Witajcie!
Dziś czas na usteczka.
Będę mówić o Hean True Colour Lipstick Balm pomadka balsam 2w1 w sztyfcie.
Słowo od producenta: "True Colour Lipstick Balm marki Hean to nawilżająca pomadka – balsam w sztyfcie 2 w 1. Lekka odżywcza formuła nadaje ustom piękny kolor i połysk, łączy funkcję błyszczyka i pomadki. Odżywcze masło shea, witamina E i olejek roślinny intensywnie nawilżają i pielęgnują usta. Zapewniają komfort i idealną gładkość ust. Kolor bez wysuszania. Posiadają orzeźwiającą konsystencję i żywe kolory."
Produkt w okazałości:
Szczegóły:
Cena i dostępność: produkt znalazłam na Allegro w ramach tzw. wyprzedaży kosmetyczki. Normalna cena to ok. 12 zł. Więcej ofert cenowych: Klik!
Zapach: delikatny, słodki.
Konsystencja: typowa dla pomadek w sztyfcie.
Opakowanie i pojemność: opakowanie jak wykręcana pomadka, w tonacji srebrnej z czarnymi napisami od producenta. Pojemność: 3 ml.
Wydajność: bardzo dobre. Takie opakowanie starczy nam na ponad rok malowania się.
Działanie: średnie. Zacznę od tego, że rzadko sięgam po tradycyjne pomadki; zdecydowanie wolę takie zastygające, które wytrwają na ustach cały dzień, a nie do pierwszego jedzenia czy picia. Nie znaczy to jednak, że nie skuszę się od czasu do czasu po szminkę tradycyjną, zwłaszcza, gdy mam mocno spierzchnięte usta. Ale wracając do recenzji. Co sądzę o pomadko-balsamie z Hean? Ano jest to dość poprawny produkt, ale jego trwałość jest iście znikoma. Gdy tylko zjemy coś lub wypijemy, mazidło znika z naszych warg praktycznie od razu. Możemy co prawda przedłużyć trwałość specyfiku i powstrzymać się od konsumpcji, ale czy serio będzie się nam chciało o tym pamiętać dłużej niż dwie godziny? Szczerze mówiąc to wątpię. Jeśli jednakże zdecydujemy się na takowy post spożywczy, to na kilka godzin będziemy mieć naprawdę przyjemny makijaż ust. Gagatek z Hean jest bowiem ładnie i soczyście napigmentowany a jedwabiście miękki w swojej konsystencji. Pomadka zacnie otula nasze usta mocnym kolorem, ale też dodatkowo ma właściwości nawilżające i odżywcze. Dodam, że produkt jest wydajny, tani, a przy tym nie uczula, ani nie podrażnia. Myślę, że specyfik jest warty wypróbowania, ale z pewnością nie nadaje się na jakieś większe wyjścia typu wesele czy impreza.
Ocena: 3/5
Miałyście?
Kathy Leonia