Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Megan Hart. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Megan Hart. Pokaż wszystkie posty

piątek, 14 marca 2014

"Zniewolona" Megan Hart

Wydawnictwo: Czarna Owca
Seria wydawnicza: Czerwona Seria
Liczba stron: 464
Rok wydania: 2014

Emmaline, na skutek wypadku, jaki przeżyła w dzieciństwie, cierpi na krótkotrwałe, lecz uciążliwe zaniki pamięci. Choć w rzeczywistości trwają zaledwie kilka minut, w jej głowie zdają się nie mieć końca. Ataki utrudniają jej życie, ale z wiekiem nauczyła się nad nimi panować. Do czasu, gdy na jej drodze pojawia się… Johnny Dallesandro.
Johnny Dallesandro jest cenionym malarzem, który żyje samotnie i świadomie unika popularności. W latach siedemdziesiątych zasłynął dzięki kultowym filmom z gatunku art porno. Jego nagie ciało okrzyknięto wtedy symbolem seksu. Złą sławę zapewnił mu również rozwiązły styl życia, jaki wówczas prowadził.
Podczas ataku dziewczyna przenosi się trzydzieści lat wstecz wprost na imprezę w domu Johnny’ego w czasy, gdy cieszył się on sławą dandysa i satyra. Po nocnej orgii zostaje ulotne wspomnienie żaru ciał, który Emm czuje na własnej skórze nawet po powrocie do rzeczywistości.
Ataki przytrafiają się coraz częściej. Podróże w czasie dostarczają nowych niesamowitych wrażeń erotycznych i choć Emm znosi je coraz gorzej, nie potrafi się od nich uwolnić.


Erotyczne powieści Megan Hart nie mają sobie równych. Pisarka kreuje doskonałe historie, w których roi się od namiętnych scen, przy tym nie zapomina ona o innych warstwach fabularnych kreowanych opowieści. Autorka porusza w swych utworach ciekawe kwestie, a stworzeni przez nią bohaterowie to ludzie nierzadko borykający się z poważnymi problemami życiowymi. Powieści Hart są wyjątkowe i niezwykle wciągające – uwielbiam to niesamowite połączenie pikantnej erotyki, gorzkiej nuty powieści obyczajowej i genialnie wyważonej słodkości wątku romantycznego. Kiedy sięgam po książki tej pisarki naprawdę bardzo ciężko jest mi się od nich oderwać dopóki nie dotrę do ostatniej strony - nie inaczej było podczas lektury „Zniewolonej”.

Akcja powieść rozpoczyna się w momencie, w którym życie Emmaline zaczyna nabierać właśnie rozpędu. Cierpiąca na ataki amnezji trzydziestojednolatka wyprowadziła się wreszcie od rodziców i rozpoczęła nowy rozdział w swym życiu. Czytelnik już wkrótce będzie obserwował jak bohaterka walczy o swoją normalność, kiedy choroba ponownie ją atakuje i zaczyna mącić jej w głowie. Emm chce żyć normalnie, ale w każdej chwili może poczuć zapach pomarańczy, by za chwilę za sprawą uszkodzonego mózgu przenieść się do świata halucynacji. Ataki są nieprzyjemnym doświadczeniem, ale zaczynają przenosić Emm do rzeczywistości, w której zostaje kochanką o wiele młodszej wersji fascynującego ją mężczyzny, który w rzeczywistym świecie jest opryskliwy i nieprzystępny. Emm jest przerażona nawrotem choroby, jednocześnie pełnymi garściami czerpie z przyjemności, której doświadcza w świecie wykreowanym przez jej umysł. Bohaterka musi walczyć z własnymi emocjami – z jednej strony pragnie wieść normalne życie, z drugiej ciężko jej zrezygnować z fantazji, w których może być z mężczyzną swych marzeń.

Megan Hart poruszyła w „Zniewolonej” ciekawą problematykę. Po pierwsze, śledzimy życie kobiety, która na skutek nieszczęśliwego wypadku musi radzić sobie z nieprzyjemnymi reperkusjami ze strony swego organizmu. Po drugie, obserwujemy jak bohaterka zaczyna fascynować się o wiele starszym od niej mężczyzną, do którego próbuje się zbliżyć. Wzajemne relacje Emm i obiektu jej uczuć – Johnny’ego Dallesandro - nie będą należały do najłatwiejszych. Za mężczyzną ciągnie się spory bagaż, a fakt, że jest on niewiele młodszy od ojca bohaterki, komplikuje nieco ich wzajemne relacje.

Historia wykreowana przez Megan Hart zniewoliła mnie na kilka godziny. Z ciekawością śledziłam rozwój akcji, bardzo spodobało mi się jak autorka ukazała stopniowy rozwój relacji Johnny’ego i Emm - od niechęci i zdystansowania do przepięknego, wzruszającego finału. Pisarka mnie zaczarowała i z przykrością przewracałam ostatnią kartę „Zniewolonej”.

Megan Hart pisze naprawdę fajne powieści erotyczne. Jeśli mielibyście ochotę przeczytać pikantną powieść z odważnie opisanym momentami, w której liczy się nie tylko seks, to gorąco polecam Wam książki właśnie tej pisarki.

 Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.

