GOOGLE TRANSLATOR - SELECT LANGUAGE

Oświadczenie

Nie wyrażam zgody na kopiowanie moich słów ani zdjęć. Jeśli chcesz jakieś z nich wstawić u siebie na blogu - zapytaj. Uszanuj czyjąś pracę - czytaj, komentuj, zadawaj pytania, ale nie kradnij!



Mój stary blog - Karia18

INFORMACJA:

Nowe posty pojawiają się rano, między 7-9!
Aby nie ominąć żadnej notki zapraszam do śledzenia mnie na FB i Instagramie i Tik Toku.

Uprzejmie proszę o klikanie w reklamy! Was to nic nie kosztuje, a ja zbieram na lepszy aparat :)

Moja grupa na FB o wygranej walce z anoreksją: Klik! oraz grupa dla osób zmagających się z ŁZS: Klik

Ceneo.pl

Bielenda

zdrowie

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Malwa Gloria. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Malwa Gloria. Pokaż wszystkie posty

piątek, 15 marca 2013

70. Recenzja: Szampon Malwa Gloria czarna rzepa do włosów normalnych ze skłonnością do przetłuszczania się i łupieżu

Witajcie!

Dziś recenzja szamponowego preparatu, który towarzyszy mi od dłuższego już czasu.
O dziwo, poprzednia butelka wypadła znacznie lepiej, niż ta obecna...

Jednak o tym później.

 Najpierw zapodam Wam, co producent obiecuje: "Naturalny ekstrakt z czarnej rzepy, bogaty w witaminy i mikroelementy wzmacnia cebulki włosowe, zapobiega przetłuszczaniu się, charakterystycznemu dla łupieżu. Włosy odzyskują zdrowy wygląd i połysk".

Oto owo szamponisko:

można powiększyć zdjęcie przez "klik" na nie
Zawartość butli na dłoni:

ot przezroczysty glutek...

Szczegóły:

Cena i dostępność: praktycznie w każdej drogerii typu Rossman, Natura, Jaśmin, Super Pharm. Cena zacnie przystępna - 4 zł.
 Zapach: jak sama nazwa wskazuje - rzepkowy. Mało intensywny na włosach ( całe szczęście), ale jednak podczas mycia  czasem "wali" .
Konsystencja: uroczy glutek
Opakowanie i pojemność: butla przezroczysta, 300 ml zawiera rzepowego szamponu.
 Wydajność: kiepska! Przy myciu głowy co 2/3 dni, szampon starcza na... miesiąc!
 Działanie: tu mam mieszane uczucia. Używałam poprzednio tego szamponu i  byłam zadowolona - fajnie bronił przed ŁZS-siakami drożdżakami, pienił się całkiem przyzwoicie, nie plątał włosów, i dłużej trzymał je świeże. Ale teraz, nie jestem do końca szczęśliwa z tym szamponem. Koszmarnie się nie pieni, muszę jego - dosłownie - "kupę" wlać na głowę (nawet w mojej metodzie pojemniczkowej: Klik! ), żeby jakaś piana powstała. Mało tego, nie oczyszcza dobrze włosów; po myciu mam wrażenie, że "tłuszczyk" dnia wczorajszego nadal na nich jest. Nie wiem czy trafiłam na jakąś feralną serię, czy skład nagle się zmienił, czy też rzepka się znudziła mym włosom. W każdym bądź razie sądzę, że więcej go nie zakupię...
Ocena: 2/5

Miałyście powyższą rzepkę?

Kathy Leonia

Walmart

hx caps

www.uusoccer.ru