Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Boden. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Boden. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 3 listopada 2013

Nie wytrzymałam. Zakupy. Boden.

Miałam nic nie kupować dla dzieciora do świąteczno-noworocznych wyprzedaży. A już na pewno nie przed tym, jak poznamy jego/jej płeć. To nie moja wina. To wina Boden

Wysłali mi kupon zniżkowy - 10% zniżki, darmowa dostawa oraz £15 do wydania w ich sklepie. Odezwał się samolubny gen, no i pogoda była tego dnia fatalna, uznałam więc, że przyda mi się nowy kaszmirowy kardigan.* Przyszedł. Za mały. Nie tak czerwony jak na ich stronie. Większych rozmiarów w ciekawych kolorach nie mieli - wyprzedane lub dostępne za 10 tygodni. Odesłałam więc, a kupon nadal wisiał do wykorzystania i straszył data wygaśnięcia - 25 października.

Kupiłam więc sweter, który zdecydowanie jest na mnie za mały ;), ale będzie pasował małej dziewczynie czy chłopakowi. Niech sobie leży w szafie i czeka na swoją kolej. Ja dam radę w starych swetrach, a i uznałam ostatnio, że nie będę kupować ubrań dla siebie w trakcie ciąży (co szybko zweryfikowało życie, a o czym za parę dni).


Boden.co.uk


Przyznajcie proszę, że trudno się oprzeć tym uszkom. :)

--
Pozdrawiam i do następnego razu! :)

Karolina



* pamiętacie scenę z "Głupi i głupszy", jak bohaterowie zostają zatrzymani przez policjanta?
Sierżant Trooper: Pullover
Harry: No, it's a cardigan but thanks for noticing.

:)))

Do końca życia słowo kardigan będzie mi się z tym kojarzyć.