zdaniem znakomite! To jeden z moich ulubionych cyklów Remigiusza Mroza i trudno mi zaakceptować, że to koniec... Edling tym razem z pomocą Małgorzaty Rosy stawia czoło Kabaliście z Chabrów i usiłuje uratować życie własnego syna. Życie za życie - Edling za syna. Czy i tym razem uda mu się wyjść z opresji zwycięską ręką? Przekonajcie się sami!



Tamara Pawlicka ma za sobą trudne dzieciństwo. Osierocona przez matkę, odizolowana od ukochanej babci i wychowywana przez apodyktycznego ojca, dla którego najważniejsze są praca i pieniądze, nie wie, co to radość i beztroska. Podporządkowana ojcu robi wszystko, by spełnić jego oczekiwania. Po jego niespodziewanej śmierci, musi nauczyć się samodzielności. Początkowo uchyla się od podejmowania decyzji, z czasem jednak postanawia nadrobić stracone lata i odnaleźć własną drogę do szczęścia. Opuszcza Warszawę i wyrusza do tajemniczego domu położonego na skarpie. Tamara chce odciąć się od dotychczasowego życia i zacząć od nowa, ale tajemnice z przeszłości nie dają o sobie zapomnieć.

Format: ebook
Ilość stron: 416
Wydawnictwo: Filia

Przystań nad Wisłą to piękna opowieść o poszukiwaniu swojej drogi w życiu. Życiu w cieniu ojca i dostosowanie do jego oczekiwań stłamsiło osobowość Tamary, która dopiero po jego śmierci odkryła kim jest i co w życiu sprawia jej przyjemność. To słodko-gorzka opowieść o różnych odcieniach miłości i pokazująca, że pieniądz w życiu jest ważny, ale miłość i przyjaźń znaczą dużo więcej...



Małe amerykańskie miasteczko. Kelly Medina czuje się bardzo samotna: jej ukochany syn Aaron wyjechał na studia, mąż pracuje w innym mieście, a jedyna przyjaciółka jest mocno zaangażowana w życie swoich dzieci i coraz rzadziej spędzają razem wieczory. Dodatkowo Kelly boryka się z problemami psychicznymi. Kiedy przypadkiem dowiaduje się, że w mieście mieszka inna Kelly Medina, która ma kilkumiesięcznego syna Sullivana, nie może przestać o niej myśleć. Za wszelką cenę chce ją poznać, szuka jej wszędzie, a wreszcie decyduje się zaaranżować pozornie przypadkowe spotkanie. Kobiety zaprzyjaźniają się, spotykają coraz częściej, a Kelly coraz bardziej ingeruje w życie młodej matki. Z czasem ich relacja zamienia się w obsesję. Kiedy więc jedna Kelly znika, cóż, to ta druga może wiedzieć dlaczego…

Format: ebook
Ilość stron: 328
Wydawnictwo: Marginesy

Niesamowity thriller psychologiczny, który wbija w fotel. Dwie kobiety o tym samym imieniu i nazwisku żyjące w tym samym mieście. Jedna próbuje wejść w życie drugiej i ją zastąpić. To nie może dobrze się skończyć. Opowieść aż kapie od intryg i niedopowiedzeń, czytelnika zaskakują nieoczekiwane zwroty  akcji, a a sylwetki bohaterek są mocno zarysowane zapadając w pamięć czytającego. Ta powieść wprowadza niepokój i mroczną atmosferę - przeczytajcie koniecznie!




środa, 26 października 2022

131/2022 Werdykt - Remigiusz Mróz

Warszawą wstrząsa informacja o odnalezieniu martwego niemowlaka na jednym z publicznych placów zabaw. Policja nie jest w stanie odnaleźć rodziców, nic nie pozwala też zidentyfikować tożsamości dziecka. To media jako pierwsze trafiają na trop – udaje im się odnaleźć matkę, która przed kamerami twierdzi, że nie pamięta, co się wydarzyło, i nie wie, gdzie jest jej syn. 
Dziennikarze przyklejają kobiecie łatkę dzieciobójczyni, zapowiada się jeden z najgłośniejszych procesów ostatnich lat – a Chyłka i Oryński zrobią wszystko, by poprowadzić tę obronę. Nowy partner zarządzający kancelarią nie ma jednak zamiaru pozwalać, by dwójka prawników dłużej dzieliła się sprawami.

okładka: miękka
Ilość stron: 496
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Cykl: Chyłka tom 16

Werdykt to już 16 tom opowieści o Joannie Chyłce i jej nieodłącznym Zordonie. Przyznaję, że to jeden z tych cyklów, które się nie nudzą czytelnikowi pomimo wielotomowości. Tutaj Mróz zdaje się stać na wysokości zadania i trzymać poziom kolejnych tomów, tak że ja czytam je z przyjemnością i zawsze zastanawiam się w jaką kabałę tym razem wpuści Chyłkę i Oryńskiego.

W Warszawie, na jednym z powszechnie dostępnych placów zabaw zostaje odnalezione zamordowane dziecko - fakt ten wstrząsa stolicą. Policja nie jest w stanie ani zidentyfikować zwłok dziecka ani też odnaleźć jego rodziców.  Jak to się często ostatnio zdarza, to media okazują się skuteczniejsze od policji i dziennikarze jako pierwsi trafiają na trop matki zamordowanego dziecka. Media rozdmuchują sprawę, która jest bardzo chwytliwa i szykuje się bardzo głośna sprawa. Chyłka i Oryński bardzo chcą poprowadzić tą sprawę, jednak spotykają się ze zdecydowanym sprzeciwem swej kancelarii. Wspólnicy nie chcą, aby młodzi małżonkowie dzielili się sprawami. Jednak Chyłka nie byłaby sobą, aby nie postawić na swoim... Przychodzi im stanąć naprzeciw siebie, po dwóch stronach barykady. Kto okaże się lepszy Chyłka czy Zordon? Jak to wpłynie na ich wzajemne relacje? Przekonajcie się sami i przeczytajcie koniecznie Werdykt!

