Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zabieg. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zabieg. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 grudnia 2016

Laserowe usuwanie owłosienia, Epilacja Laserem LightSheer - Klinika Sthetica

Witajcie!
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o zabiegu laserowego usuwania owłosienia, któremu poddałam się w klinice Sthetica. Jaką okolicę wybrałam, czy bolało? Wszystkiego dowiecie się w dalszej części wpisu :).
*
Klinika Sthetica mieści się w Łodzi przy ulicy Wydawniczej 1/3, w lokalu nr 12, na pierwszym piętrze. Wystrój recepcji  jest delikatny i przyjemny dla oka. Gabinety mają jasne ściany, na ścianach wiszą dyplomy i certyfikaty upewniające nas, że osoby, które się nami zajmują posiadają odpowiednie kwalifikacje i uprawnienia. Klientom w poczekalni czas umila pachnący wosk, można poczytać gazetę, przejrzeć ulotki.
Moją relację z pierwszej wizyty w Klinice mogliście przeczytać tutaj: KLIK. Poddałam się zabiegowi kriolipolizy oraz zabiegowi pielęgnacyjnemu na twarz. Podczas drugiej wizyty zdecydowałam się na powtórny zabieg kriolipolizy KLIK, a także laserowe usuwanie owłosienia pach. Niestety ze względu na moje wcześniejsze zażywanie antybiotyku zabieg epilacji musiał być przełożony na późniejszy termin. 
*
Laserowemu usuwaniu owłosienia może poddać się tak naprawdę każdy, o ile nie stwierdzono u niego któregoś z niżej wymienionych przeciwwskazań. Depilować można każdą partię ciała, z wyjątkiem okolic oczodołów, gdyż grozi to ryzykiem uszkodzenia wzroku. Liczba koniecznych zabiegów dla uzyskania trwałego i znaczącego efektu jest ustalana indywidualnie w zależności od pacjenta i miejsca zabiegu. Większość pacjentów wymaga 4-6 zabiegów, by uzyskać trwałą, praktycznie całkowitą epilację.

