Zdaje się, że we wrześniu wakacje skończyły się nie tylko dla uczniów, ale również dla wydawców. Ten miesiąc obfituje w tak wiele niezwykłych i intrygujących premier, że miałam spory problem z wyborem książek, które chciałabym szczególnie polecić Waszej uwadze, i które sama bardzo chciałabym przeczytać i posiadać na swoich półkach.
Już 4 września premierę ma powieść jednej z moich ulubionych autorek literatury kobiecej - Nory Roberts. Uwielbiam, jak pisarka zgrabnie łączy ze sobą wątki kryminalno-sensacyjne, obyczajowe i romantyczne. Liczę, że "W ukryciu" okaże się emocjonującą lekturą.
"W ukryciu" łączy w sobie narastające napięcie, barwne postaci i wnikliwe psychologiczne obserwacje, które składają się na wspaniałą, pasjonującą lekturę. To był zwyczajny wieczór w centrum handlowym na obrzeżach Portland w stanie Maine. Trzy nastoletnie przyjaciółki czekały na rozpoczęcie filmu. Chłopak flirtował z dziewczyną sprzedającą okulary przeciwsłoneczne. Matki z dziećmi robiły zakupy, a kierownik sklepu z grami komputerowymi zajmował się klientami. Wtedy pojawili się zamachowcy. Chaos i rzeź trwały zaledwie osiem minut, zanim napastnicy zostali zabici. Jednak ci, którzy przeżyli, już zawsze będą odczuwać skutki traumy. W kolejnych latach jedna z tych osób zostanie stróżem prawa. Inna zamknie się w sobie, próbując pogrzebać wspomnienie chwil, gdy kuliła się w damskiej toalecie, bezradnie ściskając w ręce telefon komórkowy, aż w końcu znajdzie sposób, aby emocje tamtego wieczoru przelać w sztukę. Jednak był ktoś, kogo nie zadowoliła szokująco wysoka liczba ofiar śmiertelnych w centrum handlowym DownEast. I kiedy tym, którzy ocaleli, powoli udaje się zaleczyć rany, znaleźć swój azyl i podźwignąć, odkryją, że na ich życie nastaje jeszcze jeden spiskowiec, i że tym razem może nie być gdzie się ukryć.
Również 4 września swą premierę będzie miała powieść "Zimowy ogród" Kristiny Hannah. Nie miałam okazji przeczytać jeszcze żadnej powieści autorki, ale wiem, że czytelnicy kochają i cenią jej twórczość. Opis sugeruje, że będzie to piękna i sugestywna saga rodzinna z wielką historią w tle. Czuję podskórnie, że może to być historia w stylu "Jeźdźca miedzianego" Paulliny Simons.
Wciągający od pierwszej strony "Zimowy ogród" to powieść
niezwykła - epicka historia miłosna i jednocześnie kameralny portret kobiet na
życiowych rozdrożach. Działa na wyobraźnię, porusza liryzmem i podnosi na
duchu. Długo pozostaje w pamięci. Czasem wystarczy otworzyć drzwi do
przeszłości matki, aby odnaleźć swoją przyszłość. Meredith i Nina Whitson są
tak różne, jak tylko różne mogą być siostry. Jedna została w domu, zajmuje się
dziećmi i rodzinną firmą; druga wyruszyła w świat i została słynną fotoreporterką.
Kiedy ukochany ojciec ciężko zachoruje, obie siostry wraz nieakceptującą córek
Anyą Whitson znajdą się przy nim. Nawet w tak ciężkich chwilach, matka jest
wobec nich zimna i obojętna. Ojciec przed śmiercią wymusza na niej obietnicę:
żona ma opowiedzieć córkom bajkę, którą zaczęła wiele lat temu i nigdy nie
skończyła. Tym razem ma dokończyć. Opowieść, którą usłyszą od matki, okaże się
zaskakująca. Jest to historia wielkiej, wieloletniej miłości, która zaczęła się
w mroźnym Leningradzie czasów drugiej wojny światowej, a finał znajdzie na
współczesnej Alasce. Nina wręcz obsesyjnie chce poznać prawdę i to ona zmusza
matkę i siostrę do wyprawy w przeszłość. Na jaw wyjdą sekrety które wstrząsną
całą rodziną.
10 września premierę ma "Zimowe nawiedzenie" Dana Simmonsa. To ciekawa propozycja dla wszystkich fanów literatury grozy i horroru.
