Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ikea. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ikea. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 5 listopada 2013

Wyznanie grzechów #1


Generalnie nie jadam fast foodów. Źle się po nich czuję, 90% z nich jest za słona/za tłusta/ niesmaczna/niepotrzebne skreślić. Brzuch mi po nich wydyma, a tego w obecnym stanie mi niespecjalnie trzeba, a gdy trzęsłam się nad każdym przybywającym kilogramem w czasach, gdy o potomku nawet nie myślałam, to tym bardziej wtedy wygląd na sześciomiesięczną ciążę nie był przeze mnie pożądany.  Przezornie zrobiłam kanapkę i wzięłam jabłko do torebki, ale zakupy zajęły dłużej niż się spodziewałam, a wiedzieć Wam trzeba, że jestem teraz głodna średnio co 2 godziny, a do domu z Ikea mam ponad godzinę drogi - wieczność dla głodnej ciężarnej! Głodna jestem bardzo nieprzyjemna...

W akcie desperacji i napadzie głodu zjadłam hot doga z Ikea. 



Zdjęcia nie zrobiłam, parówę i bułę próbuję wymazać ze świadomości, a notatkę piszę ku przestrodze. ;)

--
Pozdrawiam i do następnego razu! :)

Karolina