Werdykt jest naprawdę znakomity! Pokazuje nie tylko ważny społecznie temat, ale również pozwala z innej strony spojrzeć na Zordona, przebywającego zwykle w cieniu swej żony. Tutaj zdecydowanie to jego widać bardziej i to dodaje całości smaczku. Autor trzyma czytelnika w napięciu i zdecydowanie zaskakuje na finale. To byłą świetna lektura! Polecam gorąco!


niedziela, 22 maja 2022

66/2022 Obrazy z przeszłości - Remigiusz Mróz

Dwadzieścia lat temu w Żeromicach zaginęła jedna z mieszkanek – prowadzący postępowanie policjanci nigdy nie ustalili, co stało się z dziewczyną, a śledczy nie odnaleźli żadnego tropu, który pozwoliłby wyjaśnić zagadkę. Pierwsze ślady pojawiły się dopiero dwie dekady później, kiedy w okolicznych lasach zaczęto odkrywać rzeczy mogące należeć do zaginionej. 
Jedną z nich odnajdują Seweryn Zaorski i Kaja Burzyńska, zupełnie nieświadomi tego, że ma ona związek z nierozwiązaną sprawą z przeszłości. Fakty, które zaczynają się z niej wydobywać, malują niespodziewany i przerażający obraz zbrodni, które miały na zawsze pozostać nieodkryte...

Format: ebook
Ilość stron:  464
Wydawnictwo: Filia
Cykl: Seweryn Zaorski tom 4

Cykl o Sewerynie Zaorskim zdobył moje serce, taki Mróz zdecydowanie mi odpowiada! Świetny cykl, dopracowany i znakomicie napisany, a co bardzo w nim lubię - pełen muzyki, którą lubię i którą możecie znaleźć również na Spotify w playliście Obrazy z przeszłości. Poniżej dołączam finałowy kawałek wykonywany przez Tomka Lipińskiego - idealnie pasujący do finału tego tomu  cyklu.

Burza i Seweryn oddają się ognistemu romansowi, który starają się ukrywać, ale jakoś słabo im to wychodzi. Kaja jest w ciąży i oczekują na wyniki badań DNA, które będą przełomowe dla ich związku. Jednak łączy ich również sprawa sprzed lat, która pojawia się znienacka podczas ich schadzki. Otóż znajdują samochód pozostawiony na polance z głośno grającym ulubionym kawałkiem Zaorskiego oraz śladami dziewczyny z Żeromic zaginionej wiele lat temu. To jak trup wypadający z szafy, tylko trupa brak... Okazuje się, że dziewczyna nie byłą jedyną zaginioną w okolicy, a każde kolejne zaginięcie było powiązane z obrazem namalowanym przez tajemniczego sprawcę nazwanego na potrzeby sprawy jako Cezar, który zamiast podpisu pozostawiał na ich  odwrocie zaszyfrowany tekst. Sprawą przez lata  zajmował się kuzyn Seweryna i obecnie emerytowany policjant, który ją prowadził. Ślady prowadzą w przeszłość, a Burza kwalifikowana jest jako kolejna ofiara... Kiedy ona znika nagle w nocy z własnego domu, Zaorski staje na rzęsach, aby ją odnaleźć. Finał okazuje się mrożący krew w żyłach i tragiczny dla obojga... A miało być tak pięknie... jednak komuś bardzo zależy, aby pokrzyżować ich  plany..

Obrazy z przeszłości to wbijający w fotel thriller, zagadkowy, fascynujący i trzymający do końca w napięciu. Mróz stanął na wysokości zadania i dopiął wszystko do ostatniej sceny - książka jest naprawdę znakomita, jak i cały ten cykl. Polecam serdecznie - warto!





Książka dostępna  w formacie e-book na Legimi.pl


czwartek, 1 lipca 2021

72/2021 Ekstremista - Remigiusz Mróz

W Opolu znika maturzystka, a jedynym pozostawionym przez nią śladem jest karta tarota z symbolem sprawiedliwości. Rodzina nie zamierza iść na policję, gdyż twierdzi, że dziewczyna zmagała się z problemami i nieraz deklarowała, że któregoś dnia ucieknie z domu. Jedyną osobą, która dostrzega w tym coś więcej, jest lokalna dziennikarka, Małgorzata Rosa. Od kilku miesięcy śledziła powracający w internecie motyw kart do wróżenia, zdający się mieć związek ze zdarzeniami, w które wplątany był niedawno Gerard Edling. Nie widząc innej możliwości, próbuje szukać pomocy u człowieka, który z nieznanych jej przyczyn nie chce mieć z nią nic wspólnego  

Okładka: miękka
Ilość stron: 464
Wydawnictwo: Filia 

Cykl: Gerard Edling t.3

 Cykl z Gerardem Edlingiem należy do moich ulubionych w twórczości Remigiusza Mroza i przeczytałam go z wielką przyjemnością i ciekawością. Różnie bywa z twórczością tego Autora - ma znakomite powieści i te zdecydowanie słabsze, jednak cykl z Edlingiem trzyma wysoki poziom, co bardzo mnie cieszy. Po Behawioryście i Iluzjoniście, następuje Ekstremista i kolejna sprawa, w którą Edling zagłębia się zbyt mocno, jednak tutaj ma wiele do stracenia...

Aktualnie Gerard mieszka z synem i wykłada na uniwersytecie i stara się trzymać z daleka od spraw kryminalnych. Jednak pewnego dnia ponownie w jego życiu pojawia się Małgorzata Rosa, kobieta jego życia, która prosi go o pomoc. Gerard nie może jej odmówić i angażuje się w sprawę tajemniczego zgromadzenia działającego jak sekta, które stawia przed nastolatkami wyzwania, które bardzo często kończą się śmiercią, a ich znakiem szczególnym łączącym ofiary są karty tarota. Dla Rosy to śledztwo dziennikarskie, w którym potrzebuje pomocy, jednak kiedy ona sama zostaje porwana, ta sprawa dla Edlinga staje się priorytetem i bez wahania podąża śladami Margo. Odnawia stare znajomości i wbrew policji podąża za śladami ukochanej kobiety, co sprawia, ze sam staje się zwierzyną, bowiem prokurator to jego podejrzewa i ze ścigającego Edling staje się ściganym...listem gończym. Jednak odnalezienie Margo to nie koniec tej sprawy, choć tak początkowo chce Edling, jednak stoją za nią losy wielu nastolatków, a prawda, którą ujawni behawiorysta okaże się szokująca, nawet da niego samego...

Ekstremista jest świetnie napisanym thrillerem psychologicznym, który trzyma w napięciu aż do finału. Świetnie konstruowana fabuła, doskonałe dialogi i bardzo dobrze przygotowana podstawa powieści, w tym kwestie dialektów polskich, sprawiają, że Ekstremistę czyta się dosłownie na jednym wdechu i trudno go odłożyć. To książka naprawdę znakomicie napisana, którą czyta się z zainteresowaniem, która ma swój klimat i jest zupełnie nieprzewidywalna. Takiego Mroza lubię i polecam!