PRZECIWWSKAZANIa
- depilacja woskiem, pęsetą do 4 tygodni przed zabiegiem
- peeling 1 tydzien przed zabiegiem
- kosmetyki z witaminą A lub E
- bielactwo, łuszczyca, rybia łuska
- ciąża, karmienie piersią
- aktywne choroby nowotworowe (przebyte – po konsultacji lekarskiej)
- infekcje wirusowe, bakteryjne, grzybicze w miejscu wykonania zabiegu
- przyjmowanie leków fotouczulających (antybiotyki, antydepresanty), ziół: dziurawiec, nagietek – wykonanie zabiegu jest możliwe po około 2-3 tygodniach od momentu odstawienia leków, (retinoidy po 6 miesiącach)
- opalenizna w miejscu wykonywania zabiegu
- stosowanie samoopalaczy, bronzerów, betakarotenu doustnie
- włosy rude, siwe, blond w miejscu zabiegu stanowią przeciwwskazanie z uwagi na brak lub małą skuteczność zabiegu
- w przypadku uzyskania opalenizny w wyniku stosowania samoopalaczy itp. depilacja jest możliwa po jej ustąpieniu
PRZED ZABIEGIEMPowyżej tygodnia przed zabiegiem laserowym należy
  • 6 miesięcy przed zabiegiem należy zakończyć kurację doustną retinoidami (np. Izotek, Roaccutane)
  • 1 miesiąc przed zabiegiem nie należy wyrywać włosów
  • na około 3 tygodnie przed każdym zabiegiem nie stosujemy kremów, maści z zawartością retinoidów, wit. C. oraz kwasów owocowych, w miejscu zabiegu
  • 2-3 tygodnie przed zabiegiem należy odstawić leki światło uwrażliwiające (fototoksyczne, fotoalergiczne) i zioła o takim działaniu np. dziurawiec, nagietek, herbatka typu figura
  • 4 tygodnie – tyle wynosi minimalna przerwa po opalaniu się na słońcu bądź w solarium
Tydzień przed zabiegiem epilacji powinno się:
  • nie stosować peelingów i innych preparatów złuszczających naskórek oraz kremów depilujących
  • w przypadku skóry suchej, podrażnionej, zalecane jest stosowanie preparatów nawilżających do dnia poprzedzającego zabieg
Dzień przed zabiegiem powinno się:
  • dokładnie ogolić maszynką jednorazową miejsce zabiegu (uważając na podrażnienie skóry). Przed pierwszym zabiegiem zalecamy pozostawienie małej powierzchni (maks. 1cm2) z nieogolonym włosem w celu określenia barwy włosa
  • bezpośrednio przed zabiegiem skóra musi być czysta, niczym nieposmarowana. Na zabieg należy przyjść bez wcześniejszego użycia balsamów nawilżających, antyperspirantów itp.
PO ZABIEGUNaturalnym objawem po zabiegu jest czasowy obrzęk i/lub zaczerwienienie depilowanego obszaru skóry oraz/lub strupki. Wszystkie objawy powinny ustąpić maksymalnie po kilku dniach. W tym czasie należy skórę traktować delikatnie:
  • myć delikatnym żelem
  • nie stosować dezodorantów i antyperspirantów bezpośrednio po zabiegu (jeśli depilacja dotyczyła pach)
  • stosować zasypkę, krem lub maść Alantan Plus albo Bepanthen czy Dermopanthen
  • delikatnie skórę osuszać, nie trzeć, nie drażnić w innym sposób
  • preparaty o działaniu złuszczającym wprowadzać po 2 tygodniach od zabiegu
  • opalanie jest bezwzględnie przeciwwskazane do 4 tygodni po zabiegu. W tym okresie należy stosować kremy z filtrami anty-UVA i B z filtrem 50
  • kolejne zabiegi należy wykonywać w odstępach od 4 do 12 tygodni
Źródło: http://sthetica.pl/
Dokładne informacje pozyskacie na stronie Kliniki Sthetica: Depilacja Laserowa LIGHTSHEER.
Do tej pory moje ciało nie miało styczności z laserami, jedynie z urządzeniem IPL. Uczucie towarzyszące impulsom przy zastosowaniu IPL nie było przyjemne. W danym miejscu rozchodził się ból, który mijał po kilku minutach. Laser LightSheer, na którym pracują specjaliści w Klinice Sthetica to laser, który za pomocą wiązki światła o dużej energii trwale niszczy cebulki włosa, tym samym powodując, że włos w danym miejscu już nigdy nie odrośnie. Podczas jednego zabiegu laser jest w stanie usunąć około 30% włosów z danej okolicy, które znajdują się właśnie w fazie anagenu, czyli wzrostu. Aby usuwać pozostałe włosy trzeba poczekać około 4-6 tygodni by weszły w fazę anagenu. 
