Wydawnictwo: Harper Collins Polska
Liczba stron: 416
Rok wydania: 2016
Indochiny Francuskie, 1952 rok
18-letnia Nicole, pół Francuzka, pół Wietnamka, zawsze żyła w cieniu
starszej siostry, Sylvie. Gdy ich ojciec, handlarz jedwabiem, rozpoczyna
pracę u gubernatora, przekazuje firmę starszej córce. Rozczarowana
Nicole dostaje tylko niewielki sklepik z jedwabiem w biednej
wietnamskiej dzielnicy Hanoi.
Skłócona z rodziną, przeżywa rozterkę, próbując określić swoją tożsamość.
Tymczasem trwa wojna, Wietnamczycy walczą z Francuzami o
niepodległość, a Nicole nie wie, za kim się opowiedzieć. Nie pomaga w
tym znajomość z dwoma mężczyznami, którzy darzą ją uczuciem. Wietnamczyk
Trần jest rebeliantem, natomiast Mark wspiera Francuzów.
„Córka handlarza jedwabiem” to nastrojowa opowieść z czasów
kolonialnych o siostrzanej rywalizacji, mrocznych sekretach i miłości.
„Córka handlarza jedwabiem” to lekka, niezobowiązująca
powieść historyczna napisana bardzo prostym językiem. Dinah Jefferies przenosi
swoich czytelników do Hanoi - egzotycznej stolicy Indochin Francuskich. Lata
1952 -1955, burzliwy okres walk między Francuzami chcącymi zachować kolonie a wietnamską
organizacją Viet Minh dążącą do odzyskania niepodległości stają się zaledwie
tłem do przedstawienia przesłodzonej historii miłosnej. Niezwykle żałuję, że
Dinah Jefferies nie wykorzystała niesamowitego potencjału tkwiącego w
historycznych wydarzeniach, które rozgrywają się w tle nieco naiwnej,
romantycznej opowieści.
Powieść opisuje losy tytułowej córki handlarza jedwabiem –
osiemnastoletniej Nicole Duval, pół Francuzki, pół Wietnamki – dziewczyny zawieszonej
pomiędzy dwoma światami. Kiedy w Hanoi dochodzi do zamieszek, Nicole musi
zdecydować po której stronie stanie – czy wybierze wierność Francuzom
reprezentowanym przez trzymającą ją na dystans rodzinę i okrutnego komendanta
policji, czy swa pomocą i lojalnością obdarzy naród, z którego wywodziła się
jej zmarła matka.
Dinah Jefferies napisała słodką, nieco naiwną historię,
która może złapać za serca miłośników bajkowych, nieskomplikowanych romansów. Ta
powieść na pewno zyska swoich zwolenników, ale mnie niestety do siebie nie
przekonała - było zbyt słodko, zbyt idealnie, opowieści zabrakło znamion
prawdopodobieństwa, a główna bohaterka zbyt często irytowała mnie swoim
zachowanie. Za mało było dla mnie w tej powieści autentyczności i pasjonującej,
burzliwej historii Wietnamu.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Harper Collins Polska