 


 

sobota, 30 stycznia 2021

13/2021 Szepty spoza nicości - Remigiusz Mróz

Seweryn Zaorski po raz ostatni wraca do Żeromic, by sprzedać dom i na dobre zostawić za sobą tragiczną przeszłość. Formalności trwają dłużej, niż powinny – i wszystko wskazuje na to, że ktoś z premedytacją chce zatrzymać go w okolicy. Tego samego dnia policja otrzymuje anonimową wiadomość, że w lasach Roztocza nieopodal miasteczka znajdują się poćwiartowane zwłoki brutalnie okaleczonego mężczyzny. Zaorski nie ma zamiaru się mieszać, ale kiedy o pomoc prosi go Kaja Burzyńska, nie potrafi odmówić. SPOZA NICOŚCI ZACZYNAJĄ DOCHODZIĆ SZEPTY TYCH, KTÓRZY NIE MIELI PRAWA PRZEMÓWIĆ…

Okładka: miękka
Ilość stron:   464
Wydawnictwo: FILIA 

 Seria z Sewerynem Zaorskim jest jedną z moich ulubionych. Mróz powrócił w niej na takim poziomie, jaki lubię. Szepty spoza nicości to trzeci tom opowieści o przygodach patologa sądowego Seweryna Zaorskiego i policjantki, Kaji Burzyńskiej. 

Po burzliwym zakończeniu związku z żoną, Zaorski, wraz z córką, zniknęli na jakiś czas  z Żeromic. Mężczyzna zadbał, aby córka wróciła do normalności i nie musiała pamiętać traumatycznych przeżyć. Teraz powracają do Żeromic, aby sprzedać swój dom. To miał być wyjazd na jeden dzień, załatwienie formalności i powrót, ale życie spłatało im figla i pobyt tutaj się zdecydowanie wydłużył, a Seweryn został wplątany w sprawę morderstwa. Kaja Burzyńska zadzwoniła do niego wieczorem z prośbą o pomoc. W pobliskim lesie, znaleziono rozczłonkowane ciało mężczyzny pokryte tajemniczymi znakami. Z uwagi na nieobecność lokalnego patologa, Seweryn zgodził się pomóc Burzy, która stale budziła w nim wiele emocji. Ciało pokrywały tajemnicze runy, cięcia były idealnie gładkie, co przywodziło na myśl użycie narzędzi rzeźniczych, a dodatkowy fakt pozbawienia ciała krwi przywodził na myśl mordy rytualne. Jednak najbardziej zaskakujący okazał się fakt, że głowa została znaleziona... w piwnicy domu Zaorskiego, co oczywiście pokrzyżowało jego plany sprzedaży i sprawiło, że osobiście zaangażował się w sprawę. Jak się okazało ślady prowadziły do społeczności neonazistów, ale również do  przeszłości jego i Kaji. Sprawa okazała się trudna i bardzo niebezpieczna,  a jej finał wiele zmieniał w  życiu obojga...          

Szepty spoza nicości to świetnie napisany thriller w stylu starego Mroza, który instyguje i szokuje, a przy tym dba o najmniejsze szczegóły. Ten autor miewa bowiem lepsze i gorsze powieści, a cykl z Zaorskim, moim zdaniem, zdecydowanie należy do tych lepszych. Powieść jest ciekawie skonstruowana, mocno zarysowane  sylwetki bohaterów zapadają w pamięć, a fabuła porywa. Nieźle, naprawdę nieźle - polecam!

 


 

 

wtorek, 28 lipca 2020

105. Osiedle RZNiW - Remigiusz Mróz

Wczesne lata dwutysięczne. Blokowisko na osiedlu RZNiW żyje w rytmie rapu, oddycha dymem z jointów i nie toleruje obcych. Na dwunastym piętrze jednego z bloków mieszka Deso – wychowujący się bez rodziców chłopak, który na co dzień musi zmagać się z życiem w skrajnej nędzy. Pewnej nocy otrzymuje esemesa z nieznanego numeru. Nadawca pisze: „Boję się. Chyba ktoś za mną idzie”. Deso po chwili oddzwania, ale w słuchawce słyszy jedynie trzaski. Nazajutrz okazuje się, że zaginęła dziewczyna z jego klasy. Chłopak nie wie, dlaczego próbowała skontaktować się akurat z nim, ale uznaje to za nieprzypadkowe i zaczyna szukać zaginionej. Osiedle RZNiW to nie tylko fascynująca historia kryminalna, ale także świeże spojrzenie na hip-hopową subkulturę przełomu wieków i wciąż obecny problem ubóstwa w Polsce. 
 
Okładka: miękka
Ilość stron:  400
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Osiedle RZNiW to bardzo specyficzna powieść, zupełnie nie pasująca do oblicza Remigiusza Mroza, jakie znamy z jego książek. Specyficzny klimat nadaje muzyka polskich raperów, która wplata się w fabułę i nadaje powieści niezwykłego klimatu. To samo dotyczy bohaterów, mocno zarysowanych, charakterystycznych blokersów, mówiących i myślących swoim własnym językiem. Przedstawiona młodzież jest mocno zarysowana, charakterystyczna - na ile prawdziwa, to powinni ocenić czytelnicy znający takie klimaty. Ja nie znam i dla mnie jest to bardzo prawdziwie i realnie przedstawione - przemawia do wyobraźni. Na początku trudno było mi się odnaleźć, bo to zupełnie nie moje klimaty, ale wciągnęłam się i dalej poszło samo :)

Autor przenosi nas do współczesności i lądujemy na jednym z blokowisk na Osiedlu RZNiW, gdzie młodzież żyje w rytmie rapu, który wytycza ich rytm dnia i wpływa na ich działania. Mamy tutaj dilerów, narkotyki i szkolną rzeczywistość, która nie jest kolorowa i dzieli ludzi. Są kujony i są superludzie. Jednym z przywódców grupy młodzieżowej jest Deso, charakterystyczna postać, niezwykle inteligentny muzyk, piszący znakomite teksty oparte na prawdziwej i niełatwej literaturze, oryginał o silnej osobowości, dilujący narkotyki i przywodzący młodym ludziom wpatrzonym w niego. Jednak nie jest to zła postać, ma on jednak serce, pomaga sąsiadowi gnębionemu przez ojca i angażuje się w odnalezienie zaginionej kujonki, choć nie ma w tym interesu, bo został wciągnięty w sprawę przez przypadkowego smsa. Ten sms o brzmieniu" Boję się. Chyba ktoś za mną idzie"  odmienia jego życie, które zaczyna wirować jak karuzela w rytm muzyki.... Pozornie życie wokół toczy się dalej, a Deso z przyjaciółką kujonki wikła się w sprawę prowadząc własne śledztwo, bo w jego mniemaniu policja nic nie robi...

