Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bukowy las. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bukowy las. Pokaż wszystkie posty

piątek, 8 stycznia 2021

05/2021 Miłość u Tiffany’ego - Karen Swan

Trzy miasta. Trzy pory roku. Trzy przyjaciółki, które pomogą Cassie odnaleźć się na nowo. Cassie ustatkowała się zbyt młodo, wychodząc za pierwszego chłopaka, z którym spotykała się na poważnie. Po dziesięciu latach małżeństwa zostaje zdradzona i jest załamana. Ponieważ jej małżeństwo legło w gruzach, a ona nie ma pracy ani własnego domu, musi odnaleźć dla siebie miejsce na świecie i dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest. Tak zaczyna się ekscytująca roczna podróż Cassie, która opuszcza swoją kryjówkę na szkockiej wsi, by zamieszkać kolejno u trzech oddanych przyjaciółek w najpiękniejszych miastach świata: Nowym Jorku, Paryżu i Londynie.  Zamieniając szkockie mokradła i nijaki styl na ekskluzywne przyjęcia, świat mody i… diety odchudzające, Cassie stara się dopasować do rozmiaru każdej z tych metropolii i znaleźć swoją życiową ścieżkę oraz mężczyznę, który mógłby jej na tej ścieżce wiernie towarzyszyć. Nie obędzie się bez przygód i miłych niespodzianek, także od Tiffany’ego… „Miłość u Tiffany’ego“ to najprzyjemniejszy prezent, jaki kobieta może dostać lub zrobić sobie na święta: długa, wciągająca, dowcipna i ciepła powieść, która pozwala oderwać się od szarej codzienności i zanurzyć w świecie wielkomiejskich atrakcji, eleganckich strojów i interesujących mężczyzn. Czy ktoś jest w stanie się temu oprzeć? 
 
Format: ebook
Ilosć stron: 558
Wydawnictwo: Bukowy Las

Przyciągnęła mnie fantastyczna zimowa okładka i informacja, że akcja powieści będzie rozgrywać się w trzech wielkich i znanych miastach, Nowym Jorku, Paryżu i Londynie, a także w angielskich klimatach. Co łączy te miejsca? Przyjaźń czterech niezwykłych kobiet, które poznały się w dzieciństwie i nigdy nie rozstały pomimo odległości, które je dzielą. Ich przyjaźń nie ma granic, a ich serca są ogromne :)

Kiedy Cassie podczas swojej dziesiątej rocznicy ślubu, szumnie świętowanej, dowiaduje się o zdradzie męża i jej owocu, małym Rory'm, pakuje swoje rzeczy i wyjeżdża załamana. Nie chce słuchać tłumaczeń i nie umie być już z Gilem jako żona. Jej przyjaciółki wspierają ją i postanawiają, że spędzi u każdej z nich po 3 miesiące, które mają jej pomóc wrócić do normalności. Pierwszym przystankiem jest mieszkanie Kelly w Nowym Jorku i szalony świat mody i amerykańskiej elity, w który zostaje porwana Cassie. Jej przyjaciółka prowadzi firmę PR-ową i zatrudnia ją u siebie. W Nowym Jorku wydarza się wiele dobrych, ale i złych rzeczy. Cassie zostaje odmieniona i z kaczuszki staje się łabędziem oraz wdaje się w płomienny romans ze znanym fotografem. Z Nowego Jorku wyjeżdża do Anouk, do Paryża i staje się bardziej paryska niż Paryżanki. Czego nie omieszka skomentować Henry, brat jej londyńskiej przyjaciółki, który towarzyszy Cassie w jej podróży życia i na każde z miast przygotowuje jej listę miejsc i działań, które musi zrealizować. Jest przy niej, kiedy jest jej źle. Porywa ją w niesamowitą podróż do Wenecji, między nimi iskrzy, jednak żadne z nich nie przyznaje się do swoich uczuć, bo Cassie nadal ma męża, a Henry niedługo ma wziąć ślub ze swoją narzeczoną. 

Cassie odbywa burzliwą podróż życia, a każde z miast odciska swój ślad na niej, na jej wyglądzie, psychice i emocjach. Cassie dojrzewa i wreszcie zrozumie, co w życiu jest najpiękniejsze i co w końcu odnajduje po wielu perturbacjach. Czasem złe w wydarzenia w życiu są potrzebę, by odkryć przed człowiekiem jego piękno i pokazać, że warto iść w stronę swoich marzeń :)

 

Książka dostępna jest w formacie e-book na Legimi.pl

 

 

niedziela, 7 czerwca 2020

79. Martwy sad - Mieczysław Gorzka

Jakie tajemnice kryje przykościelny sad? Komisarz Marcin Zakrzewski zostaje w środku nocy wezwany do brutalnego morderstwa na jednym z osiedli na obrzeżach Wrocławia. Podczas pościgu za zabójcą słyszy od niego tajemniczy przekaz: „Widziałem, jak diabeł chodzi tam na palcach“. Te same niepokojące słowa usłyszał trzydzieści lat wcześniej z ust brata bliźniaka, który zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Zakrzewski postanawia wrócić do sprawy z przeszłości. Szybko odkrywa, że spokojna podwrocławska wieś, z której pochodzi, od wojny jest milczącym świadkiem zaginięć także innych dzieci. Te tragiczne zdarzenia łączą się z kolei z morderstwami popełnionymi obecnie. Czy to możliwe, żeby ten sam sprawca działał nieprzerwanie od siedemdziesięciu lat? Powrót do wspomnień z dzieciństwa okazuje się dla policjanta prawdziwym koszmarem, rozgrywającym się tu i teraz. Wkrótce musi walczyć o życie nie tylko swoje, ale i bliskich mu osób. Morderca staje się jego cieniem i zdaje się wiedzieć o nim wszystko... 

