Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sara Blædel. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sara Blædel. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 21 lipca 2014

"Mam na imię Księżniczka" - Sara Blædel

"Płakała z bólu i wstydu. Wcisnęła twarz i ciało w miękką kołdrę z nadzieją, że ją pochłonie. Łzy mieszały się z krwią. Nagle ściągnął ją z łóżka tak, że na materacu została tylko górna połowa jej ciała. Cały świat eksplodował, kiedy mężczyzna gwałtownie w nią wtargnął."




Tytuł oryginalny: KALD MIG PRINSESSE
Wydawnictwo:Prószyński Media sp. z o.o.
Rok wyd:2012
Stron:350
Kraj:Dania
Opisałam również: "Handlarz śmiercią" 
Louise Rick jest asystentem kryminalnym, kobietą po trzydziestce, mieszkająca wspólnie ze swoim partnerem życiowym.  Od poprzednio opisywanej sprawy minął już jakiś czas. Jej życie toczy się utartym torem, bez większych wzruszeń i rozterek. Pewnego dnia jednak zostaje przydzielona do sprawy, w której brutalnie została zgwałcona kobieta.Ofiara sama wpuściła swojego oprawcę do domu, zapraszając ją na kolację. Sprawy przybierają nagle niespodziewanego biegu, kiedy to bardzo sympatyczny, spokojny mężczyzna zamienia się w bestię, zdolną pobić i zgwałcić, wiązać i gnębić. Louise pragnie znaleźć gwałciciela za wszelką cenę, zwłaszcza, że sposób jego postępowania przypomina jej sprawę innego, zapomnianego już gwałtu. Sprawa nie jest prosta. Ofiara poznała mężczyznę przez internet, podane przez niego nazwisko jest fałszywe, brak dokładnego rysopisu. 

Akcja w książce toczy się dość powolnie, lekko przyspieszając pod koniec. Styl autorki nie uległ żadnej zmianie, więc nadal jest to lekki, nie wymagający myślenia kryminał, dobry na wieczorny relaks, jednak na pewno nie zaspokoi czytelnika bardziej wymagającego.  Ja odebrałam książkę jako przestrogę przed zbyt często i pochopnie nawiązywanymi przez internet znajomościami. Coraz więcej z nas próbuje ułożyć sobie życie korzystając z sieci, nigdy jednak nie możemy być pewni, kim jest osoba po drugiej stronie łącza.

Całość mnie nie zachwyciła, przeczytałam, bo zaczęłam i skończyć przed czasem trochę głupio:) Niezbyt wciągająca, spokojnie można się od niej oderwać, dopiero pod koniec, kiedy poszukiwania dobiegają końca, wciągnęłam się na tyle, by zastanowić się nad osobą sprawcy. Nie polecam, nie odradzam. Dla osób czytających niewiele kryminałów, taka lekka lektura może być ciekawa.

poniedziałek, 30 września 2013

"Handlarz śmiercią"- Sara Blædel

Głównymi bohaterkami książki są asystent kryminalna Louise oraz jej przyjaciółka Camilla-reporterka kryminalna. Louise zajmuje się rozwikłaniem sprawy morderstwa młodej kobiety, której ciało zostało znalezione w parku. Jednocześnie zostaje zamordowany dziennikarz, zajmujący się rozpracowywaniem gangu narkotykowego. Jak się okazuje był on kolegą Camilli. Morderstwo na dziewczynie zostaje przesunięte na drugi plan i akcja skupia się na poczynaniach Camilli próbującej samodzielnie rozwikłać zagadkę śmierci kolegi oraz na Louise, która z kolei próbuje odwieść przyjaciółkę od własnego śledztwa.I tak praktycznie przez całą książkę. Akcja nabiera trochę smaczku pod sam koniec książki,lecz moim zdaniem nie ratuje to całości dzieła.

Książka jest przewidywalna, postacie dosyć płaskie, akcja mało dynamiczna a całe tło mało wiarygodne. Przeczytać przeczytałam. I tyle. Skończyłam czytać wczoraj a już dzisiaj mam problem z przypomnieniem sobie szczegółów. Może dlatego, że tam praktycznie nie ma szczegółów:D

Jak ją określić? Ot, lekki kryminałek do poczytania dla zabicia czasu. Użycie mózgu w tym wypadku całkowicie zbędne.

 Przeczytam tyle,ile mam wzrostu: 2,2cm
Kryminalne Wyzwanie