Dziś post radości pełen.
Oto co do mnie dotarło od Littlethings.pl.
Najpierw urocza poducha z kotem:
Klik! |
Klik! |
Klik! |
Klik! |
Klik! |
I kubek również z kotem:
Klik! |
Klik! |
Klik! |
Jestem bardzo zadowolona z obu z tych rzeczy.
Poducha jest bardzo miękka i miło wyglądająca; uroczo będzie się prezentować na kanapie jako ozdoba, a także jako rzecz na której można strudzoną głowę złożyć.
Kubek o pojemności 330 ml pomieści ze spokojem kawę, herbatę i inny napój.
Czemu wybrałam motyw z kotem?
Ano temu, że mamy z chłopem fazę na tzw. koteły, czyli pocieszne, psotne, małe i duże kotki z Internetowych memów.
Dlatego też, gdy tylko ujrzałam tego pokręconego i trzęsącego się kota - którego pozą wyjściową jest zwis do góry nogami - na nadruku bluz w sklepie Littlethings.pl wiedziałam, że muszę owego cudaka też mieć!
Sam proces omawiania szczegółów jak i zamówienia był błyskawiczny; firma specjalnie dla mnie wykonała wymarzony nadruk kota zarówno na poduszce jak i na kubku, dzięki czemu dostałam przesyłkę w niecałe dwa dni od złożenia zamówienia.
Dziękuję Littlethings.pl za tak fachową obsługę i świetnej jakości produkty!
Na marginesie dodam, że chłop już przyjmuje zakłady, ile jego kolegów z pracy oszaleje z zazdrości na punkcie kubka z kotem (szał na koteły udziela się bowiem informatykom w tempie błyskawicznym...), jaki mu ofiarowałam.
A Wy lubicie rzeczy z nadrukami?
Kathy Leonia