Format: ebook
Ilość stron:  416
Wydawnictwo: Bukowy Las 
Cykl: Cienie przeszłości tom 1

Zachęcona doskonałymi recenzjami, które przeczytałam postanowiłam zapoznać się z twórczością Mieczysława Gorzki i sięgnęłam po Martwy sad, pierwszy tom z cyklu Cienie przeszłości. Powiem jedno, bardzo dobre opinie nie były ułudą - ta książka naprawdę okazała się znakomita i tak mnie wciągnęła, że skończyłam wczoraj czytać późną nocą. Było warto - finał powala! Na pewno sięgnę po kolejne książki  z tego cyklu.

Głównym bohaterem powieści jest komisarz policji, Marcin Zakrzewski, który zmaga się z nową sprawą, ale również walczy z cieniami własnej przeszłości. Komisarz Zakrzewski jest singlem, ma 42 lata i uwielbia swoją przyjaciółkę, Kaśkę, która aktualnie jest związana z jego przyjacielem. Cały czas w jego głowie tkwi jak zadra sprawa zaginięcia jego brata-bliźniaka, Ryśka. 
Nowa sprawa okazuje się makabryczna, kobieta zostaje napadnięta w swoim łóżku i zamordowana ciosami noża pod nieobecność męża. Zbrodnia była bardzo brutalna, a sprawca jakby czekał na Zakrzewskiego drwiąc z policji. Zadał mu cios w głowę i uciekł, jednak wyszeptał mu do ucha zdania, które spowodowało, że komisarzowi skóra ścierpła.... To zdanie wypowiadał jego brat - o diable stąpającym na palcach, które wiązało się z martwym sadem przy kościele w Szczepanowie. 
Komisarz zostaje przydzielony do sprawy archiwum X, która zajmuje się zaginięciami nastoletnich chłopców, które działy się regularnie, co cztery lata w okolicach Szczepanowa, a jedną z nich jest sprawa zaginięcia jego brata, jako dziewiątego w tym makabrycznym cyklu. Zakrzewski prowadzi sprawę ze swoją dawną znajomą, Pauliną, a między nimi zaczyna iskrzyć. Sprawa morderstwa okazuje się powiązana z cyklem zaginięć sprzed lat, a Marcin tkwi w jej centrum. Finał okaże się zaskakujący!

Martwy sad to znakomicie napisana powieść kryminalna, pełna akcji, dynamiczna i zaskakująca. Mieczysław Gorzka w perfekcyjny sposób połączył przeszłość z teraźniejszością i pokazał mroczne zakątki ludzkiej natury. Powieść szokuje, intryguje i wciąga czytelnika niczym bagno. Mnie wbiła w fotel na długie popołudnie i nie byłam w stanie jej odłożyć - musiałam znać finał, a ten okazał się znakomity!


Książka dostępna jest w formacie e-book na Legimi.pl

sobota, 16 grudnia 2017

Sekta z Wyspy Mgieł - Mariette Lindstein

Mrożący krew w żyłach thriller o uwikłaniu w sektę scjentologiczną. NOWY SKANDYNAWSKI BESTSELLER. Na wyspie u wybrzeża Szwecji osiedlił się ruch New Age. Jego charyzmatyczny przywódca, Franz Oswald, opracował naukę ViaTerra, która ponoć ma przywracać spokój ducha i naturalną równowagę ciała. Ruch ma magnetyczną moc przyciągania celebrytów i ludzi władzy. Sofia Bauman, która właśnie skończyła studia, jest zafascynowana nauką Oswalda. Niepewna tego, co chce zrobić ze swoim życiem, oczarowana Oswaldem, przyjmuje jego ofertę pracy. Szybko jednak staje się świadoma olbrzymich poświęceń, których ta pozycja wymaga. Zaczyna się zastanawiać, czy nie została wciągnięta w sektę, a im więcej odkrywa, tam bardziej żałuje swojej decyzji. Ale Oswald sprawuje rządy żelazną ręką, a posiadłość sekty otacza ogrodzenie pod prądem. Droga powrotna do normalnego życia powoli zmienia się w koszmar. Bo nikt nigdy nie opuścił ViaTerra.

Okładka: miękka
Ilość stron:
Wydawnictwo: Bukowy Las

Mariette Lindstein stworzyła niezwykle realną i przerażającą wizję życia w sekcie. Oparła ją na własnych doświadczeniach, gdyż w wieku 19 lat trafiła do kościoła scjentologicznego. Udało jej się stamtąd uciec i postanowiła podzielić się swoimi doświadczeniami i pokazać prawdziwe oblicze działania sekt. Oddała wiele swoich cech i emocji głównej bohaterce swojej książki, Sophii.

Sekta z Wyspy Mgieł to porywający thriller psychologiczny, który przeraża, ale i fascynuje. Na Wyspie Mgieł u wybrzeży Szwecji, w startym pałacu mieści się sekta ViaTerra, którą dowodzi charyzmatyczny Franz Oswald. Mężczyzna kreuje się na duchowego przywódcę i promuje na spotkaniach filozofię ViaTerra oraz zaprasza do ośrodka znane osoby. Z zewnątrz wszystko wygląda świetnie, pracownicy (mieszkańcy pałacu) pracują za pieniądze, są zadowoleni i szczęśliwi, ale również ślepo oddani Oswaldowi.

Sophia poznaje go na jednym ze spotkań promocyjnych, na które trafiła z przyjaciółką. Mężczyzna szybko zwrócił na nią uwagę i wyłuskał z tłumu oraz zaprosił na Wyspę. Pojechała z ciekawości, dla odprężenia i oczyszczenia umysłu. Podchodzili do idei z dystansem, jednak coś ją przyciągało do Oswalda. Kiedy ten zaproponował jej pracę i stworzenie biblioteki w pałacu - zgodziła się i przyjechała na Wyspę na dwuletni kontrakt. Jej życie zaczęło się zmieniać..
Małymi krokami Oswald ingerować w nie coraz bardziej dążąc do jej ubezwłasnowolnienia. I prawie mu się to udało, ale Sophia wykazała się dużym sprytem i uciekła, ale posłańcy Oswalda podążali jej śladem .