Remigiusz Mróz miewa wzloty i upadki, a jego książki są albo znakomite, albo naprawdę słabe. Takie są moje doświadczenia i czasem mam dylemat - sięgać, czy nie. Zwykle jednak sięgam jak tym razem i nie wiem, co mnie czeka. Tym razem było naprawdę dobrze - może Osiedle RZNiW nie wbiło mnie w fotel, ale było naprawdę dobrze, a przede wszystkim oryginalnie. To nie była szybka, oklepana powieść, tylko książka nad którą Mróz musiał naprawdę popracować, aby uzyskać realność i klimat - przeczytałam i na pewno długo będę ją pamiętać. Ciekawa jestem zdania ludzi z tego środowiska - na ile wg nich ta powieść jest prawdziwa :)
 
 
 
 
 
 

środa, 6 maja 2020

61. Iluzjonista - Remigiusz Mróz

W 1988 roku Gerard Edling prowadził śledztwo, które zakończyło się ujęciem i skazaniem sprawcy serii zagadkowych zabójstw. Z racji ich tajemniczego charakteru, w kronikach kryminalnych morderca nazywany był Iluzjonistą – długo zwodził śledczych, a zabójstw dokonywał tak, by dowody wskazywały na inne osoby. Jego ofiar nie łączyło nic poza tym, że na ich skórze znajdował się wypalony znak zapytania. Ponad trzydzieści lat później na jednym z opolskich kąpielisk odnalezione zostaje ciało z podpisem Iluzjonisty, a sposób działania sprawcy łudząco przypomina czarną serię, która niegdyś wstrząsnęła miastem. Prowadzenie dochodzenia utrudnia fakt, że akta dawnej sprawy zaginęły, a osoby z nią związane albo milczą, albo znikają w niewyjaśnionych okolicznościach. Jedynym, który może pomóc prokuraturze, jest wydalony ze służby Edling, skrywający własne tajemnice związane z dawnymi wydarzeniami… 
 
Okładka: miękka
Ilość stron:  528
Wydawnictwo: Filia 
 
Iluzjonista to kontynuacja Behawiorysty, moim zdaniem jednej z najlepszych książek Remigiusza Mroza. Jest to faktycznie kontynuacja mocno nawiązująca do wydarzeń opisanych w Behawioryście, znowu mamy do czynienia z Koncertami krwi, które zapowiadają kolejne ofiary i krwawe prezentacje tych scen w necie.

Gerard Edling już nie pracuje w prokuraturze, jednak po ostatnich wydarzeniach został oczyszczony z zarzutów. Jednak nadal jest ceniony w środowisku i właśnie prokuratura zwraca się do niego o pomoc w nowej sprawie. Kiedy dojeżdżają na miejsce przestępstwa, Edling ma wrażenie jakby cofnął się w czasie. Uczucie deja vu jest niezwykle silne - ale przecież to niemożliwe!!! To nie może być dzieło Iluzjonisty, który został przed 30 laty schwytany i ukarany.... Jednak wie, że fakty, które się pojawiają zna tylko on, Gocha i jego przełożony, który jak się okazuje już nie żyje. Giną też świadkowie z tamtych lat. Gerard i Gocha wspierają prokuraturę, jednak pewne tajemnice zostawiają dla siebie. Magik, bo tak go nazywają gra z policją w kotka i myszka, a przynosi to kolejne krwawe ofiary. Sprawa wydaje się być lustrzanym odzwierciedleniem wydarzeń sprzed 30 lat. Wszyscy zostają wciągnięci w świat iluzji, a prawda okaże się szokująca....
 
Z książkami Remigiusza Mroza mam ta, że albo jestem zachwycona, albo skrajnie zniesmaczona - lubię je poczytać, ale nie jestem zagorzałą wielbicielką. Tym razem pozyskał mój zachwyt, Gerard Eling jest bohaterem, który bardzo mocno zapadł mi w pamięć już w Behawioryście, jest bardzo specyficznym, opryskliwym człowiekiem, a jednak przy tym bardzo prawym. Pochłonęłam Iluzjonistę z wypiekami na twarzy i duże wrażenie zrobiła na mnie dwuwątkowość, którą tutaj zastosowano. Scena po scanie obserwowaliśmy wydarzenia realne z udziałem Magika i wydarzenia sprzed 30-tu lat z udziałem Iluzjonisty. Przyznam, ze lektura wymaga skupienia, bo retrospekcja i teraźniejszość są tak powiązane, że granice często się zacierają i wymaga to skupienia jednak jest to uczta literacka dla zwolenników mocnych wrażeń. Polecam gorąco!
 
 

sobota, 29 czerwca 2019

84. Listy zza grobu - Remigiusz Mróz

Największe tajemnice drzemią w małych miasteczkach. Dwadzieścia lat po śmierci ojca Kaja Burzyńska wciąż otrzymuje od niego wiadomości. Zadbał o to, przygotowując je zawczasu i zlecając coroczną wysyłkę tego samego, pozornie przypadkowego dnia. Po czasie Kaja traktuje to już jedynie jako zwyczajną tradycję – aż do momentu, gdy w listach zaczyna dostrzegać drugie dno… Tymczasem do miasteczka po dwudziestu dwóch latach wraca Seweryn Zaorski. Patomorfolog i samotny ojciec dwójki dzieci kupuje zrujnowany dom rodzinny Kai i rozpoczyna remont. W zniszczonym garażu odnajduje zamurowaną skrytkę z materiałami, które rzucają nowe światło na sprawę sprzed dwóch dekad… 
Format: ebook
Ilość stron:   520
Wydawnictwo: Filia
Ostatnio moje ścieżki i książek Remigiusza Mroza jakoś zaczęły się rozchodzić. Rozczarowało mnie kilka powieści i na jakiś czas odpuściłam, jednak Listy zza grobu miały tak dobre recenzje, że postanowiłam przeczytać książkę na urlopie. I to był strzał w dziesiątkę - znowu Mróz w doskonałej formie i z zaskakującą fabułą powieści. Zostałam bardzo mile zaskoczona, a książkę pochłonęłam w dwa popołudnia leżąc na leżaku nad morzem :)
Małe miasteczka mają swoje tajemnice, zwykle głęboko ukryte, jednak i one zwykle po latach wychodzą na światło dzienne. W małych miasteczkach, gdzie wszyscy się znają wbrew pozorom łatwo się ukryć...

