Wyniki konkursu :)

UWAGA

Konkurs wygrywa Bernadetta Julia T  gratuluję i proszę o kontakt na priv 

Wszystkim życzę spełnienia marzeń i bombowego sylwestra 

CZERWONY PŁASZCZ W ROLI GŁÓWNEJ

Święta, święta i czas wrócić do rzeczywistości. U mnie ten okres świąteczny przedłuża się jeszcze kilka dni w Nowy Rok z uwagi na to, iż 1 stycznia urodziny ma moja córa a 2 stycznia ja :) Więc jeszcze chwilę będziemy świętować. Przez okres świąteczny było mnie tu mało, ale mój czas zarezerwowany był na spotkania z rodziną i znajomymi. Nawet zdjęcia nie bardzo było kiedy zrobić :/
Dziś stylizacja z jednego ze spotkań. Na zdjęciach dominuje krótki czerwony płaszcz w militarnym stylu. A główny zestaw tworzyła spódniczka z nietypową baskinką połączona z jeansową koszulą. Wybaczcie brak zdjęć bez płaszcza, ale wyjątkowo w tym dniu wiało i było dość zimno. Pozwoliłam więc aby to on grał główną rolę :)
Zmykam zostawiając Was ze zdjęciami :) Piszcie jakie są Wasze plany sylwestrowe?? My urządzamy domówkę, więc jeszcze wiele przygotowań przede mną :)

Płaszcz - Reserved
Koszula - Vila
Spódnica, rajstopy, rękawiczki - Atmosphere
Kozaki, torebka, komin - Allegro



Na koniec przypominam jeszcze o ROZDANIU TU KLIK dzisiaj ostatni dzień zgłoszeń :)

XOXO

W ostatnim czasie moje zestawy to tzw. zwyklaki luzaki :) Elegancja zeszła na drugi plan i liczyła się tylko wygoda. W całym tym zamieszaniu lekarskim z zeszłego tygodnia nie było miejsca na strojenie. Póki co chyba nic złego u dzieciaków się nie dzieje, ale młody musi powtórzyć badania za miesiąc. Nie lubię takiej niepewności, ale niestety pewnych spraw nie da się przyspieszyć :/ Najważniejsze, że obecne wyniki nie są tak straszne jak się zapowiadało i mam nadzieję, że te przyszłe będą już tylko lepsze.

Wracając do outfitu to jego podstawę stanowią czarne legginsy ze wstawką z eko skóry. Jak je kupowałam to nie byłam do nich w 100 % przekonana a teraz mogłabym w nich chodzić codziennie :) Zresztą widać to po zestawach z poprzednich postów. Dzisiaj ubrałam do nich śmieszny t-hirt i długi sweter. Zapraszam do obejrzenia zdjęć, które pokazują, że u mnie zimą jest również kolorowo :)

ROZDANIE ====> TU KLIK

ROZDANIE ŚWIĄTECZNO-NOWOROCZNE

Kochane mam dla Was szybciutkie rozdanie świąteczno-noworoczne :) Można przygarnąć poniższy zestaw kosmetyków a warunki są bardzo proste. Rozdanie trwa już na facebooku, ale część z Was pewnie o tym nie wie dlatego macie szanse zgłosić się również tutaj. Aby zgłosić chęć wygrania tego zestawu trzeba zostać publicznym obserwatorem mojego bloga lub polubić my style, my life na facebooku. A w komentarzu napisać co jest Twoim wymarzonym prezentem świąteczno-noworocznym.

Zgłaszać możecie się do 30.12.2013 a wyniki ogłoszę w sylwestra :)

SNAKE PRINT

Dzisiaj szybciutko bo jestem w rozjazdach między jedną a drugą placówką opieki zdrowotnej :/ Eh mam nadzieję, że po jutrzejszych wizytach w końcu będzie jakaś informacja diagnostyczna i decyzja o leczeniu. Kochani w dalszym ciągu proszę o Wasze kciuki.

Jeśli chodzi o stylizację to jest to typowy zimowy zwyklaczek. Prosty i wygodny. Spodnie rurki w intensywnym czerwonym kolorze plus beżowa bluza z wyszywanym wężowym wzorem. Ciepła kurtka i buty to oczywiście must have na zimowe dni nawet gdy słoneczko pękne to mróz daje o sobie znać.