Sekta z Wyspy Mgieł jest pozycją, na którą warto zwrócić uwagę w czasie, gdy sekty pod różną postacią wyrastają jak grzyby po deszczu. Ludzie ślepo podążają za cudowną wizją i wpadają w bagno, z którego trudno się wydostać. Przeczytajcie - ku przestrodze ! Warto!



sobota, 17 czerwca 2017

Czytelniczka - Traci Chee

Szesnastoletnia Sefia wie, czym jest walka o przetrwanie. Po tym, jak brutalnie zamordowano jej ojca, dziewczyna ucieka do puszczy ze swoją ciotką Nin. Uczy się tropić, polować i kraść. Na dnie plecaka ukrywa książkę, jedyną pamiątkę po zmarłych rodzicach.  Pewnego dnia tajemniczy napastnicy porywają Nin i Sefia zostaje sama. Przerażona dziewczyna pragnie wyruszyć na ratunek ciotce. Z pomocą przychodzi jej tajemniczy Łucznik oraz książka, która okazuje się magicznym artefaktem i kluczem do zrozumienia mrocznej historii świata. W tej powieści Książka naprawdę ma wielką moc!

Okładka: miękka
Ilość stron:  472
Wydawnictwo: Bukowy Las

Czytelniczka to fascynująca książka o ...książce. Urzekła mnie od pierwszych stron i oczarowała - jest przepiękna :) A zaczyna się właśnie tak:


Zaintrygowani? Na mnie te słowa podziałały jak płachta na byka, dosłownie rzuciłam się na książkę i nie chciałam jej odłożyć - jak dobrze, że mamy długi weekend :) :) :)

Autorka przenosi nas w czasy, gdzie słowo pisane jest nieznane, jest chronione i owiane tajemnicą. Książki są bardzo cenne, a szczególnie jedna... Ma ją pod opieką Sefia i nie do końca wie, co otrzymała w darze po rodzicach. Sefia jest na świecie sama odkąd zmarła matka, zamordowano jej ojca i porwano ciotkę Nin. Idzie samotnie przez życie, nie do końca świadoma swoich możliwości i darów, które posiada. Jest bowiem córką Adepta Bibliotekarstwa i Skrytobójczyni, wie, że ma chronić książkę. A książka jest specyficzna, zawiera przyszłość, ale i przeszłość. Kolejne strony ukazują Sefii prawdę, Nie zawsze jest ona łatwa do zniesienia. Dziewczynie towarzyszy w jej wędrówce Łucznik, chłopak, którego ocaliła, niemowa, zmuszany do walki na śmierć i życie. 
Ich losy połączyły się w jedno. Podążają w poszukiwaniu Nin i zgłębiają tajemnicę książki. Ich śladem podążają wrogowie, tropiący książkę....


Czytelniczka to fantastycznie napisana powieść, którą powinien przeczytać każdy miłośnik książek. Czy wyobrażacie sobie życie bez książek? Bo ja nie potrafię i z przerażeniem czytałam, że tak może być. Książki, litery, wyrazy, zdania to bezcenne, że możemy przechowywać wspomnienia, pomysły i opowieści w formie pisanej i przekazywać je z pokolenia na pokolenie. W świecie Sefii liczył się tylko język mówiony, a to przecież za mało....
Autorka czaruje czytelników i wprowadza w niezwykły, baśniowy świat, w którym jednak nie brakuje przemocy i przelewu krwi. Przeczytałam książkę z zachwytem i z niecierpliwością czekam na jej kontynuację - bo na szczęście to nie koniec opowieści. Wam serdecznie polecam tę magiczną opowieść, która została przepięknie wydana, z dbałością o szczegóły - tak, że z przyjemnością się ją czyta, ale i ogląda. I dlatego tak kocham drukowane książki, które mają duszę, zapach i przemawiają do wyobraźni.




piątek, 8 maja 2015

Cudowne tu i teraz - Tim Tharp

Sutter Keely to rozrywkowy gość, który poderwie do tańca największego smutasa. W szkole daleko mu do orła, nie planuje studiów i prawdopodobnie spędzi większość życia, składając koszule w sklepie z męską odzieżą. Trudno. Ważne, że miasto jest pełne kobiet, a dobry alkohol potrafi sprawić, że życie jest absolutnie fantastyczne. Pewnego ranka po nocnej balandze Sutter budzi się na obcym trawniku i poznaje Aimee. Aimee nie wie, o co chodzi w życiu. Aimee to towarzyska porażka. Aimee potrzebuje pomocy, więc bohaterski Sutterman podejmuje wyzwanie. Ma plan: pokaże jej, na czym polega dobra zabawa i puści ją wolno, gdy będzie gotowa żyć pełnią życia. Jednak okazuje się, że Aimee to dziewczyna inna niż wszystkie, które poznał do tej pory. Nie wiedząc kiedy i jak, Sutter zakochuje się po uszy. Do tego czuje, że po raz pierwszy w życiu ma wpływ na kogoś innego – może mu pomóc, ale może też go zniszczyć…

Okładka: miękka
Ilośc stron:  368
Wydawnictwo: Bukowy Las
Cykl: MYŚLNIK

Ta książka niedawno pojawiła się na moim blogu jako nagroda w konkursie. Ja również miałam okazję się z nią zapoznać i mam nadzieję, że zwyciężczyni również przypadnie do gustu.