Przerażająca opowieść o duchach, strachu i samotności w
scenerii znanego z horroru "Letnia noc" miasteczka Elm Haven. Dale Stewart,
niegdyś szanowany wykładowca i powieściopisarz, doprowadził do ruiny zarówno
swoją karierę, jak i małżeństwo, a teraz ciemność nieuchronnie się do niego
zbliża. W ostatnich godzinach Halloween wrócił do wymierającego miasteczka Elm
Haven, w którym się wychował. Dzięki odosobnieniu ma nadzieję znaleźć tutaj
spokój. Ale przeprowadzka do od dawna opuszczonej posiadłości na obrzeżach
miasta, niegdyś będącej domem dziwnego i błyskotliwego przyjaciela Dale'a,
który stracił swoje młode życie w przerażającym wypadku podczas strasznego
lata 1960 roku, stanowi tylko ostatni z długiej serii popełnionych przez
Stewarta błędów. Ponieważ wcale nie jest tutaj sam. Prywatne demony śledzą go w
tym domu cieni, który zaczyna przekształcać rzeczywistość w przerażające, nowe
formy. W dodatku wszystko pokrywa ciężki, wczesny śnieg, który właśnie zaczął
padać.
11 września do księgarń trafi kolejna powieść króla horroru Stephena Kinga. "Instytut" to lektura obowiązkowa dla miłośników prozy Amerykanina.
Mocny jak "To", przerażający jak
"Podpalaczka"!
Stephen King powraca do motywów znanych z jego najlepszych
książek.
Zjawiają się w nocy.
W ciągu dwóch minut eliminują wszystkie przeszkody.
I uprowadzają obiekt.
Interesują ich dzieci.
Wyjątkowe dzieci…
Luke Ellis budzi się w pokoju do złudzenia przypominającym
jego własny, tyle że bez okien. Wkrótce orientuje się, że trafił do
tajemniczego Instytutu i nie jest jedynym dzieciakiem, którego tu uwięziono. To
miejsce odosobnienia dla nastolatków obdarzonych zdolnościami telepatii lub
telekinezy. W Instytucie zostaną poddani testom, które wzmocnią ich naturalną,
choć nadprzyrodzoną moc. Opiekunowie nie mają skrupułów – grzeczne dzieci są
nagradzane, nieposłuszne – są surowo karane. Wszyscy jednak, prędzej czy
później, trafią do drugiej części Instytutu, a stamtąd nikt już nie wraca.
Gdy kolejne dzieci znikają w Tylnej Połowie Luke jest coraz
bardziej zdesperowany. Musi uciec i wezwać pomoc. Bo jeśli komuś miałoby się
udać, to właśnie jemu.
18 września jest prawdziwy wysyp wspaniałych premier. Tego dnia ma ukazać się jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie powieści tego roku - najnowsza część INNYCH mojej ukochanej Anne Bishop. Mam straszne zaległości w tej serii, ale "Jezioro ciszy" nie łączy się chronologicznie z poprzednimi tomami i powieść można czytać bez ich znajomości ;)
Anne Bishop wraca do świata Innych - bestselerowej serii
docenionej przez The New York Times!
W ramach ugody rozwodowej Vicki De Vine przejmuje stary
ośrodek nad Jeziorem Ciszy w miasteczku, które nie jest kontrolowane przez
ludzi. Miejsca takie jak Sprężynowo nie są oddzielone od terenów Innych -
dominujących drapieżników, które rządzą większością lądu i wszystkimi akwenami
na świecie. A kiedy nie ma granic, nigdy nie wiadomo, co cię obserwuje
Vicki ma nadzieję na rozpoczęcie nowego życia, jednak gdy
Aggie Wrona - jej zmiennokształtna lokatorka - znajduje martwego człowieka,
zaczynają się problemy. Śledczy chcą zrzucić na Vicki winę za śmierć mężczyzny,
chociaż dowody jednoznacznie wskazują na to, że zabiła go siła inna niż ludzka.
Czy Vicki i jej przyjaciele znajdą odpowiedzi na nawarstwiające się pytania
Jedno jest pewne - aby przeżyć, będą musieli poświęcić wszystko, co mają.
Na terytorium kontrolowanym przez Innych - wampiry,
zmiennokształtnych i jeszcze bardziej śmiercionośne istoty paranormalne -
ludzkie prawa nie obowiązują. I ludzie nigdy, przenigdy nie powinni o tym
zapomina.
18 września premierę ma także "Amityville Horror" Jaya Ansona - uważam ten tytuł za swoistą klasykę horroru i absolutne must read.