Po przybyciu do Kliniki zostałam miło przywitana, zaproponowano mi napój i poproszono o przejście do pokoju zabiegowego. Pani Kosmetolog Anna, która zajmowała się także mną podczas pierwszej wizyty w Klinice Sthetica, porozmawiała ze mną na temat zabiegu. Wcześniej wypełniłam ankietę, która pozwala specjaliście ocenić czy dana osoba może zostać zakwalifikowana do zabiegu, czy nie ma przeciwwskazań. 
Przed zabiegiem okolica pach została zdezynfekowana. Należy pamiętać aby przed zabiegiem depilacji laserem ogolić daną okolicę. Klinika umożliwia to także zrobienie na miejscu ale osobiście wolałam o to zadbać w domu. Gdyby dana okolica nie była ogolona doszłoby do spalenia włosków i powstania nieprzyjemnego zapachu, a także większego bólu.
Kilka chwil przed zabiegiem Pani Kosmetolog zaznaczyła kredką obszary na skórze, w obrębie których miał zadziałać laser. Ja w tym czasie psychicznie przygotowywałam się do epilacji ;).
Zarówno ja jak i Pani Kosmetolog założyłyśmy okulary, które chronią oczy. Otrzymałam także piłeczki do ściskania, które pomagają wytrzymać nieprzyjemne odczucia związane ze strzałami wiązki światła. Według mnie jest to bardzo pomysłowe rozwiązanie, mnie osobiście pomogło.
Sam zabieg nie należy do przyjemnych, jednak przyznam się szczerze, że spodziewałam się gorszego bólu. W okolicy gdzie rosło najwięcej włosków ból był bardzo odczuwalny, jednak w pozostałych miejscach czułam tylko lekkie ukłucia. Dodatkowo nakładka chłodząca zmiejszała nieprzyjemne doznania. Wraz z małymi przerwami na oddech zabieg epilacji jednej pachy trwał około 10-15 minut. 
Na sam koniec obejrzałam okolicę zabiegową w lusterku. Jak wcześniej się dowiedziałam, włoski po prostu wybuchają pod wpływem działania lasera. Zdjęcie poniżej zostało wykonane chwilę po przeprowadzeniu epilacji laserem LightSheer. 
Zaczerwienienie oraz ból okolic pachowych minęły po niecałych dwóch godzinach. W danym dniu powstrzymałam się od aktywności fizycznej, a na tydzień zrezygnowałam z chodzenia na basen. Okolicę zabiegową myłam delikatnymi środkami. Po zabiegu należy depilować skórę jedynie maszynkami.
*
EFEKTY
Miesiąc po zabiegu nie mogę wyjść z podziwu jak prezentuje się skóra pod pachami. Od ponad tygodnia nie muszę używać maszynki do golenia, pachy są gładkie. To był dopiero pierwszy zabieg, a efekt jest dla mnie niesamowity. 
Czarne kropki - włoski, które wybuchły - zniknęły w przeciągu pierwszych trzech dni po zabiegu. Rosnące później włoski same z siebie wypadały. Przede mną jeszcze 3-4 zabiegi, jestem bardzo optymistycznie nastawiona jeśli chodzi o efekt końcowy! 
Oczywiście w Klinice Sthetica zostałam uprzedzona, że podczas różnych okresów życia w moim ciele mogą zajść zmiany i włoski częściowo mogą odrosnąć - podczas ciąży, wahań hormonalnych. Jednak wszystko zależy od danego człowieka i jego indywidualnych predyspozycji. Na ten moment jestem zachwycona efektem po pierwszym zabiegu.
W Klinice Sthetica prowadzona jest sprzedaż Czekoladek Esthechoc. Wspominałam Wam o nich na moim Instagramie @bizarre_case. Są to czekoladki zawierające przeciwutleniacze, które pomagają przeciwdziałać starzeniu. W chwili obecnej można je nabyć w edycji świątecznej. Jeśli ktoś z Was szuka niebanalnego prezentu, chce zachwycić mamę, żonę bądź siebie ;) zapraszam do Kliniki Sthetica w Łodzi. Czekoladki Esthechoc można nabyć w cenie 195zł. 
Po więcej informacji zapraszam tutaj:
tel. +48 606 525 545
Łódź
Wydawnicza 1/3 lok. 12
(Budynek BIKEMIA)
92-333 Łódź
Codziennie, od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00 – 20:00 oraz w soboty 9:00 – 16:00
Muszę przyznać, że kolejny zabieg w Klinice Sthetica w Łodzi bardzo zadowolił mnie swoim działaniem. Mam nadzieję, że będę bardzo usatysfakcjonowana po serii zabiegów i to na dłuższy czas :). 

