Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pasty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pasty. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Pasta z makreli

Szczerze Wam powiem, że jadam bardzo rzadko wędlinę. Po prostu nie przepadam. Chyba, że robię domowy pasztet, to już zmienia postać rzeczy :) Wśród moich przyjaciół krąży nawet taki mój pseudonim "pasty tasty", do którego może niekoniecznie powinnam się przyznawać :)
Ale wracając do tematu, pasty do chleba to dla mnie świetna alternatywa by zjeść dobrą kanapkę. W okresie zimowym robię przeróżne pasty do pieczywa, najczęściej  hummus lub pastę z suszonych pomidorów, ale nie tylko. Bardzo lubię pasty rybne; z tuńczyka i makreli. Właśnie tą ostatnią Wam dziś prezentuję. Wystarczy świeża wędzona makrela i parę innych składników.

PS. Obiecałam Wam dziś przepis na zupę z ciecierzycy z szafranem, ale z przyczyn technicznych post ukaże się następnym razem :)



Przepis rodzinny

SKŁADNIKI:
1 wędzona makrela
3 jajka ugotowane na twardo
1 cebula
kilka ogórków kiszonych
2 łyżki majonezu
świeżo mielony pieprz kolorowy


Makrelę podzielić na pół, dokładnie usunąć wszystkie ości. Niestety musimy na to poświęcić sporo czasu.
Do mięska z makreli dodać posiekaną drobno cebulę, jajka i ogórki. Doprawić pieprzem i wymieszać z majonezem.
Podawać z chlebem lub na krakersach w formie przekąski.

Bon Appétit!


czwartek, 19 kwietnia 2012

Spaghetti z domowym pesto

Nie znam nikogo, kto nie polubił tego makaronu. Prostota tego dania sprawia, że jest ono idealne. Już nie kupuję pesto, robię je sama i to na wiele sposobów. Dodaję również pestki dyni lub słonecznika, jeśli nie mam orzechów pini, choć od jakiegoś czasu są u nas bardziej dostępne. Spróbujcie mojej wersji, a już nigdy nie kupicie gotowego pesto! A nadaje się nie tylko do makaronu, przetestujcie ze zwykłą kanapką, sałatką caprese lub jako sos do pizzy. Naprawdę polecam!



SKŁADNIKI:

porcja makaronu (użyłam pasta fresca Bucatini z CASA BURATTI jak i tu)
oliwa z oliwek
2 ząbki czosnku
parmezan do posypania

PESTO bazyliowo-pietruszkowe:
duża garść bazylii, najlepiej cały pęczek z 1 doniczki
mały pęczek natki pietruszki
100g orzechów piniowych
3 ząbki czosnku
1 łyżka octu balsamicznego
ok. pół szklanki startego sera parmezan, pecorino romano lub grana padano
10 łyżek oliwy z oliwek
2-3 łyżeczki soku z cytryny
świeżo mielony pieprz
szczypta soli morskiej

Pesto wykonałam w blenderze, ale również idealny do tego celu jest moździerz.
Bazylię i natkę wrzucamy do blendera z czosnkiem, orzeszkami (można je uprzednio uprażyć na patelni, dzięki czemu wydobędziemy z nich głębszy aromat), oliwą z oliwek, octem balsamicznym, sokiem z cytryny, odrobiną pieprzu i szczyptą soli. Miksujemy tak, aby pesto było trochę grudkowate. Dodajemy ser i chwilę mieszamy.

Makaron gotujemy al dente i odcedzamy. Na patelni rozgrzewamy ok. 2 łyżek oliwy z oliwek, wrzucamy pokrojony czosnek i chwilę rumienimy, dodajemy pesto, ilość zależna od tego, na ile osób przygotowujemy danie.
Można dodać trochę wody i łyżkę passaty pomidorowej.
Danie posypujemy świeżo startym parmezanem. Podajemy z listkiem bazylii. 
Jeśli robimy większą ilość pesto, to śmiało można je przechowywać w słoiczku w lodówce do ok. 2 tygodni.

Bon Appétit!






czwartek, 15 marca 2012

Pasta alla Siciliana

Zaczytana w książce Marleny de Blasi ("Smaki południowej Italii") i stęskniona za włoską kuchnią przyrządziłam na obiad proste i szybkie danie sycylijskie. Moje ulubione, gości u mnie na stole od lat. Potrzebny makaron, oliwki, pomidory z puszki, czosnek i szczypta dobrego humoru :) Ja właśnie w takim wiosennym nastroju znalazłam się w kuchni i popełniłam pastę alla siciliana! Mamma mia! Czy mówiłam już, że proste dania smakują najlepiej? Mała liczba składników pomaga dostrzec ich walory smakowe.


SKŁADNIKI na 3 osoby:

porcja makaronu*
2 puszki pomidorów (użyłam pomodori pelati Valfrutta)
1 duża cebula
3 ząbki czosnku
pół słoika oliwek (użyłam zielonych)
3 łyżki oliwy z oliwek+oliwa do polania makaronu przy serwowaniu
szczypta chili, a najlepiej płatków chilii
pół łyżeczki słodkiej papryki
parę posiekanych listków świeżej bazylii
ok. 2 łyżek posiekanej natki pietruszki i kilka gałązek do przybrania
starty ser Parmigiano Reggiano

Makaron ugotować al dente. Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek, dodać zgniecione ząbki czosnku i posiekaną cebulę. Wymieszać. Przyprawić płatkami chilli i słodką papryką. Dolać 3 łyżki wody z gotowania makaronu.
Dodać pomidory i dokładnie wymieszać, a na samym końcu oliwki pokrojone w plasterki. Można przyprawić świeżo zmielonym pieprzem. Dodajemy bazylię i natkę. Mieszamy sos z makaronem i podajemy ze startym  Parmigiano Reggiano. Ja dodatkowo polewam pastę oliwą bazyliową dla wzmocnienia smaku. 

  *użyłam świeży włoski makaron (pasta fresca Bucatini z Casa Buratti) kupowany w Makro, pojemność 500 g. Jest grubszy niż zwykłe spaghetti, smakuje wyśmienicie, opakowanie w sam raz dla 3 osób

Bon Appétit!





niedziela, 19 lutego 2012

Fusilli z pomidorami suszonymi

Makaron? Zawsze jestem na TAK i to pod każdą postacią! Jestem wielką fanką kuchni włoskiej i sama dużo z nią eksperymentuje. To dobre rozwiązanie, na tzw. szybką kuchnię, większość składników ma się zazwyczaj pod ręką. Niekiedy wystarczy tylko opakowanie makaronu, trochę czosnku i oliwa z oliwek by wyczarować smaczne danie w parę minut. I tylko lampka dobrego wina i jesteśmy w niebie :)


FUSILLI Z POMIDORAMI SUSZONYMI I CZOSNKIEM


SKŁADNIKI dla 3 osób:

porcja makaronu (od nas zależy jakiego)
3 łyżki oliwy
średnia cebula
słoiczek pomidorów suszonych (lubię Ponti)
3-4 ząbki czosnku
świeża natka pietruszki
pieprz, papryka słodka i bazylia do smaku
garść świeżo utartego parmezanu

Makaron ugotować al dente. Na patelni rozgrzać oliwę i dodać pokrojoną cebulę z czosnkiem. Delikatnie zrumienić. Dodać pokrojone pomidorki, chwilę podsmażyć. Dodać wody. Przyprawić świeżo zmielonym pieprzem, papryką i bazylią (najlepiej świeżą), dodać makaron i delikatnie wymieszać. Ozdobić natką pietruszki i posypać parmezanem. Można jeść :)

Bon Appétit!