Kaja Burzyńska pracuje w policji, a jej mąż jest burmistrzem w miasteczku, mają udanego synka i poukładane życie. Ich spokój każdego roku burzy jeden fakt - list, który przychodzi dokładnie tego samego wrześniowego ranka, jednak nie data jest dziwna, a fakt, że nadawcą jest zmarły przed wielu laty ojciec Kaji, również policjant, który zdaje się przesyłać jej listy zza grobu. Kaja wyczekuje ich, zna prawie na pamięć, jednak nie przynoszą już takiego wstrząsu emocjonalnego jak na początku.

Do miasteczka powraca również po latach przyjaciel z dawnych lat i młodzieńcza miłość Kaji, patomorfolog Seweryn Zaorski. Mężczyzna kupuje dom ojca Kaji i wprowadza się tam ze swoimi dwoma córkami, przeorany przez życie, stara się je na nowo poukładać. Ma rozpocząć pracę w szpitalu, a dziewczynki zaczynają naukę w lokalnej szkole. W dniu kiedy Kaja otrzymuje list , on  znajduje w schowku w garażu plik dyskietek należących do jej ojca.  Przekazuje je kobiecie i razem podążają śladami jej ojca odkrywając jego największą tajemnicę, która omal nie doprowadza ich do śmierci...

Listy zza grobu to świetnie napisany i skonstruowany thriller, który zaskakuje i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Remigiusz Mróz ponownie pokazuje, że potrafi doskonale pisać i postawić na jakość powieści, choć ostatnio miałam wrażenie, że idzie bardziej w ilość. Cóż każdy ma lepszy i gorszy czas oraz lepsze i gorsze pomysły na książki, a Listy zza grobu ja zaliczam do topowych powieści Mroza. Przeczytałam z przyjemnością i odczarowałam pisarza - mam nadzieję, że kolejna powieść mnie nie rozczaruje.... Polecam!

Książka dostępna jest w formacie e-book na Legimi.pl

środa, 18 lipca 2018

Hashtag - Remigiusz Mróz

Jedna przesyłka zmieniła jej życie. "Twoja paczka już na ciebie czeka!" – brzmiała wiadomość, która wydawała się zwykłą pomyłką. Tesa nie spodziewała się żadnej przesyłki, niczego nie zamawiała w sieci – a nawet gdyby to zrobiła, z pewnością nie wybrałaby dostawy do paczkomatu. Jeśli nie musiała, nie wychodziła z domu. Postanowiła jednak sprawdzić tajemniczą przesyłkę – i okazało się to największym błędem, jaki kiedykolwiek popełniła. Wpadła bowiem w spiralę zdarzeń, która miała zupełnie odmienić jej życie… Gdy Tesa na nowo odkrywa swoją przeszłość, przez media społecznościowe przetacza się nowy trend. Kolejni internauci zamieszczają wpisy z hashtagiem #apsyda. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że osoby te od lat uznawane były za zaginione…

Okładka: miękka
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Premiera: 18 lipca 2018

Hashtag "apsyda" i tajemnicza paczka z paczkomatu, której nikt nie oczekiwał i która w ogóle nie powinna przyjść.... Remigiusz Mróz po raz kolejny zwodzi nas i czaruje swoim piórem.

Tesa jest młodą kobieta o obfitych kształtach, która ma problemy z relacjami społecznymi. Najchętniej w ogóle nie wychodziłaby z mieszkania, w którym mieszka z mężem. Tesa pracuje zdalnie i stara się nie wychodzić z domu. Jeśli musi wyjść, kieruje się na parking podziemny i wsiada do swego autka. Tesa jest bardzo inteligentna i oczytaną osobą, a tusza nie przeszkodziła jej zakochać się mieć romans ze swoim profesorem, Strachem. Spowodowało to ciąg zdarzeń, które odmieniły ich życie i ich bliskich już nieodwracalnie....

A początek tych zdarzeń spowodowało powiadomienie o paczce oczekującej w paczkomacie. Hmmm... Tesa nie korzystała z paczkomatów, tylko zawsze zamawiała kuriera do domu. Jej mąż-programista też nie wspominał o przesyłce. Kobieta udała się do paczkomatu i odebrała przesyłkę od nieznanego nadawcy. Wewnątrz znajdowała się ametystowa czaszka, kartka z jej imieniem i hashtagiem #apsyda. Ta przesyłka była jak przysłowiowa puszka Pandory której otwarcie spowodowało lawinę zdarzeń. Tesa zaczęła swoje poszukiwania od internetu i hasła apsyda, potem skierowała swoje kroki na portale społecznościowe. Okazało się, że w internecie zaczynają pojawiać się post d osób zaginionych lub zmarłych z hastagiem #apsyda, a z wszystkimi Tesa miała styczność. Wspólnie z mężem kontynuuje swoje śledztwo i coraz bardziej się boi. W tajemnicy spotyka się też ze Strachem i jego włącza w działania. Machina napędza zdarzenia, aż pewnego popołudnia znika jej mąż, a Tesa zostaje podejrzaną w sprawie o wielokrotne morderstwa.... Jest zdana tylko na siebie i na Stracha....

Przeszłość zawsze kładzie się cieniem na teraźniejszości, o czym przekonała się nasza bohaterka. A nasze działania odbijają się echem na życiu naszych najbliższych - czasem pozytywnie, ale bardzo często negatywnie. Romans Stracha i Tesy doprowadził do upadku jego i jej rodzinę. 

Hashtag to bardzo specyficzna i mroczna powieść, która odkrywa te najciemniejsze zakamarki ludzkiego umysłu. Sprawia, że zaczynamy się zastanawiać, czy warto komuś zaufać... Nigdy nie wiadomo, kim okaże się osoba nam najbliższa...
Przeczytałam Hashtag z przyjemnością, choć przyznaję, że Remigiusz Mróz tak mota wątkami i zdarzeniami, że kilka razy się zagubiłam i nie byłam pewna o co chodzi. Dopiero na końcu mogłam pookładać sobie fakty w całość - ale chyba właśnie o to chodziło. Tu nic nie jest pewne i oczywiste. Żywi umierają, a umarli aktywują się, a ludzka psychika wkracza na próg załamania.
Hashtag to naprawdę intrygujący thriller, który sprawia, że zaczynam się zastanawiać nad korzystaniem z paczkomatów :) :) :)