George i Kathleen Lutz wprowadzili się do zakupionej za bezcen
imponującej posesji na Long Island w przekonaniu, że oto ziszcza się ich
amerykański sen, tymczasem dwadzieścia osiem dni, jakie spędzili w
nowej siedzibie, można jedynie określić jako istny koszmar. Wiedzieli
wprawdzie, że poprzedni lokator zamordował tam z zimną krwią całą swoją
rodzinę, nie byli jednak przygotowani na nieprzerwane pasmo coraz
bardziej niepokojących zjawisk, jakie czekały ich w domu przy Ocean
Avenue 112. Zrazu „niewinne” anomalie w rodzaju spontanicznych skoków
temperatury, notorycznych zakłóceń na linii telefonicznej czy plagi much
w środku zimy stanowiły jedynie preludium do drastyczniejszych
doświadczeń w postaci przemieszczających się przedmiotów, przerażających
wizji, a nawet fizycznych przeobrażeń.
Niniejsza książka to
jednak nie tyle powieść, ile, jak ujmuje to sam autor, rekonstrukcja
zdarzeń oparta na zeznaniach samych Lutzów oraz innych bohaterów tej
ponurej historii. W istocie, do zbadania zagadki domu w Amityville
zaproszono szereg parających się paranormalnymi zjawiskami specjalistów,
w tym Eda i Lorraine Warrenów spopularyzowanych dziś za sprawą
hollywoodzkich produkcji z cyklu Obecność. A zdaniem Lorraine to coś, co drzemało w siedzibie Lutzów, wywodziło się „prosto z podziemnych czeluści”!
Mimo
upływu ponad czterdziestu lat opowieść Jaya Ansona prezentuje bardziej
rzetelne i wyczerpujące ujęcie fenomenu Amityville niż którakolwiek z
licznych filmowych adaptacji tematu. Co więcej, nadal skłania nas ona do
spekulacji, czy mamy tu do czynienia ze zwykłą mistyfikacją, efektem
zbiorowej psychozy, czy też z autentycznie nawiedzonym domostwem. Bez
względu jednak na odpowiedź, nie da się ukryć, iż historia ta „pozostaje
jedną z tych mrocznych tajemnic, jakie wystawiają na próbę nasze
konwencjonalne wyobrażenia o tym, co drzemie w obrębie naszego świata”.
18 wrzesśnia to dzień premiery czwartej części serii o niezwykłych dzieciach Pani Peregrine. Mam poprzednie tomy, więc wypadałoby uzupełnić serię.
Czwarty tom serii o osobliwych dzieciach pani
Peregrine. Wprowadza czytelnika do świata osobliwców, pełnego
niezwykłych postaci i przerażających potworów. Rdzeń książek stanowią
niezwykłe fotografie, od których trudno oderwać wzrok, choć sprawiają,
że ciarki chodzą po plecach i zasnąć jakoś trudniej. W 2016 roku powstał
film Tima Burtona stanowiący ekranizację cyklu.
Bohaterowie,
znani z kart poprzednich tomów oraz z filmu, ponownie przeżywają wiele
niebezpiecznych przygód, walcząc z potworami i zjawami – tym razem we
współczesnej Ameryce. Uporawszy się z zagrożeniem, które zawisło nad
osobliwym światem, Jacob Portman wraca na Florydę. Towarzyszą mu pani
Peregrine, Emma i osobliwi przyjaciele. Choć robią, co mogą, by się nie
wyróżniać, wizyty na plaży i lekcje zwyczajności kończą się wraz z
odkryciem podziemnego schronu, który niegdyś należał do dziadka Jacoba.
Teraz gra toczy o najwyższą stawkę. Przed osobliwymi dziećmi pani
Peregrine otwiera się nowa karta historii, pełnej cudów i
niebezpieczeństw, ilustrowana niespotykanymi zdjęciami z minionych epok,
tym razem również kolorowymi.
18 września wychodzi tównież
"Król z bliznami" Leigh Bardugo. Akcja tej powieści rozgrywa się w tym samym uniwersum co "Trylogia Grisza" i duologia "Szóstka wron", więc to pozycja obowiązkowa dla fanów tych powieści. Ja mam już wersję angielską, ale przed lekturą koniecznie muszę sięgnąć jeszcze po trylogię
Staw czoło swoim demonom… albo je uwolnij.
