Nie używam do robienia tego deseru śmietany, dzięki czemu masa jest bardziej puszysta i lżejsza. Wlewam za to do niej ajerkoniak, dzięki czemu tiramisu dostaje dodatkowego zakrętasa. Spróbujcie :)
składniki
500 g serka mascarpone
5 jaj
6 łyżek cukru pudru
200 gr biszkoptów
pół szklanki mocnej kawy
100 ml likieru Amaretto lub Disaronno
50 ml ajerkoniaku
Przygotowanie
Przestudzoną kawę mieszam z likierem migdałowym. Biszkopty układam jeden obok drugiego na tacy i przy pomocy łyżki nasączam je tą mieszanką. Można je też zanużać bezpośrednio w kawie, ale bardzo szybko nasiąkają i łatwo się rozpadają. Trudno je wtedy układać.
Żółtka jaj ucieram na puszystą masę z cukrem pudrem( mikser jest tu nieocenioną pomocą). Następnie dodaję porcjami serek i mieszam. Wlewam ajerkoniak. Ubijam pianę z białek ze szczyptą soli. Dodaję połowę do masy serowo-żółtkowej, mieszam. Teraz dodaję resztę piany i już bardzo delikatnie ale dokładnie mieszam. Biorę szkalną salaterkę lub pucharki.
Deser układam piętrowo: najpierw biszkopty potem masa serowa, znów biszkopty i następnie masa. Na koniec posypuję tiramisu ciemnym cacao. Owijam folią spożywczą i wstawiam na kilka godzin do lodówki.
Smacznego!