Po przeczytaniu kilku kryminałów z rzędu postanowiłam się rozluźnić przy młodzieżowej książce fantasy:)
"Waleczna" jest historią siedemnastoletniej Valerie, która po odkryciu zdrady swojego chłopaka, wyrusza do Nowego Jorku, goli sobie włosy i przyłącza się do grupy mieszkającej w podziemiach metra. I tam odkrywa za sprawą nowych znajomych, że świat, który zna tylko z baśni, jednak istnieje. W wyniku pewnych okoliczności staje się sługą trolla Ravusa. Przez miesiąc musi spełniać jego polecenia, tym samym staje się kurierem roznoszącym magiczne lekarstwa dla skrzatów. Od jakiegoś czasu ktoś zabija skrzaty. Winą zostaje obarczony właśnie Ravus. Czy jest on czarnym charakterem, czy może ktoś go pragnie wrobić?
Val to zwykła dziewczyna, która w wyniku okoliczności staje się osobą odważną, lojalną i walczącą do samego końca o coś, w co wierzy. Jej postać jest dobrze wykreowana, wiarygodna i sympatyczna. Postaciom pobocznym również nie można niczego zarzucić. Książka skupia się na jednej, konkretnej historii i nie ma wątków pobocznych. Akcja toczy się wartko, bez przestojów, praktycznie na jednym poziomie, lekko przyspieszając przy końcu. Mamy tutaj zdradę, miłość, lojalność, obraz staczania się i powstania, trochę walki i trochę magii. Wszystko wyważone i nie przesadzone.
Jest to lekka lektura na jeden wieczór, przy której można się odprężyć. Na szczęście dla mnie wątek miłosny nie jest wątkiem głównym, nie ma słodzenia, łzawych dramatów i wiecznego obściskiwania. Książkę polecam miłośnikom baśniowych światów, krótkich, zwięzłych historii i osobom, które chcą zwyczajnie odpocząć od codzienności.
Pisarze s/f i fantasy uhonorowali książkę nagrodą Andre Norton.
Z literą w tle
Trójka e-pik
Przeczytam tyle,ile mam wzrostu:1,4cm
Czytam fantastykę
Urban fantasy