niedziela, 20 listopada 2016

Kriolipoliza - Zabieg, Wskazania, Przeciwwskazania, Klinika Sthetica Łódź

Witajcie!
Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o zabiegu kriolipolizy. Zapewne część z Was czytała moją relację z pierwszej wizyty KLIK w Klinice Sthetica w Łodzi, która mieści się przy ulicy Wydawniczej 1/3, w lokalu nr 12. Poddałam się zabiegowi kriolipolizy, a także zabiegowi na twarz Puratore Antiox. 10 listopada, po około 6 tygodniach po pierwszym zabiegu, pojechałam na drugą kriolipolizę. 
Zapraszam do czytania :).
*
Na czym polega zabieg Kriolipolizy?
Podstawą metody jest schładzanie komórek tłuszczowych w celu ich redukcji. Komórki tłuszczowe pod wpływem działania stałej, niskiej temperatury (około +3 stopni Celsjusza) ulegają apoptozie (kontrolowanej śmierci komórkowej), a ich zawartość jest następnie transportowana przez układ limfatyczny i wydalana z organizmu w procesach metabolicznych. W tym celu stosuje się podwójnie kontrolowaną niską temperaturę, która powoduje krystalizację trójglicerydów zawartych w komórkach tłuszczowych bez uszkodzenia tkanki nerwowej i mięśniowej. Zabiegi wykonuje się w obrębie karku, ramion, pleców, brzucha, pośladków, ud, łydek.
Efektem jest utrata 25-45% grubości tkanki tłuszczowej co jest widoczne po upływie 2 tygodni, a pełny rezultat zabiegu można obserwować po ok. 6 tygodniach.
Metoda ta jest bezinwazyjna i bezbolesna. Nie wymaga rekonwalescencji, a po zabiegu można spokojnie wrócić do codziennych czynności.
Wskazania:
  • Tkanka tłuszc­zowa zlokali­zowana miejs­cowo: –głównie w okoli­cach talii, brzucha, zewnętrznych części ud, dol­nych pleców, ale także na ramionach, pośladkach.
Przeciwwskazania:
  • > pacjenci z wszczepionym sprzętem medycznym takim jak: stymulatory serca, urządzenia sztucznie podtrzymujące > życie, przenośne urządzenia do pomiaru EKG;
  • > choroby wątrobowe (zapalenia, infekcje) 
  • > ciąża i karmienie piersią
  • > choroba Raynauda
  • > ostra pokrzywka pod wpływem zimna,
  • > krioglobulinemia
  • > hipoproteinemia
  • > cukrzyca
  • > choroby skóry: grzybicze, wirusowe, zakaźne
  • > stany zapalne, rany skóry
  • > przyjmowanie leków przeciwzakrzepowych
  • > zaburzenia krążenia
  • > niewskazana dla dzieci, osób szybko marznących, nadwrażliwych na zimno
  • > nowotwory
Mój drugi zabieg kriolipolizy wyglądał tak jak pierwszy. Zdecydowałam się na dwa przyłożenia: górna część brzucha oraz dolna. Pani Kosmetolog po nałożeniu rękawiczek posmarowała zasysaną skórę żelem do USG i przyłożyła głowicę do skóry. Pierwsze kilka minut zabiegu nie należą do przyjemnych. To wtedy głowica zasysa skórę i zaczyna ją ochładzać. Po niecałych pięciu minutach uczucie dyskomfortu znika, a my możemy się zrelaksować przez 45 minut - bo tyle trwa jedno przyłożenie głowicy. 
Po 10 minutach moja skóra była już ochłodzona do niecałych 7 stopni C. Na samym końcu temperatura spadła do 3,2 stopnia C. 
Po zdjęciu głowicy Pani Kosmetolog rozmasowała skórę, która została poddana zabiegowi. Podczas pierwszej wizyty w klinice musiałam wypełnić kartę pacjenta, odpowiedzieć na pytania, np. czy nie jestem w ciąży, czy nie choruję na żadną z wymienionych na karcie chorób oraz podać podstawowe dane. Po pierwszym zabiegu kriolipolizy zostałam zmierzona by móc ocenić efekty po około 6 tygodniach. A oto one!
Efekty po pierwszym zabiegu:
Obwód pod pępkiem: -1 cm
Obwód nad pępkiem: -1 cm
Utrata wagi: -1,5 kg
Spadek zawartości tkanki tłuszczowej o: 1,2%
Wzrost tkanki mięśniowej o: 0,6%
Efekty po drugim zabiegu:
Obwód pod pępkiem: --- (łącznie -1 cm)
Obwód nad pępkiem: -3 cm (łącznie -4 cm)
Utrata wagi: -2,2 kg (łącznie 3,7 kg)
Spadek zawartości tkanki tłuszczowej o: 0,1% (łącznie 1,3%)
Wzrost tkanki mięśniowej o: --- 
*
Zaznaczam, że mój tryb życia w pierwszych trzech tygodniach po zabiegu był aktywny, niestety dwa późniejsze tygodnie chorowałam, a jak człowiek chory to się nie rusza i pozwala sobie na więcej "niezdrowych" rzeczy do jedzenia :D. 
Według mnie efekty są dobre i jestem z nich zadowolona. Po pierwszym zabiegu mogłam stracić do 1,5 cm w miejscu poddanym zabiegowi. 10 listopada poddałam się drugiemu zabiegowi kriolipolizy. Będę aktualizować efekty! Planuję serię 3 zabiegów. Seria 3-5 zabiegów jest najbardziej optymalna. 
Na załączonym filmie możecie zobaczyć jak wygląda przyłożenie głowicy do ciała oraz jak prezentuje się skóra tuż po wykonanym zabiegu.
Jeśli chcecie poczytać więcej na temat zabiegu Kriolipolizy to zapraszam Was na stronę Kliniki Sthetica KLIK. Jedno przyłożenie głowicy to koszt 99zł. Jest to cena bardzo konkurencyjna i atrakcyjna :). Dodatkowo w listopadzie trwa promocja na dwufazowy zabieg rewitalizujący Retino Booster w cenie 199zł zamiast 250zł. 
Po więcej informacji zapraszam tutaj:
tel. +48 606 525 545
Łódź
Wydawnicza 1/3 lok. 12
(Budynek BIKEMIA)
92-333 Łódź
Codziennie, od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00 – 20:00 oraz w soboty 9:00 – 16:00
Co uważacie o efektach zabiegu kriolipolizy?
W połączeniu ze zdrowym odżywianiem i aktywnością fizyczną na pewno można uzyskać jeszcze lepsze efekty, co zamierzam udowodnić w ciągu obecnie trwających 6 tygodni ;). 
Korzystacie z usług Klinik Medycy Estetycznej i różnych zabiegów kosmetologicznych? 

