Zeszły weekend w przeciwieństwie do obecnego rozpieszczał iście letnią pogodą. Skorzystałam że sprzyjających okoliczności i na spotkanie rodzinne ubrałam sukienkę maxi, która niestety w wakacje nie miała okazji ujrzeć światła dziennego. Aby stylizacja nie miała zbyt weselnego charakteru do sukienki dobrałam krótką ramoneskę. Całości dopełniły sandałki i torebka z biedronki 😉 Jak Wam się podoba?
Sukienka - bon prix
Ramoneska - vila
Torebka, sandały - biedronka
Okulary - Armani