Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gruszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gruszki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 26 października 2015

Zupa dyniowa z gruszkami

zupa dyniowo-gruszkowa
Zupa dyniowa z gruszkami

Zupa dyniowa z gruszkami to niebanalny pomysł na jesienną zupę. Jak wszystkie kremowe zupy bardzo łatwa w przygotowaniu. Kilka składników i obiad gotowy w mig, a to na pewno się Wam spodoba. Wiem, że na blogu dyniowych zup jest już naprawdę sporo, ale tą wyróżnia obecność gruszek, które dodają tu słodyczy i czynią zupę inną niż wszystkie. Polecam Wam gorąco w te jesienne, długie i zimne dni. Z pewnością Wam posmakuje.
Więcej dyniowych przepisów znajdziecie  TUTAJ.

piątek, 15 maja 2015

Ciasto z gruszkami i bezą

Kruche ciasto z gruszkami
Ciasto z gruszkami i bezą

Ciasto z gruszkami i bezą to mój absolutny faworyt ciast kruchych. Maślany, bardzo kruchy spód, uprażone gruszki z dodatkiem cynamonu, imbiru i skórki cytrynowej oraz słodka beza. Jedno z ciast, które da się modyfikować na różne sposoby, ponieważ będzie smakować nie tylko z gruszkami, ale jabłkami, porzeczkami, wiśniami czy rabarbarem. Proste w przygotowaniu, a gdyby nie liczyć czasu chłodzenia ciasta i prażenia gruszek (ja mam w słoikach swoje gruszki) to jest również szybkie w przygotowaniu, a jeszcze w szybszym tempie znika z foremki :-)

piątek, 8 maja 2015

Torcik z gruszkami i musem czekoladowym

Przepis na ciasto z gruszkami na zimno
Torcik z gruszkami i musem czekoladowym

Torcik z gruszkami i musem czekoladowym to ciasto, które powstało w wyniku moich eksperymentów kulinarnych. Główną przyczyną jego powstania było spożytkowanie znacznej ilości gruszek w słoikach, które robiła moja mama. Gruszki duszone z sokiem cytrynowym, cynamonem i mielonym imbirem są smacznym dodatkiem do naleśników i placuszków i tak najczęściej je wykorzystuje. Tym razem jednak obmyśliłam starannie to ciasto. Wybrałam mój sprawdzony przepis na puszysty biszkopt, który zawsze się udaje oraz mus czekoladowy na bazie gorzkiej czekolady, masła i jajek.

poniedziałek, 14 października 2013

Galette z gruszkami










Galette z gruszkami to prawdopodobnie najbrzydsze ciasto na blogu Bo(ro)n Appétit. Ale chyba takie musi być, bo twórca ciasta uznał, że nie potrzeba do niego żadnej foremki i powinno być takie niekształtne i niewyględne.
Moja wersja z gruszkami powstała z potrzeby chwili. Ochota na coś słodkiego sprawiła, że otworzyłam słoik z gruszkami z poprzedniego roku pachnący cynamonem i kardamonem. W głowie od razu pojawił się pomysł na rustykalne galette.
To naprawdę szybkie ciasto do zrobienia. Możecie wykorzystać jabłka zamknięte w słoiku lub użyć świeżych. 
Jeśli ten niedbały kształt ciasta Wam nie odpowiada użyjcie karbowanej formy do wypieku tart.

środa, 7 listopada 2012

Umbryjskie gruszki smażone na białym winie z serem pecorino

Pozostajemy nadal w klimacie umbryjskim. Przedstawiam Wam przepis na idealną przystawkę, którą zapewne podawałabym jesienią w swojej restauracji. Ale do tego dania zachęci Was lepiej autorka książki "Tysiąc dni w Orvieto - Miłość w Umbrii" Marlena de Blasi. Wczujmy się więc w ten umbryjski klimat...

Łączenie gruszek i pecorino jest umbryjską tradycją - słodycz owoców doskonale łagodzi słony smak sera. Ta wyśmienita kombinacja jest nie tyle wynikiem pomysłowości człowieka, ile ciągłego dostępu do obu produktów. Poza tym bez wględu na porę roku zawsze mogliśmy zdobyć takie czy inne gruszki, czy to z dzikiego krzaka, czy z drzewa w sadzie.
Zdecydowanie najlepszym sposobem zabrania się do przyrządzania tej przekąski jest kradzież gruszek...
Potem trzeba znaleźć wzgórze ze zboczem ogrzanym przez popołudniowe słońce. Sadowimy się wygodnie i wyciągamy z plecaka scyzoryk, którym obieramy i kroimy gruszkę. Plastry zjadamy prosto z noża i zagryzamy okruchami pecorino. Taki posiłek nie od rzeczy jest popijać winem i jeść z dobrym chlebem.
(fragment książki)


Przepis z książki "Tysiąc dni w Orvieto", zmodyfikowany przeze mnie

SKŁADNIKI dla 3 osób:
3 duże gruszki
3/4 szklanki wina białego (użyłam wina e'Arte z winnicy Torrevento)
2 duże łyżki miodu
3 łyżki octu balsamicznego
sól morska
świeżo mielony pieprz
kawałek sera pecorino (dowolna ilość)
3 łyżki masła
łyżka oliwy z oliwek
pół szklanki kaszki kukurydzianej (lub mąki kukurydzianej)

oraz:
6 plastrów szynki parmeńskiej lub szwarcwaldzkiej (opcjonalnie)
wino do podania (obowiązkowo!!!)
sałata, szpinak, rukola (opcjonalnie)


Gruszki należy umyć, obrać ze skórek i przekroić na pół, pozostawiając szypułkę na jednej połówce albo rozciętą na obu. Gniazd nasiennych nie usuwamy.
Połówki gruszek panierujemy w kaszce kukurydzianej, przyciskając je dobrze przeciętą stroną.


Na patelni rozpuszczamy masło z oliwą i kiedy tłuszcz zacznie się pienić układamy gruszki. Posypujemy je solą morską i pieprzem. Smażymy przez parę minut, a następnie odwracamy delikatnie na drugą stronę. Z każdej strony należy je smażyć ok. 5 minut, w zależności od stopnia ich dojrzałości.
Możemy wyjąć gruszki i delikatnie owinąć je w szynkę (użyłam po 2 plastry na połówkę). Do tego celu użyć szpikulca lub wykałaczki by szynka nie spadła. Ponownie ułożyć na patelni.

Wlać wino, poczekać aż odparuje, dodać miód, ocet balsamiczny. Można dolać oliwę z oliwek lub kolejną łyżkę masła, by sos był  szklisty. Dokładnie wymieszać. Jeśli nie jest to możliwe, to należy wyjąć gruszki z patelni i przygotować sos, a potem ponownie je ułożyć.
Gruszki należy podawać na sałacie, rukolii lub szpinaku jak ja to zrobiłam. Zetrzeć ser pecorino, polać danie sosem z patelni lub również dodatkową porcją miodu.
Ja przygotowalam aż 3 wersje tego dania: 1. dietetyczną gruszkę w samej panierce tylko z dodatkiem oliwy, miodu i octu z małą ilością sera pecorino (pierwsze zdjęcie dania), 2. gruszki z szynką, 3. gruszki bez szynki.


Bon Appétit!