 
 


piątek, 3 maja 2013

"Nieczysta" Megan Hart

Wydawnictwo: Czarna Owca
Seria wydawnicza: Czerwona Seria
Liczba stron: 496
Rok wydania: 2013

Słodycz znajdziesz w ekskluzywnej cukierni. Rozkosz przyniesie ci tylko to, co nieznane. Elle ma w sobie wiele emocji, ale przez ostatnie lata budowała wokół siebie szczelną tamę. Myślała, że wszystko w życiu musi mieć ustalone miejsce, że musi być przewidywalne. Dlatego dotąd wybierała bezpruderyjny seks z przypadkowymi kochankami jako sposób na życie. Swoim partnerom pozwala na wszystko, lecz nigdy nie całuje się w usta. Pragnie i pożąda, ale całą sobą broni się przed bliskością. Słodycz życia odnajduje tylko w wyrafinowanych czekoladkach z ekskluzywnej cukierni. Nie spodziewa się, że spotka tam mężczyznę, z którym wyruszy w seksualną, porywającą podróż pełną erotycznych niespodzianek…

Właśnie skończyłam czytać „Nieczystą” Megan Hart i brakuje mi słów na opisanie tego, co ten tytuł ze mną zrobił, jakie uczucia we mnie pobudził…

Po powieści oczekiwałam przede wszystkim zmysłowej, pobudzającej fabuły, otrzymałam wzruszający dramat psychologiczny, który wywołał łzy.

Główną bohaterka „Nieczystej” jest dwudziestodziewięcioletnia Elle. Kobieta osiągnęła życiową stabilizację, ma świetną pracę, dom, ale z niewiadomych powodów buduje wokół siebie mur. Elle boi się bliskości - czytelnik bez trudu dostrzega to już od pierwszych stron powieści, jednak nie wie, co doprowadziło bohaterkę do takiego emocjonalnego asekuranctwa. Kobieta nie jest pruderyjną świętoszką, chętnie oddaje się zmysłowym przyjemnością, a jednak za jej namiętnością nie skrywa się chuć, ale dziwna potrzeba udowodnienia sobie, że jest się zdolną do uprawiania miłości. Elle traktuje seks jak terapię, jak akt pozwalający jej oderwać się od myślenia o przykrych rzeczach. Seks i alkohol dają bohaterce chwilowe zapomnienie, przy czym o wiele częściej sięga ona po pierwsze remedium.

Pewnego dnia Elle spotyka Dana. Mężczyzna różni się od innych, szukających erotycznych przygód facetów. Dan zaprasza bohaterkę na drinka, rozpoczyna flirt, ale nie próbuje zaciągnąć jej do łóżka. Elle jest zdziwiona jego zachowaniem. Tajemniczy mężczyzna staje się małą obsesją bohaterki, aż pewnego dnia para spotyka się kolejny raz, tym razem w klubie. Oboje dają ponieść się namiętności. Dan nie może zapomnieć o zmysłowej dziewczynie, którą na środku tanecznego parkiety doprowadził do orgazmu. Para umawia się na kolejne spotkanie. Elle już na początku odkrywa karty, niezobowiązujący seks – Tak!, zaangażowanie uczuciowe – Absolutnie nie! Czy bohaterowie będą przestrzegali reguł, a może któreś z nich przekroczy wyznaczone granice?

„Nieczysta” to piękna powieść o poranionej emocjonalnie kobiecie bojącej się zaangażowania i mężczyźnie, który pragnie dla niej wszystkiego co najlepsze. Elle w młodości przeżyła koszmar, z którego nie jest w stanie się wyzwolić. Demony przeszłości ciągle ją ścigają uniemożliwiając nawiązanie bliskich relacji z drugim człowiekiem. Dopiero Dan i jego niesamowita czułość i opiekuńczość sprawiają, że na twardym pancerzu Elle zaczynają pojawiać się maleńkie rysy i pęknięcia. Bohaterka pomalutku zaczyna uczyć się bliskości i zaufania do drugiego człowieka.

Nie czytałam jeszcze takiej powieści erotycznej jak „Nieczysta”. Książka Megan Hart to utwór skupiający się na trudnych relacjach międzyludzkich. Erotyka odgrywa dużą rolę, ale nie przysłania fabuły, doskonale z nią współgra. Zbliżenia Elle i Dana są zmysłowe i odważne. Bardzo wzruszał mnie fakt, że Dan nie traktował Elle przedmiotowo, że dbał o nią, wsłuchiwał się w jej potrzeby, nie tylko te erotyczne, i dążył do ich zaspokajania. Autorka pięknie pokazuje rodzącą się pomiędzy bohaterami bliskość.

Megan Hart stworzyła historię, która mnie oczarowała i bardzo żałuję, że nie potrafię w pełni przekazać moich uczuć. Mocno przeżywałam fabułę „Nieczystej”. Powieść wywołała we mnie ogromne emocje, podczas lektury wielokrotnie ocierałam łzy. Współczułam bohaterce, było mi jej żal, z zaangażowaniem śledziłam jej skomplikowane życie rodzinne, ze wzruszeniem patrzyłam, jak Dan dba o bohaterkę, jak daje jej to czego w danej chwili potrzebuje.

Wiem, że jeszcze dług będę pamiętała o „Nieczystej”. Polecam.


 Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.