CZERWONY

Czerwony to jeden z moich faworytów jeśli chodzi o kolory. Uwielbiam go jeśli chodzi o ciuchy, dodatki a nawet pojawia się u mnie w elementach wystroju domu. Generalnie lubię kolory w szafie, ale to czerwony jest najbliższy mojemu sercu. Energetyczny, żywy ciepły i wbrew pozorom nie wywołujący agresji ;) Jeśli chodzi o ubrania to czerwony kolor pojawia się u mnie nie tylko w dodatkach, ale również w podstawowych elementach stylizacji. Dzisiaj kilka zdjęć zrobionych w biegu zeszłego tygodnia. Przygotowując imprezę miałam wiele spraw do załatwienia i to właśnie w takich zestawach biegałam po mieście. Czerwone jeansy połączyłam w tym przypadku z beżową górą czyli bokserką i luźną, oversizową narzutką. Aby nieco dodać błysku temu zestawieniu uzupełniłam go strojnym naszyjnikiem. Czy połączenie było udane oceńcie sami :) Ciekawi mnie jakie są wasze ulubione kolory??

pozdrawiam i fajnego piątku życzę :)

Narzutka - F&F - sh

Bokserka - Mohito

Jeansy - Allegro - sh

Buty - Allegro

Naszyjnik - Stradivarius  

A WCZORAJ BYŁA WIOSNA...

No dobra może przed wczoraj. Pogoda znowu spłatała nam figla i dziś od rana u mnie sypie śniegiem :/ Nie ukrywam, że piękne słoneczko i temperatury w okolicach 10 stopni bardziej mi odpowiadały :) Zanim zapadnę w zimowy sen wrzucam kilka fotek stylizacji w jeszcze wiosennej aurze. Będę śnić o tym, żeby szybko do nas powróciła :) Enjoy

Kurtka, buty - Allegro

Sweter, torebka - Atmosphere

Jeansy - Cherokee

Chusta - prezent

Okulart - Firmoo

W CZAPCE CZY BEZ??

Dzisiaj o elemencie garderoby przez jednych kochanym a przez innych znienawidzonym czyli o czapce. Pamiętam czasy gdy jako nastolatka strasznie buntowałam się przed noszeniem czapki przecież to obciach - myślałam. Na studiach ten bunt trwał, a że dojeżdżałam autobusem około 40 minut to nie raz uszy mi zmarzły :) Z czasem jednak mój stosunek do czapki nieco się zmienił. Postanowiłam zrobić z niej atut i coś co przyciąga uwagę a nie karę. A że dodatkowo jest mi cieplej to już tylko dodatkowy plus. W dzisiejszej stylizacji czapa smerfetka bardzo skromna, ale strasznie mi się spodobała. Jest to czapka męska bo niestety moja wielka głowa w damskiej rozmiarówce rzadko się mieści :) Jednak moje ulubione czapy to wielkie futrzane uszatki mogliście je oglądać w zeszłorocznych zimowych postach, bo póki co w tym roku nie miałam okazji jeszcze ich ubrać bo było zbyt ciepło. Hmmm nieźle to brzmi zbyt ciepło zimą, ale mnie taka zima jak najbardziej odpowiada :) A Wy chodzicie w czapce czy bez gdy zimno na dworze?

Spodnie - Amisu, New Yorker

Bluzka - Fishbone

Komin - Stradivarius

Czapka - Bershka

Kurtka - Zara + DIY

Buty, torebka - Allegro

Rękawiczki - Prezent 

ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA ROZDANIE A W NIM:

Do wygrania jak widzicie Woda męska Urban Edge Avon i odżywka do rzęs Quickmax więcej na temat produktu tutaj: http://luxstyle.pl/akcesoria-kosmetyczne/quickmax

Zgłaszać się możecie pod postem konkursowym, który znajdziecie klikając na poniższe zdjęcie

PODSUMOWANIE ROCZNE, T-SHIRT Z SOWĄ I NOGA W GIPSIE :/

Witajcie w Nowym Roku :) Na wstępie życzę Wam samych szczęśliwych chwil oraz spełnienia marzeń i założonych celów :)

U mnie świąteczne i sylwestrowe świętowanie przedłuża się jeszcze na kilka pierwszych dni roku. Wszystko za sprawą urodzin, które 1-go stycznia obchodzi córa a 2-go stycznia ja :) Nie zawsze uda się je zorganizować w dacie więc często odbywają się z kilkudniowym opóźnieniem. Tak więc początek roku to czas podwójnych jak dla mnie podsumowań i przemyśleń związanych z rokiem, który właśnie się zakończył a także z tym, który upłynął od poprzednich urodzin :) Wszystkie moje rozważania noworoczne sprowadzają się do jednego wniosku, że zdrowie jest najważniejsze i jak ono będzie to całą resztę uda się jakoś zorganizować. Nie trudno się więc domyślić, że moje życzenia urodzinowe i noworoczne kręcą się wokół zdrowia. Ale żeby nie było, że Nowy Rok mnie rozpieszcza to od samego początku pokazuje, że lekko nie będzie i zaczął się nogą w szynie gipsowej :/ Nie moja to noga a męża :( ale mam nadzieję, że szybko wróci do formy i będą to tylko złe dobrego początki :)