Sutter Keely prowadzi lekki, hulaszczy tryb życia, lubi imprezy, panienki i alkohol. W szkole jakoś sobie radzi, w sklepie, w którym pracuje, też jakoś mu idzie, choć wspomaga się ukrytymi drinkami. Potrafi zbajerować dziewczynę, ale w końcu i one przeglądają na oczy. Tak toczy się życie Suttera.... do czasu.
Pewnego dnia, po zerwaniu z dziewczyną i ostrej popijawie, Sutter budzi się pod drzewem na nieznanym trawniku, a przygląda mu się dziewczyna roznosząca gazety, Aimee. Znają się ze szkoły, lecz są jak niebo i ziemia. On towarzyski - ona zamknięta w sobie, on lekkoduch - ona odpowiedzialna, on - kiepski w szkole, a ona - świetna uczennica. Poznają się bliżej i Sutter postanawia pokazać swojej koleżance, jak się dobrze bawić.
Jednak w praktyce, Aimee okazuje się zupełnie inna niż wszystkie dziewczyny, z którymi Sutter miał do czynienia. I kto komu pokaże jak żyć? Przeczytajcie :)

Cudowne tu i teraz to sposób życia Suttera Keely do chwili, kiedy spotkał Aimee. Chłopak żył bieżącą chwilą, korzystał z życia i zmieniał dziewczyny. Wszystko bylo powierzchowne i chwilowe, i to mu wystarczało - do czasu... Autor pokazał jak piękne uczucie zmienia ludzi. Pokazał młodemu czytelnikowi, co w życiu jest ważne. Zabawa jest fajna, ale to przejściowe, liczy się przecież prawdziwe życie, a ono nie zawsze jest zabawne. Każdy powinien mieć w życiu jakieś wartości, które stanowią jego wyznacznik - inaczej życie jest bezbarwne i pozbawione celu.

Autor operuje lekkim i prostym językiem, trafiającym do młodego czytelnika. Opowieść płynie swobodnie, a książkę czyta się wręcz błyskawicznie. To fajna i lekka lektura z podtekstem, dająca do myślenia. Powieść "Cudowne tu i teraz" już doczekała się ekranizacji - bardzo jestem ciekawa filmu.
A seria Myślnik zapowiada się bardzo ciekawie, już wyglądam kolejnych powieści z tego cyklu - polecam wam również :)





Książkę Cudowne tu i teraz możecie kupić





wtorek, 5 maja 2015

Konkurs - podsumowanie :)


Rozstrzygnięcie konkursu


Przeczytałam z ciekawością wszystkie wasze wypowiedzi,
uśmiechnęłam się i wzruszyłam :)

Książkę   Cudowne tu i teraz

Cudowne tu i teraz

otrzymuje Naomi Stark



Książkę  Kuchnia na walizkach

Kuchnia na walizkach

otrzymuje Sara Martyniuk


Zwyciężczyniom serdecznie gratuluję i proszę o kontakt na priv (markietanka@op.pl) 
w celu przekazania nagród !




bardzo dziękuję za przekazanie nagród do konkursu

wtorek, 28 kwietnia 2015

KONKURS !!!!!

Witajcie :)

Dawno nie było u mnie konkursu - czas to zmienić!

Mam dla Was dwie książki:

Kuchnia na walizkach
i
Cudownie tu i teraz


Zasady konkursu:
1. Organizatorem konkursu jest właścicielka bloga Anna - moje książki czyli Ja :) a sponsorem nagród jest Wydawnictwo Bukowy Las.

2. Czas trwania konkursu:   
od 28.04.2015 do 03.05.2015 do godz. 00.00

3. Pytanie konkursowe: 
Jaka była twoja cudowna i najbardziej warta zapamiętania chwila?

4. W komentarzu proszę podać odpowiedź oraz maila kontaktowego i książkę, którą wybieracie. Miło mi będzie, jeśli zostaniecie obserwatorem bloga.

5. Spośrod wszystkich odpowiedzi wylosuję dwoje zwycięzców.

6. Wyniki podam 04.05.2015 do godz. 12.00


Życzę powodzenia i zapraszam do zabawy. 
A ja zabieram się za czytanie tych fantastycznych książek :)


bardzo dziękuję za przekazanie nagród do konkursu




sobota, 14 lutego 2015

Misja 100 - Kass Morgan

Trzysta lat po spustoszeniu Ziemi przez kataklizm, który uczynił ją niezdatną do życia, ludzie wciąż przebywają w oddalonej od macierzystej planety stacji kosmicznej. Ściśle egzekwowana kontrola narodzin pozwala im oszczędzać kurczące się zasoby, a dorośli skazani za przestępstwa zostają natychmiast straceni. W obawie, że kolonii pozostało niewiele czasu, Kanclerz decyduje o wysłaniu setki młodocianych przestępców na Ziemię, żeby przekonać się, czy powierzchnia planety nadaje się do ponownego zamieszkania. Czy będzie to dla nich szansa na nowe życie, czy wręcz przeciwnie – pewna śmierć? W zetknięciu z dziką przyrodą setka zesłańców, prześladowana przez tajemnice z przeszłości, musi walczyć o życie. Nikt nie uważał ich za bohaterów, jednak dla całej ludzkości są ostatnią nadzieją na przetrwanie.

Okładka: miękka
Ilość stron: 264
Wydawnictwo: Bukowy las
Premiera: 4 luty 2015 

Misja 100 przyciąga czytelnika prostą i czystą okładką. Wewnątrz znajdujemy oryginalną wizję Ziemi po kataklizmach.

Trzysta lat temu Ziemię dotknęła zagłada nuklearna. Ludzie zmuszeni byli ją opuścić i ewakuować się. Zamieszkali na stacji kosmicznej składającej się z dwóch, odrębnych członów. W bogatszej części mieszkali bardziej uprzywilejowani ludzie, z kanclerzem na czele, w drugiej części mieszkała reszta społeczności, woda była tam racjonowana, a pożywienia było zdecydowanie mniej. Aby zmieścić się na zajmowanej powierzchni rodziny mogły mieć tylko jedno dziecko i było to ściśle przestrzegane, a odstępstwa były karane. Dzieci za przewinienia były zamykane w Odosobnieniu, a w chwili, kiedy osiągały pełnoletniość, były skazywane na śmierć. Nadszedł jednak czas, kiedy zasoby zostały wyeksploatowane i trzeba było szukać innego sposobu życia. Władze postanowiły wysłać na Ziemię 100 dzieci przebywających w Odosobnieniu, aby sprawdziły aktualne warunki życia na Ziemi. Dla wielu była to szansa na przeżycie. Taką osobą była Clarke, która dobiegała do 18 roku życia i jej losy wydawały się być przesądzone. Chcąc ją chronić, Wells, syn kanclerza, popełnia przewinienie, aby również znaleźć się na statku skazańców. Wyruszają na Ziemię, gdzie nie wiadomo, co ich czeka. Początek jest mało przyjemny, statek rozbija się po zetknięciu ze skorupa ziemską. Są ranni, ale są i martwi. Jak sobie poradzą? Jakie czeka ich życie na spustoszonej Ziemi?

