niedziela, 30 września 2012

"Krótka historia umarłych"- Kevin Brockmeier

Moja opinia:
Bardzo niebanalna historia,która zmusza do myślenia.Przeplatają się w niej na zmianę dwa wątki,które są ściśle ze sobą powiązane.
Z jednej strony mamy miasto.Miasto ludzi,którzy umarli,jednak w tym mieście żyją i robią to,co robili zawsze.Nie są duchami ale i nie są żywi.Nagle pewnego dnia ludzie zaczynają znikać,aż wydaje się,że nie pozostał w nim praktycznie nikt.Reporter Luka Sims jest przerażony,wydaje mu się,że został tylko on.Jednak okazuje się,że zostali jeszcze inni.A wszystkich pozostałych przy "życiu" łączy jedna rzecz-znali kobietę o imieniu Laura.
Z drugiej strony mamy trzech delegatów,wysłanych przez firmę Coca-cola na Antarktydę,w celu zbadania przydatności lodowca do produkcji tegoż napoju.Pewnego dnia psuje im się radio,przez co nie mogą skontaktować się ze światem.Po jakimś czasie dwoje z nich wyrusza do odległej bazy,w obozie pozostaje jedynie Laura. Czeka na swoich towarzyszy,jednak trwa to już tak długo...wysiada jej ogrzewanie...później prąd.Zmuszona jest do podążenia śladem kolegów. Tak więc poznajemy jej karkołomną walkę o przetrwanie, rozczarowanie, kiedy dotarłszy do bazy okazuje się ona pusta.Okazuje się,że w wyniku zarazy Laura jest chyba jedynym żyjącym człowiekiem na ziemi.

Ilu ludzi przewija się przez całe nasze życie,co zapada nam w pamięć? Czy umarli istnieją tak długo jak długo żyją co,którzy ich znali?

Bardzo ciekawa,nietuzinkowa książka.Polecam choć zanaczam,że nie jest to zwykłe czytadło.
Moja ocena:4/6

piątek, 28 września 2012

"Detektywi z Private"- James Patterson, Maxine Paetro

Moja opinia:
Jack Morgan to weteran wojny w Afganistanie,były pilot helikoptera, który został strącony,w wyniku czego zginęła prawie cała jego załoga. Jack czuje się odpowiedzialny za śmierć kolegów,chociaż zrobił wszystko, żeby ich uratować.Jednak co noc dręczą go koszmary i próbuje sobie przypomnieć przebieg wypadków,co nie jest łatwe,gdyż sam wtedy umarł i został przywrócony do życia przez przyjaciela Del Rio.
Teraz jest właścicielem dobrze prosperującej agencji detektywistycznej "Private Investigations",którą odziedziczył po ojcu. Pracują dla niego sami najlepsi w swoich dziedzinach ludzie.Firma współpracuje także z policją prowadząc sprawy pro bono.
I taką współpracę prowadzi przy sprawie mordowanych nastolatek,które giną już od dwóch lat.Nie ma żadnych śladów,żadnych powiązań, a kolejne dziewczyny giną.Czy pracującej dla Jacka Justine- specjalistki od portretów seryjnych morderców-uda się rozwikłać tą sprawę?
Jednocześnie zostaje zabita we własnym łóżku żona jednego z najlepszych przyjaciół Jacka-Andego.Jak to możliwe,że kobieta,którą wszyscy uwielbiali ginie od strzału w głowę? Okazuje się,że przeszłość Shelby nie była jednak tak krystaliczna jak myślał Jack.
Trzecią sprawą prowadzoną w tym samym czasie jest sprawa korupcji i ustawiania meczy futbolowych.Czy można ustawić mecz,który jest nagrywany przez tysiące kamer? I kto może za tym stać?
Książka jest napisana w stylu Pattersona czyli krótkie rozdziały, szybka akcja,wiele jednocześnie dziejących się zdarzeń.Nie brakuje także wątków osobistych takich jak kłopoty z bratem,związek miłosny i zdrada przyjaciela.Bohaterowie są fajnie opisani,nieprzesłodzeni.
Moim zdaniem jest to dobra książka sensacyjna,którą bardzo szybko się czyta.
Moja ocena: 4/6