poniedziałek, 10 października 2016

Klinika Medycyny Estetycznej Sthetica - Łódź

Witajcie!
Takiego wpisu jeszcze u mnie nie było :). Chciałabym Wam opowiedzieć o mojej wizycie w Klinice Medycyny Estetycznej Sthetica w Łodzi. Od razu uprzedzę pytania! Nic sobie nie poprawiałam. No dobrze, nie skalpelem ;). Jakim zabiegom się poddałam? Czy wizyta w Klinice spełniła moje oczekiwania? Zapraszam do czytania :).
*
Klinika Medycy Estetycznej Sthetica mieści się przy ulicy Wydawniczej 1/3 w Łodzi, w lokalu numer 12. Do miejsca dojechałam bez problemu około godziny 10. Przy budynku znajduje się parking, na którym można zaparkować.
Z przemiłą Panią Kosmetolog Anną ustaliłam wcześniej jakie zabiegi będą dla mnie odpowiednie. Wybrałam zabieg kriolipolizy - dwa przyłożenia na brzuch oraz zabieg rozjaśniający na twarz o nazwie Puratore Antiox.
Po przedstawieniu się otrzymałam z recepcji kartę pacjenta do wypełnienia. Panie zaproponowały mi kawę, herbatę, wodę. Karta dotyczyła zabiegu kriolipolizy. Wypisałam swoje dane, zapoznałam się z przeciwwskazaniami, a także zaznaczałam czy nie choruję na żadną z wymienionych chorób. Przyznam się, że wypełnianie takich kart wywiera na mnie zawsze pozytywne wrażenie. Osoba przeprowadzająca wywiad ma na piśmie informacje od pacjenta i po zapoznaniu się z udzielonymi informacjami wie czy może przeprowadzić dany zabieg.
Po wypełnieniu karty przeszłam do gabinetu zabiegowego. Pani Kosmetolog opowiedziała mi na czym będzie polegał zabieg kriolipolizy, jakich odczuć oraz efektów mogę się spodziewać. 
Czym jest zabieg kriolipozy?
Podstawą metody jest schładzanie komórek tłuszczowych w celu ich redukcji. Komórki tłuszczowe pod wpływem działania stałej, niskiej temperatury (około +3 stopni Celsjusza) ulegają apoptozie (kontrolowanej śmierci komórkowej), a ich zawartość jest następnie transportowana przez układ limfatyczny i wydalana z organizmu w procesach metabolicznych. W tym celu stosuje się podwójnie kontrolowaną niską temperaturę, która powoduje krystalizację trójglicerydów zawartych w komórkach tłuszczowych bez uszkodzenia tkanki nerwowej i mięśniowej. Zabiegi wykonuje się w obrębie karku, ramion, pleców, brzucha, pośladków, ud, łydek.
Efektem jest utrata 25-45% grubości tkanki tłuszczowej co jest widoczne po upływie 2 tygodni, a pełny rezultat zabiegu można obserwować po ok. 6 tygodniach.
Metoda ta jest bezinwazyjna i bezbolesna. Nie wymaga rekonwalescencji, a po zabiegu można spokojnie wrócić do codziennych czynności.