Misja 100 otwiera nową dysutopijną serie dla młodzieży. Część z Was pewnie skojarzy książkę z serialem, który powstał w amerykańskiej telewizji. 
Przyznam, że przeczytałam książkę Kass Morgan z dużą przyjemnością i zaciekawieniem. Autorka stworzyła dość oryginalną wizje świata przyszłości, Ziemi zdziesiątkowanej przez kataklizmy, na której zamieszkała grupa dzieciaków. Z jednej strony skażona Ziemia jest dla nich wybawieniem, z drugiej wyzwaniem, ale i karą. Zostają zesłani i odizolowani od warunków, które znają. Muszą się odnaleźć i nauczyć żyć w zespole, co jest bardzo trudne po przebywaniu w Odosobnieniu. Autorka ciekawie skonstruowała sylwetki bohaterów, zdbała o pokazanie ich cech charakteru i nakreślenie ich jako indywidualności łatwo zapamiętywanych przez czytelnika. Każda postać jest unikatowa i charakterystyczna. 

Książka napisana jest i barwnie, pobudza wyobraźnię i oddziałuje na czytelnika. Czyta się ją błyskawicznie. Teraz pozostaje nam tylko czekać na kolejne tomy, aby poznać dalszy rozwój wypadków.


Bukowy Las Sp. z o.o.

wtorek, 18 listopada 2014

W śnieżną noc - Lauren Myracle, Maureen Johnson, John Green

Trzy gwiazdy literatury młodzieżowej, z kultowym pisarzem, Johnem Greenem na czele, napisały na czas Gwiazdki trzy połączone ze sobą opowiadania.
Punktem wyjścia jest burza śnieżna, która w Wigilię kompletnie zasypuje miasteczko Gracetown. Na tle lśniących białych zasp pięknie prezentują się prezenty przewiązane wstążeczkami i kolorowe światełka połyskujące w nocy wśród wirujących płatków śniegu. Śnieżyca zamienia małe górskie miasteczko w prawdziwie romantyczne ustronie. A przynajmniej tak się wydaje… Bo przecież przedzieranie się z unieruchomionego pociągu przez mroźne pustkowia zazwyczaj nie kończy się upojnym pocałunkiem z czarującym nieznajomym. I nikt nie oczekuje, że dzięki wyprawie przez metrowe zaspy do Waffle House uda się odkryć uczucie do wieloletniej przyjaciółki. Albo że powrót prawdziwej miłości rozpocznie się od nieprzyzwoicie wczesnej porannej zmiany w Starbucksie. Jednak w śnieżną noc, kiedy działa magia Świąt, zdarzyć może się wszystko…

Okładka: miękka
Ilość stron: 312
Wydawnictwo: Bukowy Las
Premiera: 19 listopada 2014 

Mamy połowę listopada, za oknami pogoda nas rozpieszcza, a w sklepach zaczyna królować zima. Wszędzie pełno już choinek, mikołajów i bombek. Miasta stroją się w światełka i girlandy. Robi się pięknie i świątecznie. Nie przepadam za zimą, ale święta i ten specyficzny nastrój uwielbiam. Tak jak uwielbiam siadać w domu, przy zapalonym kominku z dobrą książkach i delektować się lekturą i spokojem.

Już 19 listopada na księgarskie półki trafi zbiór zimowych opowiadań „W śnieżną noc”, który ja miałam przyjemność przeczytać przed premierą. A dla Was będę wkrótce miała egzemplarz konkursowy – zaglądajcie na bloga :)

„W śnieżną noc” to zbiór trzech opowiadań napisanych przez Lauren Myracle, Maureen Johnson i Johna Greena. Mamy więc trzy piękne, zimowe opowieści, powiązane ze sobą w jedną całość. Nad książką unosi się magia świąt, a w nos szczypie zimowy chłód. W śnieżną noc, noc świąteczną zdarzają się cuda. Takie zwykłe i takie niezwykłe. Zmieniamy się i my, na święta każdy łagodnieje, uśmiecha się i wyczekuje…. To czas magii i marzeń, czas rodzinny. 

Autorzy przenoszą nas do zasypanego śniegiem małego miasteczka, Gracetown. Miasteczko promienieje skrząc się w białym puchu, odziane w bombeczki i kokardeczki. Ma to i swoje minusy, trudniej przemieszczać się z miejsca na miejsce, zimno dokucza, a śnieg utrudnia poruszanie....
W opowiadaniach zawartych w książce powaga miesza się z przymrużeniem oka, a cuda z trudnościami. Mamy Bożonarodzeniowy Cud Pomponowy, mamy oblegany Starbucks, mamy i świnkę miniaturkę – same cuda, same dziwy. Ale jest i świąteczne zakupowe szaleństwo, jest i miejsce na świąteczne wypieki, na wspólne oglądanie filmów i słuchanie świątecznych melodii, ale i na miłość. W końcu bohaterami opowiadań są młodzi ludzie. Sięgnijcie i sami się przekonajcie, jakie perypetie czekają bohaterów opowiadań w ten zimowy, świąteczny czas!


Opowiadania "W śnieżną noc" są pięknie napisane, emanują klimatem świąt i urokiem śnieżnej zimy. Opisy są bardzo plastyczne i obrazowe, dają pole naszej wyobraźni, a bohaterowie zdobywają sympatię czytelników. Z przyjemnością spędziłam czas z tą książką i pewnie przed samymi świętami jeszcze do niej zajrzę.

