Sałatka z młodych ziemniaków to w miarę szybkie danie, które możemy przygotować ekspresowo, jeśli ugotujmy poprzedniego dnia ziemniaki. Oszczędzamy czas, a w nagrodę otrzymujemy pyszny i lekki posiłek, który mnie w zupełności zastępuje obiad.
Czuję już wiosnę w powietrzu (mimo śniegu i niesprzyjającej aury), dlatego zmieniam dietę. Mój organizm nie domaga się już mięsa, rozgrzewających zup, czy sytych gulaszy. Od tej pory musi być zdrowo i kolorowo. Czas na porządki nie tylko w szafie, ale także na talerzu.
Sałatka powstała według mojego pomysłu, kiedy na bazarku zobaczyłam pierwsze (co prawda zagraniczne) młode ziemniaki. Poza tym wykorzystałam wszystko, co akurat miałam w spiżarni i lodówce.
Przepis autorski
SKŁADNIKI:
400 g małych młodych ziemniaków (kupiłam cypryjskie)
1 puszka tuńczyka (ja użyłam białego tuńczyka ze słoika)
szklanka ugotowanego zielonego groszku (użyłam mrożonego)
garść roszponki (lub młodego szpinaku)
kawałek sera pleśniowego (użyłam półtwardego z niebieską pleśnią DORBLU)
kilka suszonych pomidorów z zalewy
DRESSING:
pół szklanki oliwy z oliwek EV
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżka octu winnego (czerwonego)
1 łyżeczka musztardy francuskiej
1 łyżeczka miodu
sól morska
pieprz kolorowy świeżo mielony
Ziemniaki wyszorować i ugotować w mundurkach. Wystudzić i obrać, a następnie pokroić w większe cząstki. Dodać umytą, odsączoną i porwaną na listki roszponkę i delikatnie wymieszać. Wyłożyć tuńczyka dobrze odsączonego oraz pomidory suszone pokrojone na mniejsze kawałki. Dodać ugotowany groszek.
Moja uwaga: po ugotowaniu wkładam groszek do wody z lodem, by zachować jego piękny zielony kolor. Ułożyć ser pleśniowy pokrojony w kostkę. Polać dressingiem.
Bon Appétit!
A to zdjęcie znacie już z mojego Fan Page'a,
na który serdecznie Was zapraszam!
Jeśli szukacie innych pomysłów na sałatki zapraszam tutaj