Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bennett. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bennett. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 5 lipca 2012

Uśmiech niebios - B.Bennett

Jeszcze w czasach studenckich Harvey przeżył swoją wielką miłość. Niestety, Liv umarła, a jemu zostały tylko wspomnienia i wróżby ukryte w chińskich ciasteczkach, wróżby, w które wbrew zdrowemu rozsądkowi, on, profesor Uniwersytetu Kalifornijskiego zawsze wierzył. Jedna z nich obiecywała mu, że w płatkach padającego śniegu znów spotka miłość. Tylko że w Los Angeles nigdy nie pada śnieg. Ale oto dzieje się cud. W Wigilię z nieba spada biały puch, a w życiu Harveya pojawia się dziewczyna uderzająco podobna do Liv. Kim jest? Czy to nowe wcielenie zmarłej ukochanej? Prawda zaskakuje, a jeszcze bardziej zaskakuje miłość, niespodziewana, przełamująca bariery, spełniona
Okładka:  miękka
Ilość stron:   192
Wydawnictwo:  Świat Książki
PREMIERA - lipiec 2012

"Uśmiech niebios" to niewielka, cienka książeczka, która przyciąga wzrok swoją okładką. Mimo skromnej objętości, powieść jest naładowana emocjami i uczuciami. To wzruszająca opowieść o miłości i o drugiej szansie, jaką czasem otrzymujemy od losu.

Taką drugą szansę na miłość w życiu otrzymał profesor uniwersytecki, Harvey Colman, zwany Szekspirem. Przed laty był bezgranicznie zakochany w Liv, dziewczynie, która w wieku 20 lat zmarła na jego rękach w wyniku zatrzymania akcji serca. Od tego czasu jest sam .... Już nigdy nie pokochał żadnej kobiety tak jak Liv.
Pozostały mu wspomnienia i ... ciasteczka chińskie z wróżbami, do których ma słabość. Co ciekawsze zwykle wróżby mu się spełniają. Najnowsza podpowiadała, że podczas opadów śniegu spotka swoją miłość. 
Śniegu? w Kalifornii? Nierealne! A jednak się stało.
Śnieg zaczął padać, a Harvey poznał Hannah, studentkę, dużo młodszą od niego, lecz uderzająco podobną do jego ukochanej Liv. Poczuł jakby czas się cofnął.
Poznali się, zaczęli spotykać, rozumieli się bez słów - on, poważny profesor, i blisko 20 lat młodsza , studentka. Pokochali się - Harvey opowiedział jej historię Liv. Jakież było ich zdumienie, kiedy okazało się, że dziewczyna urodziła się w dniu śmierci Liv. Zbieg okoliczności czy przeznaczenie?
A co byście powiedzieli, gdybym jeszcze dodała, że okazało się, że Hannah jest spokrewniona z Liv? Szok! 
Jak poukłada się życie Hannah i Harveya? Czy dane im będzie być razem?

"Uśmiech niebios" to nostalgiczna, pełna wzruszeń i emocji historia miłości i przeznaczenia. Wspomnienia Harveya przeplatają się z rzeczywistością - czy kocha Hannah czy wspomnienie Liv? Na to pytanie musi sobie sam odpowiedzieć.... Czasem w życiu tak bywa, że los odmienia życie człowieka dając mu drugą szansę na szczęście. Trzeba ją wykorzystać jak najlepiej, aby później nie żałować.
Polecam tę książkę na letnie, leniwe popołudnia !



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...