Jak mogliście przeczytać wcześniej - wybrałam dwa przyłożenia na brzuch, górę oraz dół. Położyłam się na łóżku, a Pani Kosmetolog nasmarowała miejsce objęte zabiegiem żelem do USG. Następnie przyłożyła głowicę LipoCryo do brzucha zasysając nią fałd skóry ponad pępkiem. Muszę przyznać, że było to bardzo dziwne uczucie, które wywołało dyskomfort. Urządzenie przez pewien czas wciąga jeszcze skórę oraz stopniowo ochładza do temperatury około 3 stopni Celsjusza. Po pięciu minutach dyskomfort minął, chłodu na brzuchu nie czułam w ogóle. Jedno przyłożenie trwało 45 minut. Podczas zabiegu Pani Ania do mnie zaglądała pytając czy wszystko jest w porządku. Dostałam do poczytania gazety, mogłam się także zrelaksować pod ciepłym kocem. 
Zdejmowanie głowicy nie daje przyjemnych odczuć jednak jest zdecydowanie lepsze od zasysania :). Skóra w obszarze zabiegowym była bardzo wychłodzona. Do normalnej temperatury wracała około 20 minut. Zostałam uprzedzona, że w miejscu zabiegu mogą pojawić się drobne siniaczki ale oprócz zaczerwienienia skóry, które minęło po godzinie od wykonania zabiegu nie pojawiły się żadne wybroczyny czy wspomniane siniaki. 
Dolna część brzucha zdecydowanie lepiej zniosła zasysanie skóry. Kolejne 45 minut upłynęło mi bardzo szybko. 
Po zabiegu kriolipolizy można normalnie wrócić do domu i zajmować się codziennymi czynnościami. Nie ma przeciwwskazań do uprawiania sportów po zabiegu, wręcz przeciwnie! Im więcej będziemy się ruszać, a przy okazji zdrowo i rozsądnie odżywiać, tym szybciej będą widoczne efekty zabiegu i nie tylko - będziemy się lepiej czuć i zadbamy o swoje zdrowie. 
Zabieg mogę polecić dla osób, które mają problemy z pozbyciem się "oponki", boczków, cellulitu z ud czy tkanki tłuszczowej z wnętrza ud. Po 6 tygodniach od zabiegu przygotuję dla Was osobny post o zabiegu kriolipolizy i dodatkowo (mam nadzieję ;)) pochwalę się super efektami.
Drugi zabieg, na który się zdecydowałam to zabieg na twarz - Rozjaśniająco-nawilżający Puratore Antiox. Muszę przyznać, że w gabinetach zwracam uwagę na to czy osoba wykonująca zabieg zakłada rękawiczki. Jest to dla mnie szczególnie ważne przy pracy z twarzą. Klinice Medycyny Estetycznej Sthetica w Łodzi nie mogę nic zarzucić. Moje włosy podczas zabiegu  zostały zabezpieczone jednorazowym czepkiem. Pani Kosmetolog zawsze miała założone nowe rękawiczki. 
Po dokładnym demakijażu twarzy (oprócz rzęs) moja twarz została stonizowana pięknie pachnącym tonikiem Sensitore Cavitation Tonic marki Dottore, na którym został także wykonany peeling kawitacyjny. 
Czym jest peeling kawitacyjny?
Proces kawitacji zachodzi w przypadku skierowania fali ultradźwiękowejna wilgotny naskórek. Efektem tego działania jest powstanie mikroskopijnych pęcherzyków gazu, które gwałtownie pękając powodują rozbicie martwych komórek rogowej warstwy naskórka.
Zalety peelingu kawitacyjnego: peeling kawitacyjny pomaga dokładnie i bezboleśnie usunąć nadmiar sebum (tłuszczu) z ujść gruczołów łojowych, umożliwia pozbycie się zrogowaciałego naskórka, a także wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, peeling przyczynia się również do zwiększenia nawilżenia skóry, powoduje zmiękczenie naskórka oraz działa kojąco i regenerująco na skórę, może być stosowany zarówno u osób z tłustą jak i wrażliwą, naczyniową skórą.
Następnie na moją twarz został nałożony kwas migdałowy, którego zadaniem było delikatne złuszczenie skóry, odświeżenie oraz rozjaśnienie cery. Po zmyciu kwasu Pani Kosmetolog wmasowała w moją skórę peeling Puratore marki Dottore, który pachniał przepięknie mango i papają. 
Kosmetyki marki Dottore to naturalne kosmetyki. Jakie było moje zdziwienie gdy dowiedziałam się, że są z polskiej firmy! Podczas całego zabiegu towarzyszył mi ich wspaniały zapach oraz relaksujące działanie. 
(warto powiększyć zdjęcia klikając na nie)
*
*
Peeling enzymatyczny dodatkowo podziałał na moje powierzchowne przebarwienia, których niestety troszkę posiadam. Po intensywnym działaniu odświeżającym cerę przyszedł czas na serum C-flush Professional, które zostało wmasowane w skórę. Leżenie z maską na twarzy było przyjemnym dopełnieniem zabiegu, a krem końcowy z witaminą C nawilżył i zabezpieczył skórę. 
Gdy zobaczyłam moją twarz w lustrze zauważyłam widoczne rozjaśnienie. Skóra nabrała blasku i została odświeżona. Wyglądała promiennie, a ja przez cały dzień miałam świetny humor chodząc po ulicach bez makijażu. 
Klinika pracuje między innymi na produktach marki Yonelle oraz Dottore. Stacjonarnie prowadzona jest sprzedaż kosmetyków firm Endocare oraz ApiSilver.
*
*
Oprócz zabiegów z zakresu kosmetologii, Klinika oferuje gamę zabiegów wyszczuplających KLIK, a także szereg zabiegów z zakresu medycyny estetycznej takich jak botox, mezoterapię igłową, kwas hialuronowy oraz nici liftingujące KLIK
Moja wizyta w Klinice Medycyny Estetycznej Sthetica w Łodzi była pierwszą i na pewno nie ostatnią. Osobiście jestem zachwycona profesjonalnym podejściem do klienta, przemiłą atmosferą panującą w Klinice oraz faktem, że po zabiegach wyszłam zrelaksowana i w bardzo dobrym humorze. 
Jeśli jesteście z Łodzi bądź okolic i zastanawiacie się jakie miejsce wybrać by profesjonalnie o Was zadbano polecam Klinikę Sthetica :). Kliniki znajdziecie także w innych miastach: Warszawie, Koninie, Toruniu czy Krakowie KLIK.
tel. +48 606 525 545
Łódź
Wydawnicza 1/3 lok. 12
(Budynek BIKEMIA)
92-333 Łódź
klinika(at)sthetica.pl
Codziennie, od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00–20:00, w soboty 9:00–16:00.
Znacie Klinikę Sthetica? Byliście kiedyś w podobnym miejscu na profesjonalnych zabiegach? Dbacie o siebie w gabinetach kosmetologicznych i medycy estetycznej czy zapewniacie swojemu ciału pielęgnację tylko w domowym zaciszu? :) 