Zostawiam Was ze zdjęciami i życzę miłego dnia :)

Kurtka - Zara

Bluza - Julie

Spodnie - 

Buty, komin - allegro

Torebka - David Jones

Okulary - Seen

PARKA

Długo zastanawiałam się nad zakupem parki. Nie do końca byłam pewna czy tego typu kurtka jest w moim stylu :/ W sytuacji gdy mam dylemat czy będę w danej rzeczy czuła się dobrze czy nie czekam na fajną okazję cenową i robię eksperyment. Tak było i teraz. Kurtka wprowadziła się do mojej szafy za jakieś śmieszne pieniądze i nie jest typowym przedstawicielem tego fasonu :) Nie ma kaptura ani futra a rękawy zdobią hafty. Czy się polubimy tego jeszcze nie jestem pewna póki co poznajemy nawzajem swoje możliwości ;)

Z uwagi na napięty harmonogram tego tygodnia o czym pisałam w poprzednim poście zdjęcia robione na szybko w drodze powrotnej ze szkoły. W związku z powyższym zamierzone propozycje stylizacji świątecznych zostały wyparte przez te codzienne zwyklaki. Dziękuję wszystkim za kciuki i proszę o dalsze ich trzymanie.

Jeśli macie informacje czy gadżet obserwatorów zniknął zupełnie czy to tylko chwilowe przerwy piszcie koniecznie w komentarzach :) Szczerze mówiąc liczę, że to chwilowe :/

pozdrawiam ciepło

Parka, sweter - Vila
Legginsy - Amisu, New Yorker
Szalik - Sisters Point
Torebka, buty - allegro
Okulary - Firmoo  

JEANS&FUR

Pomysłów na posty w mojej głowie siedzi wiele... Niestety z ich realizacją będzie gorzej w najbliższym czasie i to bynajmniej nie przez przygotowania do świąt. W zeszłym tygodniu wyszły komplikacje zdrowotne u moich dzieciaków i obecny tydzień wypełniony mamy różnego rodzaju badaniami i wizytami w poradniach specjalistycznych. Wszystkim mamom nie muszę tłumaczyć co teraz przeżywam. Mam jednak ogromną nadzieję i wiarę, że sprawy zakończą się na chwilowym stresem i podejrzenia zostaną wykluczone. Trzymajcie proszę kciuki za pozytywne rozwiązanie...

Co do stylizacji to cóż lepiej się sprawdzi przy załatwianiu codziennych spraw jak jeans i wygodne buty?? Ja uważam takie rozwiązanie za idealne. Tak więc pojawiły się dziś czarne jeansy i jeansowa koszula. W końcu udało mi się upolować taką, która w pełni sprostała moim oczekiwaniom. Jako uzupełnienie stylizacji buty w stylu Emu i niezawodny shopper bag :) Mimo pięknego słonecznego dnia nie obyło się bez ciepłego okrycia wierzchniego tym razem wybrałam moje ulubione zimą futerko w panterkę.

Zostawiam Was kochani ze zdjęciami a ja zmykam kończyć obiadek :)

Koszula - Vila

Jeansy - Amisu, New Yorker

Futerko - Zara

Torebka, buty - allegro

Okulary - Firmoo  

WSPOMNIENIE JESIENI - USTROŃ RÓWNICA

Dzisiejsze słoneczko przypomniało mi o wycieczce rodzinnej pewnego ciepłego i słonecznego jesiennego dnia. Wybraliśmy się do Ustronia na Równicę. Spacer był bardzo udany pogoda dopisywała z nutką tęsknoty wspominam ten ciepły dzień :) Jeden szczegół burzył mi ideał tamtej wycieczki a mianowicie cała masa ludzi. Jakby cały Śląsk i okolice umówiły się na spotkanie w Ustroniu na Równicy :/ Cóż ale widoki i krajobrazy bezcenne :)

YETI, YETI CZY TO TY??

W grudniu czekamy najpierw na Mikołaja a później już tylko odliczanie i przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. W tym roku Mikołaj przemknął szybciutko jakby za sprawą silnych wiatrów, które przygnał do nas szalejący orkan. Ksawery dał nam się nieźle we znaki :( Mam nadzieję, że u Was obyło się bez większych szkód. Wiatry u mnie już się uspokoiły, ale pozostawiły po sobie prószący śnieg i mroźne powietrze. Nadszedł więc najwyższy czas, aby światło dzienne ujrzały najcieplejsze z zimowych okryć i akcesoriów. W dzisiejszej stylizacji wykorzystałam moje futrzane kozaki, które nazwałam yeti :) Nie jest to jedyny futrzany element, bo pojawił się też mega ciepły komin. Jednak podstawę outfitu stanowią ciepłe spodenki w kratę uzupełnione swetrem w kobaltowym kolorze. Większość elementów już pojawiało się na blogu we wcześniejszych postach, ale w takim połączeniu po raz pierwszy :)

Czy u Was rozpoczęły się już przygotowania do świąt??

pozdrawiam i życzę miłego popołudnia

Kurtka - Zara

Sweter, spodenki - Vila

Rajstopy - Gatta

Kozaki, Shopper bag, komin - Allegro

Okulary - Firmoo