Co roku wyszukuję sobie świąteczną lekturę, która ma wprowadzić mnie w ten cudny nastrój. W tym roku jest dość trudno, bo za oknem zieleni się jeszcze trawa – i oby jak najdłużej tak zostało. W świąteczny czas, tym razem, wprowadziła mnie książka „W śnieżną noc”, która trafiła już w kolejne ręce, ręce mojej córki :) Magią świat trzeba się przecież dzielić !
Zachęcam Was do sięgnięcia po tę magicznie świąteczną lekturę :)


środa, 20 listopada 2013

Wilcza księżniczka - Cathryn Constable

Sophie, osierocona i niepozorna uczennica angielskiej szkoły dla dziewcząt, marzy o romantycznych przygodach i pragnie być kimś wyjątkowym, ale nawet w najśmielszych fantazjach nie wyobraża sobie tego, co ją spotka... Pewnego dnia ona i jej dwie koleżanki wygrywają miejsca na szkolną wycieczkę do dalekiej Rosji. Tam trafiają do złego pociągu, a potem na stację kolejową gdzieś w rosyjskiej głuszy. Z fatalnej opresji ratuje podróżniczki piękna i zagadkowa księżniczka Anna Wołkońska, która zabiera je do swego pałacu. Oczarowuje gości opowieściami o zagubionych brylantach i tragicznej przeszłości swego rodu. Jednak gdy zapada noc, pod pałac podchodzą wilki, a księżniczka coraz bardziej interesuje się samą Sophie, dziewczynki zaczynają się bać…

Okładka: miękka
Ilość stron: 270
Wydawnictwo: Bukowy Las

Do tej książki przyciągnęła mnie bajowa okładka, magiczna, zimowa. Często na nią zerkałam podczas lektury książki, która zajęła mi jedno popołudnie. Przeczytałam ją z wielką przyjemnością, dałam się uwieść zimowym, rosyjskim klimatom i legendzie o rodzie Wołkońskich i białych wilkach.

Główną bohaterką opowieści jest nastoletnia Sophie, której rodzice umarli, a ona została oddana pod opiekę Rebecci. Kobieta nie interesuje się dziewczynką, oddała ją do szkoły z internatem i jest zadowolona, że nie musi się nią zajmować. Sophie jest bardzo samotna, zawsze jednak może liczyć na dwie przyjaciółki, z którymi dzieli pokój. Jej wielkim marzeniem jest wyjazd do Petersburga, coś ją tam ciągnie, śni jej się po nocach. Jakież jest jej zdumienie i szczęście, kiedy okazuje się, że jej marzenie się spełni i wraz z przyjaciółkami pojedzie do Petersburga na szkolną wycieczkę. Tam odbiera je tajemnicza Galina Starowa i ruszają pociągiem, ku zdumieniu dziewcząt, na rosyjską wieś, a nie do Petersburga. Podczas przystanku, Galina wysiada i pozostawia dziewczynki same. 

Kiedy konduktor wyrzuca je z pociągu w środku lasu, są przerażone. Znajdują w pobliżu chatkę, gdzie nocują. Stamtąd zabiera je Iwan i zabiera do siedziby księżniczki Wołkońskiej.
Kobieta jest niesamowita i robi wrażenie na dziewczynkach, zależy jej na Sophie. Chce, aby dziewczynka pomogła jej odnaleźć brylanty Wołkońskich. W pałacu czeka dziewczynki wiele niespodzianek i perypetii. Kto okaże się prawdziwą wilczą księżniczką, a kto tylko ją udaje?
Przeczytajcie – czeka was magiczna, zimowa opowieść!

Cathryn Constable porywa nas w fascynującą i niesamowitą podróż w zimowe, rosyjskie klimaty, daleko od cywilizacji, gdzie żyją białe wilki. Legenda o rodzie Wołkońskich jest pasjonująca, robi wielkie wrażenie na czytelniku i podsyca ciekawość. Całość przypomina mi stare rosyjskie baśnie, klimatyczne i magiczne. Oczami wyobraźni widzimy białe połacie ziemi, skrzący od śniegu las, zamarznięte jeziora i wielki zrujnowany zamek. Opowieść jest przepiękna, a przy tym bardzo spójna i lekka. Zaintrygowało mnie połączenie legendy, przeszłości Sophie i jej rodziców oraz teraźniejszości w jedną, arcyciekawą opowieść. Pani Constable operuje bardzo barwnym i obrazowym językiem, który przemawia do wyobraźni. Całą historię otacza aura tajemnicy i niedopowiedzenia, intryguje czytelnika i sprawia, że nie sposób jej odłożyć.

„Wilcza księżniczka” to niesamowita, baśniowa historia, świetna na leniwe zimowe popołudnia i wieczory.

sobota, 17 sierpnia 2013

Kolor herbaty - Hannah Tunnincliffe

Po przeprowadzce z mężem na maleńką, tętniącą życiem wyspę Makau na wschodnim wybrzeżu Chin Grace Miller czuje się w nieznanym kraju obco i samotnie. Jej ruda głowa góruje ponad wypełniającym chińskie ulice ruchliwym tłumem. Sytuacja staje się
jeszcze gorsza, gdy dowiaduje się, że nie może mieć dzieci. Jej małżeństwo jest poważnie zagrożone. W tej ciężkiej chwili decyduje się na śmiały krok i postanawia poświęcić się temu, co kocha: pieczeniu ciasteczek i przyjemnościom płynącym z parzenia popołudniowej herbaty.
Grace otwiera kawiarnię, w której serwuje mieszkankom Makau kawę, herbatę i makaroniki – wykwintne, delikatne francuskie ciasteczka. Tam, pomiędzy miejscowymi kobietami i takimi jak ona imigrantkami, wykuwa nową definicję rodziny i domu. Kiedy w jej małżeństwie na powierzchnię wypływają od dawna skrywane tajemnice, młoda kobieta musi rozliczyć się z przeszłością i uwierzyć w siebie. Z każdą kolejną filiżanką herbaty, z każdym kubkiem świeżo parzonej kawy, z każdą porcją upieczonych makaroników Grace uczy się, że siłę można czerpać z najprzeróżniejszych źródeł, a życie bywa pełne niespodzianek