środa, 8 czerwca 2016

Karboksyterapia - Wskazania, Przeciwwskazania, Zabieg

Witajcie!
Dzisiaj mam przyjemność zaprosić Was na post zupełnie inny niż wszystkie dotychczas opublikowane na blogu Bizarre Case. Chciałabym Wam opowiedzieć o zabiegu, który mimo "młodego wieku" zaczął już robić furorę. Wszystkich zainteresowanych nowinką w świecie Kosmetologii zapraszam do czytania i oglądania. 
*
Czym jest Karboksyterapia?
Jest to zabieg polegający na wprowadzaniu dwutlenku węgla pod skórę. Wykonuje się go przy użyciu specjalnej aparatury, cienkiej igły (długości: 4mm;12/13mm), przez którą podaje się CO2. Kąt podania 30 stopni przy aplikacjach powierzchniowych, 45 stopni przy głębszych podaniach.
Wskazania
> miejscowy nadmiar tkanki tłuszczowej
> rozstępy
> cellulit
> zwiotczenie skóry po utracie wagi
> brak elastyczności skóry twarzy, dekoltu, szyi, skóry ramion, nóg, brzucha
> opadające powieki
> cienie pod oczami
> zapobieganie procesowi starzenia
> na porost włosów
> regeneracja skóry dłoni
Przeciwwskazania
> ciąża i laktacja
> nasilona choroba niedokrwienna serca
> nieleczone nadciśnienie tętnicze
> zatorowość
> zakrzepowe zapalenie żył
> udar
> niewydolność nerek
> ostre infekcje miejscowe i ogólnoustrojowe
> nierealistyczne oczekiwania pacjenta

