Pierwszy fragment “Orła Białego”

Atmosfera wokół powieści “Orzeł Biały” staje się gorąca niczym wylot lufy Swaroga tuż po oddanym strzale, aby więc ulżyć cierpieniom osób czekających, zamieszczam pierwszy fragment powieści. W zasadzie jej początek. Miłej lektury :) .

***

SZTANDAR 1

Zdania historyków są podzielone. Jedni twierdzą, że 23. Czerwca 2057 roku  o godzinie dziesiątej trzydzieści przed południem major Sergiusz Orłowski, dowódca oddziału Orzeł Biały Piątego Batalionu Piechoty Zmotoryzowanej Armii Zachód Twierdzy Polska, widząc hordy Zielonoskórych zgromadzone po przeciwnej stronie rozległych szmaragdowych łąk, stojąc pod łopoczącym sztandarem Stalowego Orła, powiedział:

- Dużo, kurrrrwa…

Inni uważają, że Sergiusz syknął po prostu:

- Na stanowiska!

Jeszcze inni sądzą, że legendarny przywódca Orłów nic nie powiedział, zamiast niego zaś odezwał się jego adiutant, sierżant Mardok „Dziki” Jary:

- Sfilcowały mi się włosy między pośladkami. To od braku higieny.

Zachariasz Smętny, historyk raczej alternatywny, uważa, że w tym momencie nie odezwał się ani Sergiusz ani Mardok, zamiast nich zaś głos zabrała Monika „Ździra” Frenkiel. Obnażyła lewą pierś, nad którą pysznił się fragment wytatuowanego czarnym gotykiem słowa „Independence” i wysapała:

- Chłopaki, jak któryś chce mnie w dupę pocałować, to za późno, ale w cycek jeszcze zdąży.

Są też tacy, którzy uważają, że wszystkie te kwestie padły jednocześnie, oczywiście przy akompaniamencie łopotu gargantuicznej flagi Stalowego Orła prezentującej dumne godło Twierdzy Polska, dzierżonej w mechanicznej dłoni Zbrojowca Dariusza Samula, a zaraz po wyżej wymienionych frazach padła komenda pułkownika Orłowskiego:

- Cisza, bez nerwów. Czekamy.

Po czym nastąpiła długa, męcząca pauza, a było to oczywiście na polach wsi Cybinka.

Są też inni badacze historii, którzy uważają, że rozpoczynanie relacji tych pamiętnych wydarzeń bez odpowiedniego tła mija się z celem, bo czytelnik nie będzie wiedział ani czym są Zielonoskórzy, ani dlaczego Armia Zachód toczyła jakiś bój, i czym, do diabła, jest Zbrojowiec?!

VN:R_U [1.9.1_1087]
Rating: 0.0/10 (0 votes cast)

2 odpowiedzi do “Pierwszy fragment “Orła Białego””

  1. liteon mówi:

    Krótkie, karwafa,krótkie. wy mi tu Ann Drimm nie mydlcie oczu jakimiś cyckami(chętnie później jakąś znajomość :-P ).
    Gdzie Ugh ugh o kurka rurka bohaterach tej książki czyli o ORKACH! bo niedowidzę kurka!
    Natentychmiast rządamy kawałka z napewno bohaterskim udziałem mych braci. To mówię ja Manitou OOO!!! UGH!!!

    P. ;-)

  2. Linka/Runa mówi:

    Ulżyłeś im bardzo :D No bardzo :D

Dodaj odpowiedź


× 5 = czterdzieści