"Sekrety są takim ciężarem. Kiedy się ich pozbywamy, czujemy się lżejsi od powietrza."
Wydawnictwo: Foksal
Rok
wyd: 2016
Stron: 320
Kraj: Kanada
"Psy" to książka, która mnie w pozytywny sposób zaskoczyła. Spodziewałam się schematycznego thrillera a otrzymałam klimatyczną, ocierającą się o lekką grozę, opowieść młodego chłopaka o życiu w ciągłym strachu.
Życie Camerona to ciągła ucieczka i życie w stresie. Ten młody chłopiec musi zmagać się z ciągłą zmianą otoczenia, brakiem przyjaciół i rozdarciem pomiędzy miłością do matki a tęsknotą za ojcem. Postać taty robi się dla niego coraz bardziej mglista, gdyż nie miał z nim kontaktu już od wielu lat. Wie tylko, iż w małżeństwie rodziców nie działo się dobrze, ma migawki z przeszłości, które budzą niepokój, jednak nie zna całej skali problemu. Strach i ostrzeżenia mamy, jej obsesja na punkcie byłego męża, ciągłe wypatrywanie zagrożenia sprawiają, że Cameron jest coraz bardziej rozchwiany psychicznie.
Powieść rozpoczyna się w momencie, kiedy Cameron wraz z mamą ponownie uciekają, tym razem przenosząc się do miasteczka Wolf Hollow, gdzie wynajmują stary dom na niezamieszkanej od wielu lat farmie. Bardzo szybko okoliczne dzieciaki uzmysławiają Cameronowi, iż na jego farmie zdarzył się kiedyś śmiertelny wypadek. A on sam już nie wie, czy zaczyna widzieć duchy, czy może popada w szaleństwo. Postanawia rozwiązać zagadkę wydarzeń sprzed lat, co wplątuje go w głębokie kłopoty.