Hej
Do końca roku już tylko kilka dni. Jak to zwykle w takim okresie przychodzi czas na przemyślenia, podsumowania i postanowienia oraz plany na nowy rok. Nie będę się tu rozpisywać na temat moich wszystkich przemyśleń dotyczących kończącego się roku, na pewno bardzo się cieszę, że w końcu się odważyłam i założyłam tego bloga. Przynosi on mi wiele radości. Cieszę się z Waszych odwiedzin i opinii dotyczących moich wpisów. Dzięki Wam czuję motywację do dalszego działania :) Dziękuję...
Z tego co czytam na innych blogach wynika, iż właśnie rozpoczął się sezon wyprzedażowy. Ja tym razem nie dam się ponieść tej gorączce - budżet mocno nadszarpnięty, więc muszę obejść się smakiem. Choć tak się zastanawiam czy kupowanie na wyprzedażach ma sens. Czy nie jest tak, że sprzedający pod przykrywką wielkich okazji nie nabijają nas w butelkę. Zdarzyło mi się nie raz kupić coś w takim sezonie i nie były to udane zakupy. Ciuchy zalegające wcześniej na sklepowych i magazynowych półkach nie były już tak dobre jakościowo. Materiał zleżały niszczył się po pierwszych praniach i rzecz, która miała służyć dłuższy czas, po kilku razach nadawała się do kosza lub co najwyżej po domu. No ale tak to już jest że hasła typu okazja, mega wyprzedaż przyciągają nas jak magnes pozbawiając zdolności racjonalnego myślenia :) Mimo wszystko jeśli lubicie wyprzedaże życzę Wam udanych łowów :)
Moje pierwsze rozdanie kończy się już jutro. Zapraszam serdecznie do wzięcia w nim udziału. Zgłosiło się niewiele osób więc są duże szanse na wygraną :) Do wygrania kosmetyczka, dwie kredki do oczu i rozświetlacz.
Więcej info ====> TU ROZDANIE <==== KLIK
Jedna z moich ostatnich stylizacji. Spodnie rurki, kobaltowy sweterek. Było na tyle ciepło, że wystarczyła skórzana kurtka i futrzana kamizelka. Jako dodatek różowy shopper :)
pozdrawiam ciepło
Rurki - H&M
Sweterek - Vila
Kurtka - New Look
Kamizelka - Samuel&Kevin - sh
Pasek - sh
Shopper bag i kozaki - Allegro