Zabiegi: 1-2 w tygodniu; 6-10 zabiegów w serii. Po zabiegu unikać gorących kąpieli, sauny, sportu i wysiłku przez następne 24-48h.
W dzisiejszym poście pokażę Wam zdjęcia wykonane przy dwóch zabiegach karboksyterapii. Pierwszy zabieg był robiony na rozstępy. Urządzenie Concerto służy do wykonywania karboksyterapii oraz mezoterapii igłowej. Podłącza się do niego małą butlę z dwutlenkiem węgla (możecie ją zobaczyć w dolnym, lewym rogu zdjęcia).
 

Igły stosowane przy zabiegu są jednorazowe. Wcześniej skóra klienta zostaje zdezynfekowana. Na urządzeniu ustawia się dawkę, a także głębokość, na którą igła wchodzi w skórę.
Zabieg karboksyterapii nie należy do przyjemnych. Po wkłuciu następuje wstrzykiwanie gazu pod skórę. Gaz rozpręża się wywołując uczucie bólu
W celu opracowania rozstępów potrzebna jest precyzja i cierpliwość. Gaz nierzadko ucieka z miejsca aplikacji i przemieszcza się obok. Można go "przesunąć" palcami. Po wstrzyknięciu CO2 miejsce aplikacji uwypukla się. Po przyłożeniu palców czuć jak pęcherzyki gazu strzelają.
Skóra przy pośladku przed i po zabiegu. Opracowanie części rozstępów. Warto powiększyć zdjęcie.
Drugi zabieg był wykonywany na mnie, na przebarwienie na ręku oraz na bliznę. Dzięki temu, że sama poddałam się działaniu dwutlenku węgla pod skórą, mogę Wam opisać jakie uczucie towarzyszy temu zabiegowi.
Karboksyterapia na mnie była wykonywana innym urządzeniem. Różnica polegała na tym, że zamiast pistoletu był wenflon z igłą, a ilość gazu wprowadzanego pod skórę regulowana była naciśnięciami pedału.
Przyznam szczerze, że uczucie, które towarzyszy rozpieraniu tkanki przez gaz jest okropne. Szczypie i po prostu boli. Przy zabiegu karboksylacji przeprowadzanym na okolice oczu stosowane jest miejscowe znieczulenie, jednak i tak podziwiam osoby, które się na to decydują. 
Przy zabiegu na rozstępy gaz nie uciekał na boki. Podczas wykonywania karboksyterapii na dłoń zdarzyło się, że CO2 "uciekł" u mnie aż za nadgarstek. Na powyższym i poniższym zdjęciu możecie zaobserwować podłużne uwypuklenie skóry
Przez cztery godziny po zabiegu gaz utrzymywał się jeszcze pod skórą, czemu towarzyszył lekki ból. 
Po jednym zabiegu karboksyterapii nie dostrzeże się widocznego efektu. By uzyskać widoczne wyniki potrzebna jest seria zabiegów. 

Znacie karboksyterapię? Może ktoś z Was poddawał się temu zabiegowi? Kto chciałby wypróbować działanie dwutlenku węgla?
Czekam na Wasze komentarze, dajcie znać czy wpis Wam się spodobał i dowiedzieliście się czegoś nowego!
Kochani, chciałabym Wam także podziękować. Wczoraj dołączył do nas osiemsetny obserwator bloga. A przynajmniej zarejestrowany obserwator :). DziękujęWam i każdemu z osoba za to, że tu zaglądacie i tworzycie bloga Bizarre Case razem ze mną!