niedziela, 28 stycznia 2018

Nieodnaleziona - Remigiusz Mróz

Pierwszy polski thriller psychologiczny na miarę największych światowych bestsellerów!Gdybym oświadczył jej się chwilę wcześniej, nigdy by do tego nie doszło. Nie napadnięto by nas, ja nie trafiłbym do szpitala, a ona nie zniknęłaby na zawsze z mojego życia.Dziesięć lat po zaginięciu narzeczonej, Damian Werner jest pewien, że nigdy więcej jej nie zobaczy. Pewnego dnia trafia jednak niespodziewanie na ślad ukochanej – ktoś zamieszcza jej zdjęcie na jednym z profili spotted, szukając dziewczyny.Werner jest gotów przyjąć, że to przypadkowe podobieństwo, spotter wgrywa jednak drugie zdjęcie. Zdjęcie, które zrobił jej sam Werner na kilka dni przed zaginięciem – i którego nikomu od tamtej pory nie pokazał.Kto szuka dziewczyny? I czy to naprawdę ona pojawiła się po dziesięciu latach?Damian znał swoją narzeczoną od dziecka, spędzali ze sobą każdą chwilę. Szukając odpowiedzi na kolejne pytania, odkrywa jednak, że nie wiedział o niej wszystkiego...

Okładka: miękka
Ilość stron: 400
Wydawnictwo:  Filia
Premiera:   31 stycznia 2018r.

Po Mroza sięgam w ciemno. To bardzo płodny pisarza, ale każda jego powieść jest nie tylko znakomita , ale i oryginalna i zdecydowanie różni się od pozostałych. 
"Nieodnaleziona" to rewelacyjny thriller, ale również bardzo mądra książka traktująca o problemie przemocy domowej. Problem ten dotyczy wielu z otaczających nas kobiet, ale często jest ukrywany i zamiatany pod dywan. Kolejny bardzo ważny temat poruszony w Nieodnalezionej to zaginione kobiety, których każdego roku jest bardzo wiele, a gros z nich nigdy nie zostaje odnalezionych.

Damian Werner, główny bohater powieści Remigiusza Mroza, wciąż nie może pogodzić się ze stratą narzeczonej, choć minęło już ponad dziesięć lat. Pewnego pięknego wieczora oświadczył się swojej Ewie w pubie Loża Szyderców, kiedy z niego wyszli zostali zaatakowani przez grupę młodych mężczyzn. Damiana pobito, a Ewa została wielokrotnie brunatnie zgwałcona. Kiedy chłopak się ocknął nie znalazł swej ukochanej - zniknęła bez śladu. Prawdopodobnie została porwana przez napastników. Policja nie odnalazła dziewczyny, ale Werner nie poddał się i stale jej szuka. 
Ostatnio jego przyjaciel znalazł zdjęcie w sieci, na którym widnieje Ewa, żywa, Nadzieja Damiana odżyła na nowo i ponowił swe poszukiwania idąc śladem zdjęcia. Blitz, jego przyjaciel, zlecił odnalezienie Ewy prywatnej agencji detektywistycznej Reinmann Investigation. Sprawą zajęła się Kasandra Reinmann ze swoją pracownicą Jolą. Dla Kasandry sprawa Ewy okazała się szansą na wyrwanie się z prywatnego piekła. 
Każdy ma swoje priorytety w życiu.....

Nieodnaleziona to thriller, który wbija czytelnika w siedzenie od pierwszych stron i nie odpuszcza aż do zaskakującego finału. Remigiusz Mróz stworzył bardzo realny obraz psychologiczny kobiety maltretowanej, bardzo sugestywny i prawdziwy. Kasandra żyje jakby z dwoma mężczyznami, w dzień ma kochającego i czułego męża, który nocą zmienia się w potwora. Kobieta stwarza pozory i ukrywa ślady bicia chcąc chronić syna. Jak wiele jest takich sytuacji wokół nas. Kobiety dają się poniżać i bić chcąc ochronić bliskich. Ale zwykle to nie jest rozwiązaniem problemu - trzeba walczyć o sobie! I ona zawalczyła, ale decyzje które podjęła zaważyły na losach innych ludzi...
Damian nie traci nadziei na odzyskanie swej Ewy i pozornie mu się udało. jednak okazuje się, że ludzkie pragnienia czasem są tak silne, że nie weryfikują realiów. Czy spotkana po dziesięciu latach kobieta to Ewa? 

Nieodnaleziona to fascynująca powieść, tajemnicza i nieoczywista. Mocno zarysowane sylwetki bohaterów sprawiają, że opowiedziana historia jest niezwykle realna, aż ciarki chodzą po skórze. Nieodnaleziona to znakomity thriller psychologiczny - kolejna świetna książka w dorobku Remigiusz Mroza - polecam !!!




środa, 12 lipca 2017

Czarna Madonna - Remigiusz Mróz

Boeing 747 irlandzkich linii lotniczych miał wylądować w Tel Awiwie o trzeciej w nocy. Nigdy nie dotarł na miejsce, a kontakt z maszyną utracono gdzieś nad Morzem Śródziemnym. Na pokładzie znajdowało się 520 osób, w tym narzeczona Filipa, która miała odbyć pielgrzymkę do Bazyliki Grobu Świętego. Przez pierwsze godziny Filip wierzy, że samolot się odnajdzie. Nic nie wskazuje na zamach, straż przybrzeżna nie odnajduje wraku, a co jakiś czas do kontroli lotów dociera sygnał z transpondera. Co stało się z boeingiem? Jaki związek ma jego zniknięcie z podobnymi zdarzeniami?
I jakie znaczenie ma obraz Matki Bożej, nazywany Czarną Madonną?

Okładka: miękka
Ilość stron:  460
Wydawnictwo: Czwarta Strona

Remigiusz Mróz jest bardzo płodnym pisarzem, ale trzeba mi przyznam, że wysoko postawił sobie poprzeczkę i konsekwentnie się tego trzyma. Pisze książki o bardzo różnorodnej tematyce, a ta najnowsza, Czarna Madonna bardzo mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się horroru - a tak kategoryzuję tę powieść. A trzeba dodać, że horrory uwielbiam i jakiś czas temu zaczytywałam się w horrorach Grahama Mastertona, czy Jamesa Herberta. Był czas, że były one bardzo topowe, a potem wyparły je wampiry i wilkołaki. Teraz horror powraca w wielkim stylu za sprawą Remigiusza Mroza i jestem mu za to bardzo wdzięczna, bo zaserwował mam w Czarnej Madonnie moc wrażeń i emocji. Ja się bałam, a to oznacza że książka naprawdę jest znakomita.