Jeśli chodzi o outfit to nie będzie kreacji sylwestrowej ( niestety nie udało się jej uwiecznić, ale może kiedyś pojawi się okazja do powtórzenia zestawu ) a kolejny zwyklak :) Nie ukrywam, że na co dzień najlepiej czuję się w takich zestawach  i widać to też na blogu bo ostatnio często takie się pojawiają :) Dzisiaj mix kolorów a roli głównej t-shirt z sową. Koszulki z motywami zwierzęcymi bardzo mi się podobają i mam ich kilka w szafie a ostatnio do tej kolekcji dołączył właśnie ten t-shirt z sową :) Nie ma co się rozpisywać o stylizacji, więc zapraszam do obejrzenia zdjęć i życzę miłego dnia :)

SNAKE PRINT

Dzisiaj szybciutko bo jestem w rozjazdach między jedną a drugą placówką opieki zdrowotnej :/ Eh mam nadzieję, że po jutrzejszych wizytach w końcu będzie jakaś informacja diagnostyczna i decyzja o leczeniu. Kochani w dalszym ciągu proszę o Wasze kciuki.

Jeśli chodzi o stylizację to jest to typowy zimowy zwyklaczek. Prosty i wygodny. Spodnie rurki w intensywnym czerwonym kolorze plus beżowa bluza z wyszywanym wężowym wzorem. Ciepła kurtka i buty to oczywiście must have na zimowe dni nawet gdy słoneczko pękne to mróz daje o sobie znać.

Zostawiam Was ze zdjęciami i życzę miłego dnia :)

Kurtka - Zara

Bluza - Julie

Spodnie - 

Buty, komin - allegro

Torebka - David Jones

Okulary - Seen

JEANS&FUR

Pomysłów na posty w mojej głowie siedzi wiele... Niestety z ich realizacją będzie gorzej w najbliższym czasie i to bynajmniej nie przez przygotowania do świąt. W zeszłym tygodniu wyszły komplikacje zdrowotne u moich dzieciaków i obecny tydzień wypełniony mamy różnego rodzaju badaniami i wizytami w poradniach specjalistycznych. Wszystkim mamom nie muszę tłumaczyć co teraz przeżywam. Mam jednak ogromną nadzieję i wiarę, że sprawy zakończą się na chwilowym stresem i podejrzenia zostaną wykluczone. Trzymajcie proszę kciuki za pozytywne rozwiązanie...

Co do stylizacji to cóż lepiej się sprawdzi przy załatwianiu codziennych spraw jak jeans i wygodne buty?? Ja uważam takie rozwiązanie za idealne. Tak więc pojawiły się dziś czarne jeansy i jeansowa koszula. W końcu udało mi się upolować taką, która w pełni sprostała moim oczekiwaniom. Jako uzupełnienie stylizacji buty w stylu Emu i niezawodny shopper bag :) Mimo pięknego słonecznego dnia nie obyło się bez ciepłego okrycia wierzchniego tym razem wybrałam moje ulubione zimą futerko w panterkę.

Zostawiam Was kochani ze zdjęciami a ja zmykam kończyć obiadek :)

Koszula - Vila

Jeansy - Amisu, New Yorker

Futerko - Zara

Torebka, buty - allegro

Okulary - Firmoo  

HAUL - BUTÓW SZAŁ

Hello

Już myślałam, że przywitamy wiosnę a tu dzisiaj od rana na nowo zima :( jedyny plus, że słoneczko pokazało się zza chmur i jakoś tak od razu lepiej się funkcjonuje. Ja to się śmieję, że jestem urządzeniem na baterie słoneczne :) Na wyprzedażach w sklepach stacjonarnych nie byłam, nie szalałam, ale w ostatnim czasie udało mi się zakupić 4 pary butów w fajnych cenach na allegro i dzisiaj z tymi nowościami do Was przychodzę :)

Buty, które widzicie na powyższych fotkach możecie kupić u przemiłej Pani ==> TU KLIK i TU KLIK

Bałam się trochę sneakersów, bo przy moim rozmiarze buta 39/40 myślałam, że będą bardzo masywne. Jednak buty bardzo pozytywnie mnie rozczarowały wszystkie 3 pary są świetne, zgrabne i fajnie wykonane. Do tego ceny mega przystępne czarne 45 zł, niebieskie (kolor ze zdjęcia nie do końca taki jak w rzeczywistości :() 39,99 i kozaki 35 zł plus przesyłka

Całą jesień i zimę szukałam też butów w stylu EMU i tracąc już nadzieję udało mi się upolować model, który pokażę poniżej. Są to mukluki w kolorze nude, camel wykonane ze skóry naturalnej, w środku z ciepłym kożuszkiem :) Zapłaciłam za nie 59,99 plus przesyłka

Pozdrawiam Was cieplutko :)