Moja opinia:
Głównym bohaterem tej części jest detektyw Pater Knight zatrudniony w londyńskiej sekcji biura detektywistycznego Jacka Morgana-Private. Jest on ojcem trzyletnich bliźniąt,jego żona zmarła przy porodzie.Ma wieczne problemy z zatrudnieniem niani,ciągle tęskni za żoną i jest bardzo oddany swojej pracy.
Akcja książki umiejscowiona jest w Londynie,zaczyna się w przeddzień otwarcia Igrzysk Olimpijskich i trwa aż do ich zakończenia.Zaczynają ginąć ludzie związani z Igrzyskami,prasa dostaje listy od mordercy,w których szkaluje on zabite osoby.Każe się nazywać Kronosem,a jego celem jest oczyszczenie Igrzysk ze śmieci i oszustów.Ktoś mu pomaga,ktoś kogo nazywa swoimi Furiami.
Narracja prowadzona jest zarówno od strony detektywa jak i od strony szalonego mordercy.Trup się ściele dosyć gęsto,akcja wartka i wciągająca.Przy końcówce książka jakby trochę zwalnia,jest przewidywalna ale fajnie się ją czyta.
 Moja ocena: 4/6

"Czasami warto umrzeć"-Lee Child

MOJA OPINIA:Akcja książki dzieje się gdzieś w Nebrasce,w mieścinie składającej się z 40 farm i jednego motelu.Mieściną tą rządzi rodzina Duncanów,którzy podporządkowali sobie resztę ludności zastraszaniem i manipulacją. Dunkanowie żyją z transportu.Ale co jeszcze przewożą oprócz płodów rolnych?Okazuje się,że są zamieszani w coś poważniejszego,gdyż w momencie zagrożenia dostaw,do miasta zaczynają się zjeżdżać zbiry przeróżnej narodowości.A co stanowi zagrożenie? Oczywiście mój ulubiony bohater-Jack Reacher,który jak zwykle przypadkowo zostaje wplątany w jakieś dziwne sytuacje.Tym razem pomaga kobiecie pobitej przez męża a kończy pobity i zamknięty w jakimś schronie.
Książka jak zwykle mi się podobała.Pełna akcji i humoru,czasami uśmiechałam się pod nosem,zwłaszcza z perypetii nasłanych zbirów. Komedia omyłek a wśród nich Reacher,który próbuje rozwiązać zagadkę zniknięcia małej dziewczynki,uwolnić mieszkańców od tyranów i pojechać spokojnie do Wirginii.
Gdzieś przeczytałam,że Jack zabija tutaj ponad normę.Nic takiego nie zauważyłam.Kilka złamanych rąk i nóg,parę nosów,w tym jeden Jacka:), bez ofiar się nie obyło,ale rzezi nie ma. Za to jest więcej zabawnych sytuacji.Książkę czyta się świetnie.Polecam.
Moja ocena: 4/6

czwartek, 27 września 2012

I oto jestem:)

Witam wszystkich,którym chciało się kliknąć na mojego posta:)Chciałabym na tym blogu pisać przede wszystkim o książkach,które kocham i czytuję namiętnie od niepamiętnych czasów.Ale nie tylko o nich...także o moich pociechach...i naszym życiu codziennym. Czy mi się to uda? Nie wiem...ale mam nadzieję,że tak:) I że kogoś to zainteresuje:) Oto moja zgryzota codzienna w całej okazałości:)
Nie wiem czy będę miała czas pisać posty codziennie ale postaram się robić to systematycznie.No i nie wiem czy mi to wyjdzie....na razie próbuję rozgryźć co i jak tutaj działa:)