Krótko o fabule - poznajemy głównego bohatera powieści Filipa, który dla Anety porzucił stan duchowny. Para narzeczonych mieszka razem i planuje podróż do Bazyliki Grobu Świętego. Na skutek zawirowań, Aneta wylatuje sama na pokładzie samolotu Air Hibernia, który w pewnym momencie znika z radarów i dosłownie rozpływa się w powietrzu. Trwają spekulacje, co się dzieje z samolotem. Filip z Kingą, siostrą Anety, rozpoczynają swoje poszukiwania. Włączają się w nie siły nadprzyrodzone, które nawiedzają i powoli wyniszczają Filipa. Aby go ratować Kinga chce skorzystać z pomocy egzorcysty. I to jest droga, które zmieni wszystko w życiu tych dwojga ludzi. ...

Czarna Madonna została świetnie wypromowania przez Wydawnictwo Czwarta Strona, które stanęło na wysokości zadania i stopniowo podgrzewało atmosferę wokół książki. Czytelnicy czekali z niecierpliwością - a było warto!
Ja jestem pod wrażeniem książki - dawno nie czytałam tak dobrego horroru. Podczas lektury ciarki chodziły mi po plecach i nerwowo oglądałam się wokół. Atmosfera grozy, ale i niedopowiedzenia unosi się nad kartami powieści, a okładka intryguje i podsyca te emocje. Zaginiony samolot, demony, upadłe anioły, nawiedzenie i egzorcyzmy - wszystko to znajdziecie w najnowszej powieści Remigiusza Mroza. Jednak, żeby nie było, ze tylko chwalę i zachwycam się - jest jedna rzecz, która sprawiła że poczułam niedosyt. To nie do końca wykorzystana przez Autora kwestia egzorcyzmow na Kindze - bohater pogrąża się w zaświatach, powraca, a demony są już wyekspediowane do innego świata. A gdzie szczegóły? gdzie groźba sytuacji? Tego mi zabrakło, a myślę że stanowiłoby to mocny punkt fabuły.

Podsumowując - Czarna Madonna jest powieścią, której mi od dłuższego czasu brakowało na księgarskich półkach. To doskonale napisany horror, który trzyma w napięciu i zaskakuje. Polecam serdecznie!


środa, 19 kwietnia 2017

Połów - Ove Løgmansbø

Raz do roku wody wokół Wysp Owczych przybierają krwawy odcień. Mieszkańcy urządzają grindadráp, czyli tradycyjny połów grindwali. Jedno z upolowanych zwierząt budzi w Farerach grozę – podczas patroszenia rybacy odkrywają w żołądku ssaka makabryczne znalezisko… Na wyspę zostaje wezwana z Danii policjantka Katrine Ellegaard, która ma poprowadzić śledztwo w sprawie niepokojącego odkrycia. Tymczasem pojawiają się nowe fakty w sprawie, która wstrząsnęła Vestmanną w poprzednim roku. Skazany za tamto przestępstwo odwołuje się od wyroku do Sądu Najwyższego.

Format: e-book
Ilość stron: 416
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Cykl: Ślady Zbrodni - Vestanna tom 2

Połów to drugi tom cyklu opowieści z Wysp Owczych autorstwa Remigiusza Mroza, która została wydana pod pseudonimem Ove Logmansbo.

Autor ponownie przenosi nas do małego miasteczka Vestanna na Fajorach, zamieszkiwanego przez lokalną społeczność Farerów. Mieszkańcy świetnie się znają, tworzą zamkniętą społeczność i nie ufają obcym. Są też niezwykle pamiętliwi i jeśli ktoś raz zajdzie im za skórę, to trudno mu przywrócić swe dobre imię. 

Tak stało się w przypadku Hallbjorna Olsena, który został skazany za zabójstwo koleżanki swej córki. Mężczyzna znalazł się w więzieniu, ale na skutek apelacji swej obrończyni wyszedł na wolność i powrócił na wyspę. Zastał wrogie nastawienie sąsiadów, jego dom został zdemolowany, a córka nie chce mieć z nim nic wspólnego. Do tego kasa się kończy, a zajęć brak. Z opresji ponownie ratuje go Katrine Ellegaard, która znalazła się na Wyspach z powodu czaszki znalezionej w brzuchu jednego z grindwali. Trafiła tam wraz z Fridą i obie zajmują się sprawą czaszki i odnalezionego szkieletu. Hallbjorn znowu stanowi jej oparcie i jest pomocny przy zbieraniu informacji. Katrine zmiękła nieco po wieściach, jakie otrzymała od lekarza i po przejściu przez proces leczenia. Wbrew woli swego szefa, wzięła urlop bezpłatny i przyleciała na Vestannę, aby kontynuować prywatnie śledztwo. Jaki będzie jego finał i jak poukładają się dalsze losy Katrine i Hallbjorna? Musicie przeczytać sami - emocji wam nie zabraknie!

Remigiusz Mróz pisze naprawdę świetnie, zarówno pod swoim nazwiskiem jak i pod pseudonimem. 
"Połów" to doskonale napisana powieść kryminalna, bardzo oryginalna tematycznie i zaskakująca. Przeszłość wydaje się wychodzić z cienia i wpływać na teraźniejszość. Wpływa bezpośrednio na życie Hallbjoirna, który za sprawą tajemniczych listów, zostaje wplątany w kolejną sprawę kryminalną. Niby na Fajorach nie istnieje przestępczość, a jednak w Vestannie ostatnio nie można narzekać na jej bark. Nawet jeśli chodzi o kości sprzed wielu lat....
Dzięki tej książce doskonale spędziłam czas podczas Wielkanocy - leniwe chwile uprzyjemniała mi lektura opowieści z Vestanny, a pogoda nie zachęcała do spacerów. Bardzo jestem ciekawa, czym zaskoczy nas Autor w trzeciej części cyklu. Na brak pomysłowości chyba Remigiusz mróz narzekać nie musi :) Zatem do zobaczenia w Vestannie!




czwartek, 6 kwietnia 2017

Enklawa - Ove Løgmansbø

Wyspy Owcze. Jedno z najbezpieczniejszych miejsc na świecie. Od 1988 roku zdarzyło się tutaj tylko jedno morderstwo, a mieszkańcom pojęcie przestępstwa jest właściwie nieznane. Farerzy żyją spokojnie, zajmując się swoimi sprawami i przejmując jedynie tym, by liczba turystów w sezonie nie spadła. Pewnej nocy wszystko się zmienia. W niewyjaśnionych okolicznościach znika w porcie nastolatka. Społeczność Vestmanny szybko organizuje poszukiwania, ale okazują się one bezskuteczne. Po dziewczynie nie ma śladu, a sprawa zaczyna przyciągać zainteresowanie zarówno mediów, jak i duńskiej policji. Życie w Vestmannie zmieni się na zawsze, gdy na jaw zaczną wychodzić mroczne sekrety zamkniętej społeczności.