Okładka: miękka
Ilość stron:  358
Wydawnictwo: Bukowy Las

Grace Miller, wraz z mężem Pete'm, przeprowadza się na małą wyspę Makau, gdzie większość mieszkańców mówi tylko po kantońsku, którego kobieta nie zna. Czuje się obco, a dodatkowo jest przygnębiona, kiedy okazuje się, że zawiodła ostatnia deska ratunku - wyniki otrzymane od lekarza ostatecznie skreśliły ich szansę na dziecko. Grace czuje się pusta, niekochana, odsuwa się od męża i najchętniej nie wychodziłaby z domu. Któregoś dnia zbiera się jednak w sobie i spotyka na swojej drodze niewielki lokalik, który postanawia zamienić na kawiarnię, w której zamierza serwować kawę, herbatę i makaroniki. Wspiera ją w tym pomyśle poznany na jednej z imprez męża Francuz - Leon, właściciel restauracji. Mąż nie jest tym pomysłem zachwycony... Kiedy kawiarnia "U Liliany" otwiera swe podwoje, Grace promienieje. Ma w końcu jakiś cel w życiu. Tylko, czy makaroniki przyjmą się w tym kraju?
Z czasem lokal "U Liliany" stanie się przystanią i opoką nie tylko dla Grace, ale również dla jej nieocenionych pracownic i dla klientek. Jak kawiarnia może wiele zmienić w życiu - przekonajcie się sami!

"Kolor herbaty" to egzotyczna opowieść o poszukiwaniu siebie, o budowaniu własnego ja i radzeniu sobie w życiu. To przepiękna opowieść o matce i córce, o żonie i mężu, a wreszcie o sile przyjaźni. Jak wiele, w życiu tylu osób zmieniła kawiarnia, która wydawała kompletnie nie pasować do miejsca, w którym powstała. Jak wiele wiary i zmian wniosła w życie Grace! Należy dążyć do realizacji marzeń, nawet jeśli wydają się nierealne - czasem nasze marzenia mają wpływ na życie innych.
Autorka książki stworzyła ciepłą i wzruszającą opowieść, wplecioną w orientalny klimat. To niezwykle połączenie sprawia, że książkę czyta się z ciekawością, a uczucia w niej zawarte budzą refleksję i pobudzają zmysły. Niesamowite pomysły na makaroniki sprawiły, że ślinka napłynęła mi do ust i nabrałam straszliwej ochoty na te delikatne ciasteczka. 
"Kolor herbaty" to egzotyczna i apetyczna opowieść o podróży wgłąb siebie i o niespodziankach, jakie niesie życie. Serdecznie polecam!

piątek, 31 maja 2013

Mofongo - Cecilia Samartin

Dziesięcioletni Sebastian, syn mieszkających w Kalifornii imigrantów z Portoryko, jak wielu jego rówieśników marzy o tym, by zostać piłkarskim królem strzelców. Niestety, ma wrodzoną wadę serca i nie może biegać ani grać w piłkę. Jedynym ratunkiem dla chłopca może być kolejna ryzykowna operacja.
Wiedzą o tym nie tylko lekarze, ale i jego rodzice, którzy odkąd się urodził, drżą o życie syna. Rozdarty pomiędzy tym, czego pragnie, a troską najbliższych, często wyśmiewany przez kolegów z klasy, Sebastian znajduje schronienie w domku babci Loli, która po niedawnym wylewie przeszła swoistą przemianę. Babcia, kochająca wnuka i akceptująca go takim, jaki jest, wprowadza chłopca w tajniki portorykańskiej kuchni, okraszając każde danie ciekawymi rodzinnymi historiami. Sebastian z czasem odkrywa przyjemności, jakich dostarcza wspólne przygotowywanie i spożywanie posiłków, zdobywa nowych przyjaciół i przybiera na wadze, a co najważniejsze: zaczyna wierzyć, że wszystko jest możliwe. Spotkania przy babcinym stole stają się też swoistą terapią nie tylko dla dziecka, ale i dla jego skłóconych rodziców.

Okładka:  miękka ze skrzydełkami
Ilość stron:   384
Wydawnictwo: Bukowy Las

"Mofongo" to wzruszająca opowieść rodzinna, z portorykańską kuchnią w tle. To historia dziesięcioletniego Sebastiana, chorego na serce, którego  zachowanie zmieniło wiele w życiu innych ludzi. Niepozorny chłopiec, niski, szczupły, ale bardzo mądry i o wielkim sercu. Wada serca uniemożliwiła mu spełnienie marzenia jego życia - gry w piłkę nożną. W domu, matka trzęsie się nad każdym jego krokiem, w szkole dba o niego wychowawczyni, ale dzieci nie wszystko rozumieją - w klasie Sebastiana są i tacy, którzy żartują sobie z niego i wykorzystują go. W domu nie dzieje się najlepiej, rodzice po wielu kłótniach decydują się na separację. Opoką dla Sebastiana jest babcia Lola, która po powrocie ze szpitala, strasznie się zmieniła. Pofarbowała włosy na czerwono i zaczęła gotować, a Sebastian stał się jej pomocnikiem. Od czasu choroby babci, zyskał jeszcze jednego opiekuna - czasem widzi, a czasem słyszy, staruszkę poznaną w szpitalu, która umarła. Udziela mu ona rad i wspiera go.
Dzięki kuchni babci, chłopiec przybiera na wadze i jest gotów do kolejnej operacji, ale jego matka nie jest gotowa.... Kuchnia babci przyciąga rodzinę i znajomych, którzy zbierają się przy wspólnym stole. Starsza kobieta jednoczy ich swoją silną osobowością i portorykańską kuchnią.

..." Powiem ci, czym jest dla mnie niebo. Niebo to stół, taki jak tutaj, przy którym siedzą wszyscy moi bliscy. Delektujemy się wspólnie przygotowanym jedzeniem, śmiejemy się i opowiadamy sobie historie...." (str. 384)

Sebastian, w babcinej kuchni, znajduje spokój i ukojenie, jednak jego marzenie nadal pozostaje niespełnione. Pewnego dnia, piłka jest w jego zasięgu - chłopiec, nie zastanawiając się nad konsekwencjami, rusza do gry. Jaki będzie jej finał?