Młody król, bohater wojenny. Książę z demonem skrywającym
się w jego sercu. Mieszkańcy Ravki nie wiedzą, co Nikołaj Lancov przeżył
podczas krwawej wojny domowej, i młody król zamierza dopilnować, by tak
zostało. Jednakże z każdym dniem drzemiąca w nim mroczna magia przybiera na
sile, grożąc zniszczeniem tego, co wybudował.
Zoya Nazyalensky poświęciła życie na odbudowę armii griszów.
Wie, że mimo ich magicznych talentów griszowie nie przetrwają bez Ravki będącej
dla nich azylem, i nie powstrzyma się przed niczym na drodze do zapewnienia
Nikołajowi tronu.
Daleko na północy Nina Zenik prowadzi swoją własną wojnę
przeciwko ludziom, którzy pragną zniszczenia griszów. Przytłoczona żałobą i
własnym przerażającym talentem musi pogodzić się z bólem przeszłości, jeśli ma
mieć jakąś nadzieję na pokonanie niebezpieczeństw, które czekają na nią na
lodzie.
Ravkański król. Ravkański generał. Ravkański szpieg.
Przekroczą granice nauki i przesądów, magii i wiary, zaryzykują wszystko, żeby
ocalić słaby kraj. Jednakże pewnych sekretów nie da się utrzymać w tajemnicy, a
pewne rany nigdy się nie goją.
Kolejną powieścią dla fanów fantastyki wychodzącą 18 września jest "Magia cierni" Margaret Rogerson. Ja czytałam już tę powieść po angielsku i muszę przyznać, że to idealna propozycja dla wszystkich moli książkowych.
Wszyscy czarodzieje są źli. Elisabeth wie o tym od dawna.
Wychowana przez obcych ludzi w jednej z Wielkich Bibliotek Austermeer, dorastała
w otoczeniu grymuarów – istot szepczących na półkach i drżących w żelaznych
okowach, gotowych przemienić się w potwory z tuszu i skóry, jeśli tylko ktoś je
sprowokuje. Dziewczyna ma nadzieję, że kiedyś dołączy do strażników strzegących
królestwa przed ich mocą.
Tymczasem w wyniku sabotażu w bibliotece najbardziej
niebezpieczny grymuar wydostaje się na wolność. Elisabeth, chcąc ratować
sytuację, wpada w kłopoty. Gdy zostaje zamieszana w zbrodnię, musi opuścić
bibliotekę i udać się do stolicy, aby tam stanąć przed wymiarem
sprawiedliwości. Nie może liczyć na niczyją pomoc. Jedynym wyjściem jest
zwrócenie się do jej największego wroga – czarodzieja Nathaniela Thorna.
Wkrótce Elisabeth zda sobie sprawę, że stała się częścią
konfliktu trwającego od wieków, a zagłada grozi nie tylko Wielkim Bibliotekom,
lecz także całemu światu. Stopniowo zaczyna podawać w wątpliwość wszystko,
czego ją uczono o czarodziejach, o ukochanych bibliotekach, a nawet o samej
sobie. Ma bowiem moc, o której nie miała pojęcia.
Szóstym tytułem, który ma ukazać się 18 września jest "Zakon Drzewa Pomarańczy" Samanthy Shannon. To kolejna propozycja dla fanów fantastyki, którą można nabyć w dwóch wersjach - w limitowanej, liczącej ponad 1000 stron wersji w twardej okładce lub w wersji podzielonej na dwa tomy, w okładce miękkiej.
Rozdarty świat.
Królowiectwo bez dziedziczki.
W trzewiach ziemi pradawny wróg budzi się z tysiącletniego
snu.
Dom Berethnet włada Inys od stuleci. Wciąż niezamężna
królowa Sabran IX musi wydać na świat córkę, by uchronić swoje królowiectwo
przed zgubą – lecz u jej wrót kłębią się skrytobójcy. Ead Duryan, choć jest na
dworze od lat i wyniesiono ją do rangi damy dworu, pozostaje lojalna jedynie
wobec tajemniczej organizacji czarodziejek. Ma za zadanie strzec Sabran przed
zakazaną magią.
Po drugiej stronie mrocznego morza Tané jest gotowa
poświęcić wszystko, by zostać jeźdźcem smoków, ale los zmusza ją do podjęcia
decyzji, która może zniszczyć jej życie.
Wschód i Zachód nie potrafią się wyzbyć wzajemnej wrogości
nawet w obliczu wzbierających sił chaosu, żądnych na zawsze odmienić oblicze
świata.
Czekacie na któryś z wybranych przeze mnie tytułów, czy Wasze zainteresowanie przyciągnęły całkiem inne książki?