Format: e-book
Ilośc stron:   400

Mrozomania w Polsce trwa, a kiedy okazało się, że Ove Logmansbo to również Remigiusz Mróz, to jakby się wzmogła. A mnie to cieszy, bo bardzo lubię tego Autora i z przyjemnością przeczytałam jego książkę napisaną pod pseudonimem i przeniosłam się na Wyspy Owcze do małej Vestmanny.

Autor przenosi nas do miejsca, gdzie generalnie przestępczość nie istnieje - to Wyspy Owcze. Jednak jak się okazuje i tutaj zdarzą się sprawy, które trudno rozwiązać. Bo jak już się zdarzą, to wcale nie są oczywiste.... Farerzy są spokojną nacją, a przy tym znają się doskonale, stanowią małą zamkniętą społeczność. Kiedy zdarza się nieszczęście i ginie bez śladu nastolatka, Poula, wszyscy jak jeden mąż ruszają na jej poszukiwania, również Ann-Marie ze swoim ojcem, byłym żołnierzem, Hallbjørnem Olsenem. Mężczyzna ma potężnego kaca i kompletnie nie pamięta, co działo się poprzedniego dnia. Ostatnie wspomnienie to spotkanie Pouli, koleżanki jego córki, ale co było potem już nie pamięta... I to go przeraża. Czyżby miał coś wspólnego z jej zaginięciem?
Jako wsparcie lokalnej policji, przybywa na Wyspy policjantka Katrine Ellegaard, która prowadzi tę sprawę. Jej lokalnym pomocnikiem staje się Olsen. Jak się później okaże jego rola w tej sprawie będzie znacząca. W międzyczasie dochodzi do zaginięcia kolejnej nastolatki, a Olsen przeczuwa, że w sprawę zamieszana jest jego córka i pragnie chronić ją za wszelką cenę, a ona próbuje chronić jego... Sprawa jest mroczna, a śladów brak. Jaki będzie finał tej historii - przekonajcie się sami :)

Remigiusz Mróz przygotowywał się do powieści podglądając przez kamerki internetowe Wyspę i jej mieszkańców, poznając sposób życia i zwyczaje Farerów, jednak nie udało mu się uniknąć małych wpadek. Okazało się, że realnie mieszka tam dużo Polaków, których zaciekawiła powieść i jej autor. Okazuje się, że na Wyspach nikt nie zamyka drzwi na klucz i nikt nie puka do drzwi tylko od razu wchodzi. W powieści dzieje się inaczej - cóż każdy ma prawo popełnić błąd, jeśli nigdy nie odwiedzał Wysp jak nasz Autor. Jednak sama intryga i wątek kryminalny są świetnie skonstruowane,  a akcja mknie wartko i intryguje czytelnika. Bardzo podobały mi się sylwetki bohaterów, zwykłych ludzi po przejściach, którym daleko do doskonałości. Przeczytałam książkę z dużą przyjemnością i ciesze się, że jeszcze 2 tomy przede mną. Polecam serdecznie!



czwartek, 2 lutego 2017

Behawiorysta - Remigiusz Mróz

Zamachowiec zajmuje przedszkole, grożąc, że zabije wychowawców i dzieci. Policja jest bezsilna, a mężczyzna nie przedstawia żadnych żądań. Nikt nie wie, dlaczego wziął zakładników, ani co zamierza osiągnąć. Sytuację komplikuje fakt, że transmisja na żywo z przedszkola pojawia się w internecie. Służby w akcie desperacji proszą o pomoc Gerarda Edlinga, byłego prokuratora, który został dyscyplinarnie wydalony ze służby. Edling jest specjalistą od kinezyki, działu nauki zajmującego się badaniem komunikacji niewerbalnej. Znany jest nie tylko z ekscentryzmu, ale także z tego, że potrafi rozwiązać każdą sprawę. A przynajmniej dotychczas tak było… Rozpoczyna się gra między ścigającym a ściganym, w której tak naprawdę nie wiadomo, kto jest kim.

Okładka: miękka
Ilość stron:
Wydawnictwo: Filia

Jestem wielką fanką twórczości Remigiusza Mroza i wypatruję każdej nowej powieści. Choć nie ukrywam, że patrząc na płodność Autora zawsze mam trochę obaw, czy tym razem się nie rozczaruję,
Mróz jednak wysoko postawił sobie poprzeczkę i każda kolejna powieść wydaje się być lepsza od poprzedniej.

Behawiorysta sprawił, że ugięły się pod mną kolana - książka jest po prostu genialna. Napisana z ogromną wiedzą i znawstwem ludzkich zachowań. Widać, że Autor doskonale przygotował się do niej merytorycznie. To była uczta dla mojej duszy! Jestem pod ogromnym wrażeniem i chylę czoła przed Mistrzem,

Głównym bohaterem powieści jest były prokurator, specjalista od kinetyki, Gerard Edling, który aktualnie znajduje się na emeryturze, Odszedł ze służby w niesławie po ostatniej sprawie i nikt nie chce z nim współpracować... oprócz aktualnej pani prokurator, którą wiele nauczył, a ona to doskonale pamięta. I prosi o pomoc i konsultacje przy aktualnej sprawie, która wstrząsa całym krajem.

Tak zaczyna się krwawy koncert, który prowadzi przerażający Kompozytor. Na wizji w internecie pojawiają się krwawe egzekucje, a wszystko zaczyna się w przedszkolu...
Sprawca jest zafascynowany postacią Edlinga i dąży do spotkania oraz konfrontacji. Jest ono jak starcie dwóch demonów - a dwóch to już tłum i nic dobrego z tego wyniknąć nie może. Dzieje się dużo i ginie wiele osób nim sprawca zostaje okiełznany. A jaką rolę pełni tutaj nasz Behawiorysta, jak zwą Edlinga? Przeczytajcie sami!!! Czeka was wiele emocji, zaskoczeni i niesamowity finał.
Mróz to m oj Mistrz thrillera, a poziom Behawiorysty został postawiony baaaardzo wysoko. Czym zaskoczy nas w kolejnej książce??? Ja czekam....z niecierpliwością :)



Książkę Behawiorysta możecie kupić w dobrej cenie


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...