Każdy mól książkowy wie, że planowanie wydatków jest bardzo ważne, jeśli chce się odłożyć środki na zakup wymarzonych książek. Choć jest dopiero połowa marca, już teraz przeglądam zapowiedzi ulubionych wydawnictw, sprawdzając czy w ich ofertach znajdą się tytuły, które koniecznie będę chciała mieć na swoich półkach.
Dziś zaprezentuję Wam garść najciekawszych - według mnie - fantastycznych zapowiedzi książkowych, które na pewno znajdą się w mojej biblioteczce.
Wydawnictwo INITIUM - które wydaje książki mojej ukochanej autorki Anne Bishop - proponuje czytelnikom intrygująco zapowiadającą się powieść z gatunku high fantasy. Jestem szalenie ciekawa tego tytułu!
"Pierwszy róg" Richard Schwartz
Gdy próg gospody na krańcu świata przekraczają wędrowcy, by
schronić się przed zamiecią, nic nie wskazuje na to, że wkrótce będą musieli
stawić czoła hordom zła…
Zasypana śniegiem gospoda na przełęczy ściętych lodem gór na
dalekiej Północy. I garstka podróżnych, uwięzionych tu przez mróz i zawieję.
Ciepły zajazd Pod Głowomłotem wydaje się dobrym miejscem na przetrwanie burzy
śnieżnej, lecz wśród gości szybko pojawiają się pierwsze konflikty. Jest tu
grupka żołdaków, którzy bez skrępowania obłapiają córki karczmarza; jest
Havald, zmęczony życiem wojownik, który pragnie już tylko spokoju; jest
Leandra, władająca magią elfka, która próbuje przekonać wojaka do udziału w
pewnej misji.
Atmosfera zagęszcza się, gdy jeden z parobków pada ofiarą
brutalnego mordu. Odcięta od świata gospoda kryje wiele tajemnic, a nie każdy
wędrowiec jest tym, za kogo się podaje. Gdzieś czai się bestia… Trop wiedzie do
legendarnego Królestwa Askiru.
Lepka, duszna atmosfera, znakomite dialogi i fenomenalnie
wykreowani bohaterowie to tylko przedsmak monumentalnego eposu o walce z
przepotężnym Imperium Thalaku.
Pierwszy róg to fenomenalny debiut Richarda Schwartza,
inicjujący wielotomowy cykl w nurcie high fantasy, który sprzedał się w
kilkusettysięcznym nakładzie i zafascynował rzesze czytelników na całym świecie.
PREMIERA: 20 KWIECIEŃ
Wydawnictwo MAG jak zwykle kusi tytułami. Mnie interesuje drugi tom "Modyfikowanego węgla" oraz nowe wydanie kultowej powieści Raya Bradbury'ego.
"Upadłe anioły" Richard Morgan
Upowłokowiony w uszkodzone ciało bojowe Klina Takeshi Kovacs służy jako
najemnik w sponsorowanej przez Protektorat, brutalnej wojnie domowej, mającej
zdławić rewolucję na Sanction IV.
Korzystając z szansy dołączenia do tajnej ekspedycji, mającej zabezpieczyć
znalezisko archeologiczne, Takeshi wpada w wir zdrady i oszustw, przy których
front wydaje się miłym wspomnieniem. Poszukiwany obiekt jest bezcenny i niesie
ze sobą niezliczone zagrożenia. To znalezisko, dla którego korporacje będą
zabijać. Odkrycie, które zmieni ludzkość.
Updałe Anioły zdzierają powłokę z 26. wieku, odsłaniając nagą przemoc,
głupotę i czystą chciwość, które sprawiają, że człowiek okazuje się zupełnie
nieprzygotowany na odkryte dziedzictwo: gwiazdy.
Oto SF najwyższej jakości: fantastyczny i równocześnie subtelnie opisany
świat; silne, a przy tym wrażliwe postacie, niesamowita, lecz wiarygodna
technika, ekscytujące, a zarazem głębokie pisarstwo. Richard Morgan dołączył do
światowej elity fantastyki naukowej.
PREMIERA: 4 KWIECIEŃ
"451⁰ Fahrenheita" Ray Bradbury
Przerażająco prorocza powieść o przyszłości w świecie postliterackim…
Guy Montag jest strażakiem. Jego praca polega na niszczeniu najbardziej
zakazanego ze wszystkich dóbr, źródła wszelkich niesnasek i nieszczęść:
książek. Nie przychodzi mu do głowy, że mógłby kwestionować swoje nijakie życie –
dopóki nie zostanie mu objawiona przeszłość, w której ludzie nie żyli w
strachu, i teraźniejszość, w której można postrzegać świat przez pryzmat idei.
Zaczyna ukrywać w domu książki, które wkrótce zagrożą jego życiu.
PREMIERA: 18 KWIECIEŃ
Fabryka Słów planuje wydanie kolejnego tomu wypełnionej czarnym humorem serii Andrzeja Pilipiuka o Wampirze. Czytałam jakiś czas temu pierwszą część i setnie się ubawiłam! Koniecznie muszę nadrobić tę serię.
"Wampir z KC" Andrzej Pilipiuk
Komuna ustępuje miejsca krwiożerczemu kapitalizmowi, co jednak wcale nie
oznacza, że wszystko nagle układa się świetnie.
To był taki dobry plan, co mogło się nie udać?! Miały być zyski z
wyśrubowanych norm i wakacje w Bułgarii. Miał być wyzysk i poganianie klasy
robotniczej batogiem przez spasionego burżuja z cygarem w zębach. Miało być tak
pięknie. Miało, ale się...
Wampiry przeżywają szereg traum: najpierw Zakład Pracy wysyła je na urlop.
Wiadomo, że najgorsze we wczasach jest to, że nie ma nic do roboty. A bez
roboty człowiek głupieje. Wampir również, bo wampir wszak też człowiek, tylko
nieco bardziej martwy.
Następnie Drucianka upada , mimo śmiałego planu naprawczego, który miał
dziarskim i zwycięskim krokiem wprowadzić kulejący zakład w krwiożerczy
kapitalizm. I znowu- najgorsze w bezrobociu jest to, że nie ma nic do roboty.
Może z powodu tych trudnych przeżyć oba wampiry nie mają tyle co kiedyś
cierpliwości do kamieniczników czy byłych ubeków i ich pomysłów na nową
rzeczywistość. W ogóle ta nowa rzeczywistość jakaś taka...podobna łudząco do
tej starej.
Cóż, kapitalizm najwyraźniej już jest, ale kapitalistów zapomnieli
dowieźć.
PREMIERA: 4 KWIECIEŃ
Zainteresowała Was któraś z zapowiedzi?