Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Obiad prawie marokański. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Obiad prawie marokański. Pokaż wszystkie posty

30 kwietnia 2016

Koktajl z awokado i chrupiące paluszki z migdałami

Ponieważ słodycze marokańskie zdecydowanie nie przypadły mi do gustu postanowiłam wykorzystać popularne w Maroku składniki by zrobić deser całkowicie według własnego pomysłu. Zrobiłam też koktajl z awokado. Szybkie, proste i smaczne. Zapraszam serdecznie i życzę smacznego!

Składniki

na koktajl

1 duże, bardzo dojrzałe awokado
1/2 l soku wyciśniętego z pomarańczy
3 listki mięty

na paluszki

kilka płatów ciasta fillo
2 łyżki masła
2 łyżki miodu
100 gr posiekanych migdałów lub pistacji

Przygotowanie

Piekarnik nagrzewam do 200 stopni.
Rozpuszczam masło i łączę z miodem. Powstałą pomadą smaruję cienko płaty ciasta, posypuję migdałami i roluję. wstawiam na 7-8 minut do piekarnika.
Awokado, sok i listki mięty miksuję i gotowe!
Proste, prawda? :))






29 kwietnia 2016

Tażin z jagnięciny z kiszoną cytryną i oliwkami

Tradycyjne naczynia marokańskie, w których przygotowuje się tażin to gliniane, głębokie talerze z charakterystycznymi lejkowatymi pokrywkami. Gdy pokrywka zostaje podniesiona gorąca potrawa roztacza wszystkie swe aromaty. 
Ponieważ tażin najbardziej przypadło mi do gustu spośród jedzonych w Marrakeszu dań mięsnych postanowiłam, nie zrażając się drobnymi przeciwieństwami, przygotować je w domu.
Do dzisiejszego przepisu wykorzystałam kiszone cytryny i zielone, podłużne, twarde oliwki. Cytryny kisi się podobnie jak ogórki. Są one niezwykle popularne, można je kupić na każdym stoisku z oliwkami. Jak smakują? Tak, jak można się tego spodziewać. Są lekko słone, kwaśne i bardzo cytrynowe! Kiszenie zdecydowanie podbija ich aromat.

Składniki
na 4 porcje

udziec jagnięcy 1,8kg - 2,5kg ( najlepiej porąbany na kilka części)
dwie kiszone cytryny
garść twardych zielonych oliwek
łyżeczka mielonego imbiru
szczypta namoczonego w kilku łyżkach wody szafranu
szczypta kminu rzymskiego
sól

Przygotowanie

Z mięsa odkrawam resztki tłuszczu i wszelkie błony. Kroję w dużą kostkę (7-8 cm).
Jedną cytrynę kroję na osiem części, użyję jej do dekoracji. Drugą bardzo drobno siekam ( miąższ z pestkami wyrzucam).
Obsmażam mięso partiami na rozgrzanyej oliwie często mieszając. Gdy jest rumiane ze wszystkich stron wlewam 100ml wody, lekko solę, wlewam szafran, dodaję posiekaną cytrynę,  imbir i  kmin. Przykrywam i duszę przez godzinę mieszając od czasu do czasu.
Następnie zdejmuję pokrywkę i gotuję jeszcze 15-20 minut aby sos mocno odparował. Gotowa potrawa nie może przypominać naszego gulaszu, gdzie kawałki mięsa pływają w sosie. 
Pod koniec gotowania wrzucam oliwki, mieszam, następnie kładę na wierzchu kawałki cytryny. Chcę by się ogrzały od mięsa.
Podaję gorące z pieczywem.




28 kwietnia 2016

Sałatka z bakłażana

Proponuję Wam obiad zainspirowany niedawnym pobytem w Marrakeszu. Są to moje wersje na temat jedzonych tam dań, odbiegają więc od oryginałów. 
Dzisiejsza przystawka jest banalnie prosta, mało wyglądna ale smaczna. Jak wspomniałam wcześniej jedzone w Maroku warzywa pływały w oliwie, co mi przeszkadzało. Postanowiłam zatem zrobić chudszą wersję ;) Taki pieczony bakłażan świetnie sprawdzi się na letnią kolację z lampką schłodzonego, różowego wina. 

Składniki
na 3-4 porcje

2 bakłażany
kilka łyżek oliwy
3-4 gałązki kolendry
szczypta mielonego kminu rzymskiego
kilka listków mięty
sól, kolorowy pieprz
kilka kropel soku z cytryny

Przygotowanie

Piekarnik nagrzewam do 180 stopni.
Bakłażany przecinam wzdłuż na połówki, nacinam miąższ w kratkę. Kładę na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce skórką do dołu.
Solę, skrapiam oliwą i wstawiam do piekarnika na godzinę.
Gdy wyjęte bakłażany przestygną kroję je w dość grubą kostkę. Zioła siekam. Łączę wszystko, próbuję i doprawiam do smaku solą, pieprzem, kminem, cytryną i oliwą. Podaję z pieczywem.