"Mofongo" to magiczna opowieść przepojona zapachem i smakiem portorykańskich przypraw, pełna niezwykłych przepisów kulinarnych, ale również pełna miłości i wiary. Opowieść jest lekka, jednak przepojona lawiną emocji i uczuć. Rodzinne ciepło i wspólne posiłki potrafią zdziałać cuda, łączą rodzinę - wspólnie spędzony czas, rozmowy, przebywanie ze sobą - to jest ważne. 
W dzisiejszych czasach, żyjemy szybko i często nie mamy czasu na celebrację posiłków. Nie mamy czasu na bycie ze sobą, na rozmowy.... Może czas to zmienić? Przeczytajcie "Mofongo" i pójdźcie śladami babci Loli i Sebastiana.

..." Jeśli się położysz na ziemi, ludzie będą po tobie chodzić (...). Kiedy upadniesz, musisz szybko wstać i trzymać głowę wysoko. (...) Nikt tego za ciebie nie zrobi. Musisz się tego nauczyć."...(str. 132)



sobota, 7 stycznia 2012

Szmaragdowy Atlas. Księgi początku - John Stephens

Pewnej zimowej nocy siły ciemności wyrywają z rodzinnego domu troje dzieci. Dziesięć lat później Kate, Michael i Emma wciąż nie mają pojęcia, co się wtedy stało i gdzie się podziali ich rodzice. Odpowiedź może dać zaczarowany atlas. Uwalniając drzemiącą w nim moc, dzieci przenoszą się do miejsca, którym włada piękna księżna-wiedżma. Kate i jej rodzeństwo przeżyją niewiarygodną przygodę – odnajdą uwięzione dzieci, staną oko w oko z krwiożerczymi wilkami, stoczą bitwy na śmierć i życie, spotkają olbrzymów i rozpoczną poszukiwania trzech ksiąg o niewyobrażalnej mocy. Obfitujący w wartką akcję, humor i emocje Szmaragdowy atlas to pierwszy etap wyprawy Kate, Michaela i Emmy do dziwnych, niebezpiecznych krain oraz w głąb samych siebie; opowieść o trojgu dzieci, które wyruszają na ratunek swojej rodzinie i dowiadują się, że przyjdzie im ratować cały świat. Nawiązująca do najlepszych tradycji powieści fantasy autorstwa C.S. Lewisa, J.K. Rowling i Philipa Pullmana książka była bestsellerem „New York Timesa” i Książką Kwietnia 2011 Amazonu; ukazuje się w kilkudziesięciu krajach świata

Okładka:   miękka
Ilość stron:   404
Wydawnictwo:    Bukowy Las

Kiedy "Szmaragdowy atlas" trafił w moje ręce, pierwsze, co mnie uderzyło to piękna okładka obsypana gwiazdkami niczym brokatem i bardzo staranne wydanie. Lubię ładnie wydane książki, z przyjemnością bierze się je do rąk. 
Ta wyjątkowo mi się spodobała, a baśniowa opowieść wewnątrz zdecydowanie na tą okładkę zasługuje.

"Szmaragdowy atlas" to baśniowa opowieść dla młodzieży ( i nie tylko!) napisana przez scenarzystę i producenta telewizyjnego, Johna Stephensa. Ta fascynująca opowieść łącząca świat realny z fantastycznym na pewno spodoba się zwolennikom Harrego Pottera, czy "Alicji w krainie czarów".
Pewnej nocy wigilijnej trójka małych dzieci, 4-letnia Kate, jej młodszy brat Michael i maleńka Emma, zostają zabrani od rodziców i ukryci w sierocińcu z powodu grożącego im niebezpieczeństwa. Po rodzicach pozostaje im tylko medalion mamy i księga o krasnoludach, taty. W sierocińcu u sióstr było im dobrze, ale kiedy spłonął on doszczętnie, rozpoczęła się ich wieczna tułaczka po coraz gorszych miejscach. Kulminacją był sierociniec panny Crumley , skąd trafiają do tajemniczego miejsca o nazwie Cambrige Falls. Tam poznają Abrahama, pannę Sallow i tajemniczego doktora Pyma. Myszkując po domu znajdują dziwną księgę, która w kontakcie ze zdjęciem przenosi ich w przeszłość, gdzie spotyka ich szereg perypetii. Odnajdują zaginione dzieci z Cambrige Fall, spotykają przedziwne jazgule, uciekają przed księżną i wilkami, gubią Emmę, która znajduje oparcie w Gabrielu i spotykają krasnoludy. Po drodze trafiają w niewolę i szukają tajemnicze księgi początku - Atlasu. Czy uda im się znaleźć księgę i wrócić do domu?

Opowieść jest niezwykła, ma baśniowy klimat, jest odmalowana z fantazją i pomysłowością. Stanowi odskocznię od powszechnie spotykanych wampirów czy elfów, tutaj mamy krasnoludy i wiele innych dziwnych stworzeń. Bajkowy świat przeszłości styka się z teraźniejszością przez przeniesienia w czasie za pomocą tajemniczej księgi. Postacie są ciekawie skonstruowane i połączone ze sobą, a wydarzenia porywają nas i razem z dziećmi wędrujemy tajemniczym labiryntem i przenosimy się w czasie w poszukiwaniu księgi.
"Szmaragdowy Atlas" to magiczna opowieść o przyjaźni i sile więzi rodzinnych, o wzajemnym wsparciu i miłości. W książce ciągle coś się dzieje, nie sposób się nudzić, to doskonała powieść przygodowa zabarwiona fantastyką. Spodoba się nie tylko młodzieży, ale i starszym czytelnikom. Z przyjemnością zobaczyłabym ekranizację tej książki - daje wielkie możliwości i pole do popisu.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...